niedziela, 26 marca 2017

Cenny remis


RAKÓW II CZĘSTOCHOWA - SZOMBIERKI 1:1(0:1)
16' Zając 0:1
51' Kmieć 1:1
Raków II: Stępień - Małolepszy, Duriska, Mesjasz, Kmieć - Margol, Wojtyra (60' Sośniak), Żmijewski, Mizgała (65' Obodecki) - Jaworski, Siedlik (80' Flak)
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Smoliński, Krzykawski (87' Konaszczuk) - Jarnot, Zając (62' Surdacki)

Żółte kartki: Mesjasz, Kmieć - Krzykawski, Smoliński

Pierwszy występ w barwach Szombierek zaliczył Szymon Surdacki.

Info ze strony Rakowa:

Rezerwy Rakowa na własnym boisku zremisowały 1:1 z Szombierkami Bytom w meczu 20. kolejki IV ligi. 
Spotkanie lepiej rozpoczęli nasi rywale, którzy po kontrataku w 20. minucie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Amadeusz Zając. Czerwono-niebiescy w pierwszych trzech kwadransach stworzyli sobie kilka okazji do wyrównania, ale nie przyniosły one rezultatu. Dopiero po przerwie Łukasz Kmieć strzałem z 16. metra pokonał bramkarza z Bytomia. Do końca pojedynku wynik już się nie zmienił. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Wiedzieliśmy czego należy spodziewać się po rywalu, niestety stało się to, o czym mówiliśmy przed meczem - nasz błąd sprawił, że goście zdobyli bramkę i musieliśmy gonić wynik. Bardzo dobrze graliśmy do 20 metra od bramki Szombierek, a później brakowało nam pomysłu i piłkarskiego błysku, który dałby nam przewagę i pozwolił zdobyć zwycięskiego gola. Bytomianie byli naprawdę dobrze zorganizowani w defensywie i próbowali kontrować. Dla nas dobrze, że jedna z akcji przyniosła nam wyrównanie i w konsekwencji punkt. Patrząc na nasz skład ktoś mógłby pomyśleć, że obowiązkowo powinniśmy zdobyć 3. punkty, ale niestety w piłce tak się nie da. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i walkę. Zostawili na boisku sporo zdrowia. Mimo, że nie udało się zwyciężyć, to nasi zawodnicy naprawdę mocno w tym meczu pracowali. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz