piątek, 11 października 2019

Z charakterem


PRZEDMECZOWE STATYSTYKI
Kursy STS: 1 - 1.3; X - 5.0; 2 - 6.48

PS.

SZOMBIERKI - GWAREK ORNONTOWICE 2:1(0:1)
31' Sewerin 0:1
65' Szubert 1:1
79' Pstuś 2:1
Szombierki: Poloczek - Cichecki, Balul, Kulisz, Curyło - Terbalyan (63' Szubert), Cieszyński (81' Malicki), Gwiaździński, Moritz - Kaiser - Pstuś
Gwarek: Harkawy - Kwaśniewski, Nowara, Mizia, Czajka (53' Boczar) - Czekaj (89' Oleksy), Jedyński - Maziarz (46' Leszczyński), Kasprzyk, Zdrzałek (79' Długosz) - Sewerin

Żółte kartki: Cichecki, Poloczek, Pstuś, Latka (na ławce rezerwowych) - Kwaśniewski, Czajka, Sewerin

GALERIA

Wysoko postawił dziś poprzeczkę Gwarek. Wystarczy powiedzieć, że goście z Ornontowic czuli się na boisku przy Modrzewskiego pewnie, prowadząc wcale nie zamierzali się bronić. Po bramce Jakuba Sewerina (jego 9 gol w tym sezonie, prowadzi w tabeli strzelców wraz z Jackiem Jarnotem) nadal atakowali. W pierwszej połowie mieli 57% posiadania piłki (w całym meczu 55%), a remisując gonili za piłką, by jak najszybciej wznowić grę.
Jednak to Zieloni pokazali charakter. I to z drużyną, z którą nigdy nie grało im się dobrze i w meczu, w którym przez długi okres czasu niewiele im wychodziło. Gdyby Gwarek strzelił bramkę na 2:0, nikogo na stadionie by to nie zdziwiło. Ale dobra postawa Poloczka w bramce, a także łut szczęścia (nieuznana bramka na 2:1 dla Gwarka z powodu spalonego - słusznie) i uporczywa walka o zwycięstwo przyniosła im 3 punkty.

Marek Szubert strzelił swą pierwszą bramkę w ligowych barwach Szombierek.

16 komentarzy:

  1. Zaś momy do zapłacenia kara za race...tym razem za szpil w Zbroslawicach☹️jesteście z siebie dumni "kibice"?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie,można wybaczyć race na wcześniejszym ,,meczu stulecia,, ale przez kilku głąbów w Zbrosławicach mamy znów 500 zł w plecy... Fajnie,że powrócił doping na Szombrach,ale z tymi racami przeginacie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto bogatemu zabroni? ZH zawsxe kary brala na siebie mam nadzieje ze tym razem tez sie nie wylamia

    OdpowiedzUsuń
  4. W zeszłym sezonie do zapłaty było ponad 4 tysiące PLN. Całość zapłaciła ZH? Nie sądzę, ale może mnie ktoś wyprowadzi z błędu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka jest cena, gdy klub ma kibicow - fanatykow. Za 100-lecie oddalismy pieniadze. Dzis gdyby nie my i nasz doping, mozna w ciemno brac, ze pilkarze nie podniesliby sie. Dalismy rade wspolnie. Nie ma co sie obrazac na Zielona Holote. Pirotechnika to czesc naszej kibicowskiej mentalnosci i kultury. I nikt i nic tego nie zmieni. Jestesmy z Szombrami od lat, pod szyldem ZH dopiero od kilku, ale wczesniej kazdy z nas tez byl na trybunach, niektorzy sa juz po 20, 25 czy 30 lat. Dla klubu zawsze, ale to zawsze chcemy jak najlepiej. I tu jest wielki dylemat, bo piro to czesc nas i raz na jakis czas tez chcemy sie "spalic".

