czwartek, 26 czerwca 2025

Puchar Polski - podsumowanie

W mijającym sezonie piłkarze Szombierek brali udział w rozgrywkach Pucharu Polski zarówno jesienią, jak i wiosną.
Jesienne zdobycie trofeum na szczeblu Podokręgu Bytom umożliwiło grę w wiosennych rozgrywkach na szczeblu wojewódzkim.

Jesienne wyniki:
1/16 Orkan Dąbrówka Wielka (w) 9:1(0:1)
1/8 Odra Miasteczko Śląskie 3:0 walkower
1/4 Ruch Radzionków (d) 3:2(1:2)
1/2 Silesia Miechowice (w) 5:1(3:0)
FINAŁ Gwarek Tarnowskie Góry (d) 4:2(0:2)

Natomiast wiosną:
1/8 Orzeł II Łękawica (w) 3:2(2:2) ostatecznie zweryfikowano jako walkower 3:0 za grę nieuprawnionego zawodnika
1/4 Unia Kalety (w) 5:1(1:1)
1/2 GKS II Katowice 2:2(2:0); rzuty karne 8:9

Bilans zawodników w rozgrywkach pucharowych:


17 komentarzy:

  1. Wiadomo coś o stanie zdrowia naszych zawodników? Wie ktoś też czy jest szansa aby Pączko u nas zakotwiczył?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na fb jest wywiad z Trenerem. Czeka na regulamin co by było wiadome ile młodzieżowców ma być w nowy sezonie. Frajerstwo takie że załamka. Jak regulamin podadzą to wszyscy najlepsi młodzieżowcy będą już dawno mieli podpisane gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zapominaj, że młodzieżowców mieliśmy w kadrze i na boisku cały sezon. co do Sebastiana Pączko, nie ma szans żeby wrócił do grania. to była tylko ratunkowa akcja jak urazy spowodowały totalny przesiew na ławce rezerwowych.

    OdpowiedzUsuń
  4. ta cisza nic dobrego nie zapowiada. obawiam się że kilku zawodników powie, fajnie było ale nara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oficjalnie okienko otwiera się 1 lipca.
      Ale tak - będą zmiany, bo to naturalny proces.

      Usuń
  5. nieoficjalnie z pewnością w Klubie wiedzą kto podziękował za propozycję dalszej gry na M3. takie rozmowy raczej odbywają się zanim zawodnicy dostaną wolne. rozumie że cisza trwa, gdyż sztab nie chce spłoszyć niezdecydowanych oraz wygłupić się gdy nie powiodą się rozmowy z potencjalnymi nowymi zawodnikami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maku pisze że odchodzi od nas Paweł Marchewka. Ogromna strata prawdziwy szpilmacher, dla mnie to był najważniejszy gracz naszej drużyny

    OdpowiedzUsuń
  7. obawiam się że jest to początek strat dobrych zawodników, którzy na każdy trening i szpil musieli robić wiele km na M3. najgorzej, że Marchewka nie będzie grać wyżej tylko u rywala.

    OdpowiedzUsuń
  8. wg. Maku news również Mizgala żegna się z M3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maku dopisał że odejście Zachary i Marka też bardzo prawdopodobne. Tutaj rok temu jeden użytkownik pisał, że dojeżdżający z Częstochowy po roku się od tych dojazdów poskładają i miał rację.

      Usuń
  9. Zwróćcie uwagę, że Makowski pisze też o opuszczeniu Sparty przez Kędzierskiego i Wawocznego. Oni byli wcześniej w Szczaksie u Cygnara, intuicja mi podpowiada że pojawią się na M3.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie zobaczyłbym ich statystyki. Jeśli byli kluczowi w drużynie raczej by nie odchodzili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawidłowo myślisz. To są gracze moim zdaniem słabsi niż Marek i Marchewka (bo oglądałem na necie mecze Sparty) ale to są tak samo boczny pomocnik i środkowy więc pozycjami dokładnie w to samo miejsce. Poza tym najważniejsza rzecz: to są znajomki Cygnara a on bazuje na takich.

      Usuń
    2. Każdy bazuje na swoich znajomkach ;)

      Usuń
    3. Mam wątpliwości co do Twojej oceny Kędzierskiego. Chłop przez lata był jednym z najlepszych zawodników IV ligi Śląskiej. Teraz wywalczył awans do III ligi - tego mu nikt nie odbierze. Może uznał, że to już za wysoki level dla niego.
      Marek i Marchewka jednak grali poziom niżej, gdzie tylko w kilku meczach musieli grać na 100%.

      Usuń
    4. Niezupełnie. Kendżi to gracz bardzo szanowany, utytułowany ALE on liczy 33 lata, teraz na wiosnę był rezerwowym, grał mało, choć strzelił chyba 3 bramki. Dla wielu już zjazd z formą. Ja wcale nie mówię, że to jest zawodnik słaby, bo to Dominik Marek wyznaczył poziom tak wysoki, że nie ma żadnych szans żebyśmy dostali lepszego, bocznego pomocnika od niego. Mimi wiele lat był świetnym technikiem, ale lewą nogę miał do podpierania. W tej chwili chodzi do lini, wrzuca z lewej i nawet z tej nogi strzela kapitalne bramki (Rędziny) To jest teraz już gracz kompletny

      Usuń
  11. obserwowałem Dominika Marka cały sezon, wielokrotnie na trybunach u nas i na wyjazdach słyszałem opinie "ten to w Szombierkach długo nie pogra, ma umiejętności conajmniej na 3 ligę" i tego życzę temu zawodnikowi. oby tylko nie wylądował u któregoś z naszych obecnych rywali.

    OdpowiedzUsuń