niedziela, 13 kwietnia 2014

Z Ostropy bez punktów

Z boiska Carbo wracamy bez punktów i o to piłkarze Szombierek mogą mieć pretensje tylko do siebie za brak skuteczności.
W pierwszej połowie sytuacji nie brakowało pod obiema bramkami, w drugiej już Wiśniewski pracy za wiele nie miał. Ale też Piast atakować nie musiał, bowiem w pierwszej połowie strzelił co miał strzelić (nie wykorzystanego karnego zrekompensował im Cymański trafiając do własnej bramki po wcześniejszej nieudolnej próbie wybicia piłki z pola karnego przez Szafrańskiego) z okazji, które sobie wypracował.
A Szombierki okazje miały, lecz skuteczność to wczoraj był mankament naszej drużyny. Nie możemy mieć pretensji do sędziego o nie uznanego gola Stefaniaka, bowiem ten najpierw trafił w słupek, a piłka wpadła do siatki po odbiciu się od ręki Kuby. Gdyby trafił od razu i arbiter gola by nie uznał, wtedy pretensje do niego byłyby uzasadnione, ponieważ spalonego w tej sytuacji nie było.
O "czwórce" zapomnijmy, trzeba ciułać punkty do końca i do kolejnego etapu przystąpić z pozycji 5-8. Tam czekają nas tylko 4 mecze (Leśnica i Rogów się wycofały), a nie 8.

SKRÓT MECZU

2 komentarze:

  1. szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda...była cień szansy na spokojną czwórkę ale odjechała ona w cholerę, teraz pozostała walka o utrzymanie...cholernie ciężka

    OdpowiedzUsuń
  2. Emocji na pewno nie zabraknie, chociaż wiadomo, wolelibyśmy je przeżywać w spokoju w wielkiej czwórce :)

    OdpowiedzUsuń