Kursy STS: 1 - 2.0; X - 3.95; 2 - 2.7
Po pucharowym przerywniku i awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski Zieloni zaprezentują się swoim kibicom przy Modrzewskiego. Dlatego też każdy widz wybierający się na to spotkanie powinien poświęcić trochę czasu i zajrzeć na Szombierki Kadra, by nauczyć się nazwisk i twarzy naszych piłkarzy.
SZOMBIERKI - UNIA DĄBROWA GÓRNICZA 1:1(0:0)
53' Jędrzejczyk 0:1
70' Polak 1:1
Szombierki: Wierzbicki - Śliwa, Rybak, Wagner - Polak, Łebko, Waśkiewicz (63' Czekański), Rusz, Janicki (63' Stefaniak) - Moritz, Tsuleiskiri
Unia: Weber - Kiwior (63' Warzycki), Koziński, Szczepanik, Bąk, Cichy (73' Tomko), Misztal, Syguła (78' Machalski), Lipiec, Jędrzejczyk (65' Maślanka), Kowalczyk
Dominik Czekański zadebiutował w ligowych barwach Szombierek.
czekom w sobota na walka i 3 pkt do Zielonych
OdpowiedzUsuńZieloni! Jesteśmy dzisiaj z Wami!
OdpowiedzUsuńDzięki za uzupełnienie kadry, faktycznie materiał nadwyraz przydatny! Trzymamy kciuki za naszych dziś! Pogoda jest piękna, oby i mecz dla nas ułożył się dobrze!
OdpowiedzUsuńRemis 1:1
OdpowiedzUsuńNareszcie mogliśmy zobaczyć nasz zespół po przebudowie. I jak wypadł? Pomimo remisu - całkiem przyzwoicie. A co najważniejsze - dość zaskakująco.
OdpowiedzUsuńWymiana tyłu zawodników rzadko kiedy przynosi na początku rundy jakieś ciekawe wnioski, wczorajszy mecz jednak chyba parę pozytywów przyniósł. Od początku.
Mecz raczej z natury wakacyjnych, nie obfitował w wiele sytuacji bramkowych. Początkowe kilkanaście minut należało zdecydowanie dla rywali, Szomby nie wychodziły z własnej połowy chociaż....to właśnie my utrzymywaliśmy się przy piłce. I teraz niełatwo to ocenić po jednym meczu ale...chyba w końcu była jakaś taktyka! Naprawdę z wysokości trybun można było zaobserwować, że zawodnicy wiedzą co robią. Skończyło się wybijanie do przodu i granie na bij a leć.
Może nie do końca podobał mi się system z Rybakiem grającym przy bramkarzu ale jest to zaczyn jakiejś myśli taktycznej. I tu pojawia się na pewno minus - Rybak z tyłu i brakuje nam kreatora gry w środku. W meczu z Unią nie działały też nasze skrzydła, za mało rajdów, wrzutek w pole karne.
Bramkę straciliśmy dość głupio kiedy nasza przewaga była miażdżąca a rywal wyszedł z jedną kontrą. Marcin Śliwa nieco odpuścił krycie a precyzyjny strzał rywala odbił się od słupka i wpadł do naszej bramki. Szombierki na szczęście wyrównały.
Najlepszym graczem meczu jak dla mnie był Giorgi! Ależ mamy świetnego gracza, od czasów Pączko nie było kogoś kto potrafi wygrywać pojedynki 1 na 1 albo 1 na...3! Ten chłopak da nam sporo radości w przyszłości, obyśmy go dobrze prowadzili. Także jasnym punktem był Polak - wspaniała gra. Mogliśmy obserwować walkę całego zespołu, brak odpuszczania piłki. Takie Szombry kibice chcą oglądać. Jak tylko zespół nauczy się dotrze, będzie bardzo dobrze. Wszystkim oczywiście zostanie zweryfikowane w kolejnych meczach lecz jestem podbudowany tym co zobaczyłem.
Swoją drogą czy ktoś wie czemu nie gra Amadeusz Zając?
ogólnie zgadzam się z przedmówcą ale gra Gagi nie do końca przypadła mi do gustu.od piłkarza na szpicy oczekuję trochę więcej tj. strzałów i bramek ale to dopiero drugi szpil,nie licząc pucharu.teraz Cidry
OdpowiedzUsuńJadymy na cidry!!!
OdpowiedzUsuń