Wdzięczny rywal

Kursy STS: 1 - 2.9; X - 3.95; 2 - 1.9

Będzie to 6 pojedynek obu drużyn. Dotychczasowy bilans jest korzystny dla Zielonych 3-2-0 10:4. 

SZOMBIERKI - UNIA KOSZTOWY 3:0(1:0)
34' Kruppa 1:0
66' Zając 2:0
89' Tsuleiskiri (głową) 3:0
Szombierki: Wierzbicki - Stefaniak, Oracz, Kruppa, Śliwa - Polak (80' Peda), Łebko, Balon (57' Waśkiewicz), Janicki - Moritz (87' Wagner), Zając (70' Tsuleiskiri)
Unia: Witek - Hat (76' Wolak), Iwan, Załuski, Kocurek (57' Słowikowski) - Zalewski (57' Nowakowski), Pryszcz, Kowalski - Siwek - Skiba, Wolny (57' Wrona)

Żółte kartki: Oracz, Łebko, Stefaniak, Śliwa

BRAMKI

Tradycji stało się zadość i kosztowianie przy Modrzewskiego nie ugrali jeszcze nawet punktu. Podobnie jak rok temu, Unia przyjechała do Bytomia tuż po zmianie trenera w naszym klubie i przegrała w podobnych rozmiarach.
Dziś Szombierki zagrały konsekwentnie z tyłu cierpliwie czekając na swe okazje. Obraz gry nie wskazywał na to, że gospodarze mogą wygrać w takich rozmiarach. Jednak obrana taktyka okazała się skuteczna, bowiem Zieloni wykorzystali swe sytuacje, a Unia oprócz optycznej przewagi poza dwoma okazjami jakoś poważniej Wierzbickiemu nie zagroziła.
Strzelanie rozpoczął ładnym strzałem Kruppa po asyście Moritza z rzutu wolnego, następnie Zając w swym 80 ligowym występie w barwach Szombierek wykorzystał swój spryt i szybkość oraz gapiostwo Załuskiego i w sytuacji sam na sam podwyższył na 2:0, a dzieło dokończył głową z bliska Tsuleiskiri po rzucie rożnym Janickiego i kiksie Załuskiego.
Zwycięstwo to wywindowało Szombierki póki co na 10 miejsce w tabeli, lecz w strefie tej jest bardzo ciasno i bez kolejnych zdobyczy punktowych może być nerwowo.

Przed meczem chwilą ciszy uczczono pamięć zmarłego dziś Henryka Peszke.