piątek, 5 maja 2017

Intensywny maj

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE
sobota 6 maja, godz. 17:00
kursy STS: 1-2.25; X-3.3; 2-2.66

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Nic nie wskazuje na to, by była jakakolwiek konieczność przekładania kolejnych spotkań ze względu na pogodę. A to oznacza, że w maju zaplanowanych jest 8 kolejek, a więc piłkarze będą musieli wychodzić na boisko co 3-4 dni.
Nie jest to dobra wiadomość dla naszych zawodników. Przy wąskiej kadrze, gdzie jest sporo kontuzji,  teraz dochodzą jeszcze zawieszenia za kartki, a do tego terminarz również nie jest naszym sprzymierzeńcem. Zieloni pauzę za mecz z Nadwiślanem już odbyli, a terminarz jest tak skonstruowany, że przynajmniej w 6 przypadkach w meczach majowych nasz rywal będzie pauzował bezpośrednio przed meczem z Szombierkami.
Wypada więc życzyć naszym piłkarzom przede wszystkim zdrowia i żelaznej kondycji.

W jutrzejszym meczu nie zagrają zawieszeni za 4 żółte kartki Damian Cybul i Amadeusz Zając.

PS.
Jak podaje komunikat Śląskiego ZPN, nasz klub został ukarany karą finansową w wysokości 500 zł za brak należytego porządku na stadionie po zakończeniu zawodów IV ligi rozegranych w dniu 22.04.2017 r. Podstawa prawna: Regulamin Dyscyplinarny PZPN - Art. 64 § 1 pkt 1

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE 5:2(2:1)
2' Nowak 0:1
23' Jarnot (rzut wolny) 1:1
34' Morys 2:1
55' Marek 2:2
61' Jarnot (głową) 3:2
65' Jarnot 4:2
83' Cichecki 5:2
Szombierki: Grzywa - Cichecki (86' Rogala), Domański, Konaszczuk, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Cieszyński (80' Mokwiński), Morys (75' Surdacki) - Smoliński - Jarnot
Warta: J. Wiśniewski - Żemła, Marek, Sołtysik, Strojek, Adamiecki, Bajor (90' Grim), Kramarczyk (55' Furgacz), Mąka, Nowak, F. Wiśniewski (74' Kubik)

Żółte kartki: Gwiaździński - Kramarczyk, Marek, Żemła, Strojek

GALERIA

Okiem trenera gości

W nietypowych, bo w żółto-czarnych strojach zagrali dziś piłkarze Szombierek, bowiem to goście wystąpili na biało-zielono. Nie przeszkodziło to gospodarzom rozegrać kolejny bardzo dobry mecz tej wiosny. Ich wyższość nad wiceliderem tabeli nie podlegała ani przez moment dyskusji. I niech nikogo nie mylą bramki gości strzelone na 1:0 i 2:2, ponieważ paradoksalnie to był bodziec dla Szombierek do lepszej gry, co momentalnie przełożyło się na bramki. A wśród strzelców po raz kolejny brylował Jacek Jarnot, w drugim meczu z rzędu strzelając 3 bramki, co dało mu awans na pozycję wicelidera w klasyfikacji strzelców naszej ligi.
Debiut w barwach Szombierek zaliczył Krystian Rogala.

5 komentarzy:

  1. Co sie działo 22 kwietnia? Nibybza co ta kara....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, nie byłem.
    Ale z relacji wynika, że w końcówce sędzia nie podyktował karnego za faul na Smolińskim, więc może ktoś ruszył w kierunku sędziów w drodze do domku klubowego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sędzia został opluty....niestety widziałem to

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity mecz. Wspaniały występ naszych zawodników! Brawo, brawo,brawo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ochrona powinna zaplacic te 500zl jak nie potrafila zapewnic bezpieczenstwa!

    OdpowiedzUsuń