środa, 25 września 2019

Krok pierwszy

III runda Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bytom


ORZEŁ MIEDARY - SZOMBIERKI 0:2(0:2) na boisku Dramy Kamieniec
24' Rybak (rzut karny) 0:1
40' Malicki 0:2
Szombierki: Poloczek (46' Zapiór) - Curyło (46' Cichecki), Balul, Cieszyński, Stefaniak - Terbalyan, Pietrycha, Rybak (46' Gwiaździński), Schulke (46' Szubert) - Malicki, Mieszczak (87' Wrodarczyk)

Bramka na 1:0 padła po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Rybaka (piłka odbiła się od poprzeczki), a sytuację tę poprzedził faul na Schulke, który powalczył o wydawało się straconą piłkę w rogu boiska, wdarł się w pole karne będąc tam faulowany.
Druga bramka, to efekt skutecznego pressingu i błędu bramkarza Orła. Po podaniu Rybaka, Malicki umieścił piłkę w pustej bramce.
Pucharowy mecz był okazją dla kilku zawodników, by mogli zagrać w większym, niż zwykle wymiarze czasowym. I tak: Poloczek pewnie obronił dwa strzały i wyłapywał dośrodkowania. Więcej roboty miał Zapiór, bowiem Orzeł w drugiej połowie postawił się Zielonym i raz po raz kotłowało się pod naszą bramką. Zapiór wyszedł jednak obronną ręką z 2-3 sytuacji, a kilka razy piłka mijała naszą bramkę (bywało, że o centymetry). W pierwszej połowie Stefaniak na skrzydle kilka razy pograł z Schulke,  poza tym podpowiadając i pomagając mu w ustawieniu. Schulke zaś z czasem grał coraz pewniej, a pierwsza bramka to jego zasługa. Jego zmiennik Szubert zaczął od ładnego podania w kontrze do Terbalyana, potem przytrafiło mu się kilka błędów o które mieli pretensje koledzy z drużyny. Pod koniec meczu przesunięty do ataku narobił tam trochę wiatru. Z bardzo dobrej strony pokazał się Wrodarczyk. W tym krótkim czasie, jaki dostał na lewym skrzydle, miał dwa świetne indywidualne zagrania, a po jednym z nich Szubert powinien podwyższyć wynik.

1 komentarz:

  1. Fajnie że pograli inni! Super, że udało się pokonać przeciwnika i zameldować się w kolejnej rundzie.
    Brawo Zieloni!

    OdpowiedzUsuń