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo pilkarze brawo kibice! Ten duet moze jak narazie jest bezbłebny

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego Ciulo od Zielonych blondynek i jego farbowanej blondynki nie chcemy juz widziec na modrzewskiego3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolego Jinx! Skąd masz skład Ornontowic ze zmianami? Na łączy nas piłka jeszcze go nie ma, ani nie znalazłem nigdzie indziej. Nie było mnie wczoraj na meczu z powodu choroby, to zmian nie widziałem. Jeżeli zmiany podane przez ciebie są prawdziwe, to Ornontowice są od 89 min. bez dwóch młodzieżowców. Niby minuta, a na walkower wystarczy. Takie wypadki się zdarzają.
    Pozdrawiam.
    Marek Kopiec
    trener analityk drużyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawę wziąłem od fotografa Gwarka https://www.facebook.com/gksgwarekornontowice/ U nas na stronie jeszcze nie było. Zmiany odnotowywałem sam. Natomiast n stronie Gwarka pojawił się skład, lecz bez odnotowanych zmian w konkretnej minucie. Strona ta podaje, że zagrał również Długosz. A to 17-latek, więc chyba warunek o młodzieżowcach jest spełniony.
      Dla pełności czekam na dane z extranetu.

      Usuń
    2. No, ale o Długoszu, w podanym u góry składzie nie ma nic, więc daje to powody do dociekań. FB Orny daje skład bez zmian, nasza stronka też. Oficjalna strona Orny coś podaje, ale ty zmiany sam odnotowywałeś. Trzeba być czujnym, analizować wszystkie dane. Czekamy na oficjalny protokół.
      Tak, czy tak zwycięstwo jest nasze i to jest najważniejsze !!!

      Usuń
    3. Najważniejsze to, co w protokole, a jego kopia powinna być w klubie. Chyba, że się mylę.
      Extranet też się myli. Kiedyś podano w nim, że Zapiór zagrał w polu. Całe szczęście był to mecz u nas i widziałem, że nic takiego nie miało miejsca.

      Usuń
    4. Kopia jest klubie - przyjedziemy na trening, obejrzymy sobie. Dane na "łączy nas piłka " pochodzą prosto z protokołów, są też ich kopią.
      Co nie znaczy, że należy im bezgranicznie ufać. Są błędy wynikające z tego, że sędzia coś do protokołu wpisze omyłkowo. Protokół meczu Przemsza - Kosztowy podaje w 97 min. jako strzelca bramki naszego byłego zawodnika - Jakuba Borowskiego. Dostępne w necie video przeczy temu, widać jak bramkę z rzutu wolnego strzela Chrabąszcz
      (potwierdza to strona Unii).
      Na razie tylko tutaj sobie dywagujemy przyjacielsko.
      Sztab szkoleniowy podda analizie wszystkie dostępne dane - oficjalna reakcja klubu będzie możliwa w przypadku stuprocentowej pewności błędu.

      Usuń
    5. To tylko pokazuje, że nawet w erze internetu i powszechnie dostępnej informacji nadal trudno o dokładne dane takim pasjonatom jak ja. Przy tworzeniu bilansu biorę je z obserwacji własnych i właśnie Extranetu, który powinien być wolny od błędów, a nie jest. W zeszłym sezonie podawano, że Balul grał cały mecz, a okazało się, że nie wyszedł nawet na minutę, bo doznał kontuzji na rozgrzewce. Sędzia tego nie poprawił, ktoś to przyklepał i poszło w świat.

      Usuń
    6. Sprawa się wyjaśniła. Umknęła ci zmiana w 79' Długosza. Widzę, że już sobie poprawiłeś. Pzdr

      Usuń
  9. Brawo nasi! Oby udało się powiększyć przewagę nad Unia!

    OdpowiedzUsuń
  10. "Marek Szubert strzelił swą pierwszą bramkę w ligowych barwach Szombierek."

    To nasz wychowanek.... strzelał kiedyś w rezerwach, 2013/2014, wtedy trenerem też był Kluge.

    OdpowiedzUsuń