Wyjazdowe przełamanie

Kursy STS: 1 - 2.3; X - 3.8; 2 - 2.35

W barwach Warty występuje były bramkarz Szombierek Mikołaj Poloczek (2-0).

WARTA ZAWIERCIE - SZOMBIERKI 0:3(0:0)

50' Szczepanik 0:1

66' Wąsik 0:2

81' Wąsik 0:3

Warta: Poloczek - Janik, Wroński, Zubek, Długosz (60' Maziarz), Adenekan, Maszczyk, Skrzyniarz, Matuła (65' El Kessouati), Gajecki, Sudoł

Szombierki: Dorosławski - Watola, Gancarczyk, M. Wiśniewski, Mazur - Szczepanik (84' Kamiński), Łebko, Moritz, Śliwa - Okaj (73' Tsuleiskiri), Wąsik (84' Stachoń)

Żółte kartki: Maszczyk, Adenekan - Moritz, M. Wiśniewski

Ponad 5 miesięcy minęło od ostatniego wyjazdowego zwycięstwa Zielonych (3:0 w Łaziskach Górnych). Od tamtej pory trwała niemoc, przekuta w bilans 0-1-8, w tym 8 porażek z rzędu. Dziś seria ta została przerwana.
Wyrównany mecz do 35 minuty z nielicznym okazjami z obu stron. Później zaczęła zarysowywać się przewaga Szombierek, w drugiej połowie udokumentowana bramkami. Rajd prawą stroną Szczepanik chciał raczej zakończyć dograniem, ale ku uciesze Zielonych piłka wpadła do siatki. 
Po tej bramce Szombierki nadal nie schodziły z połowy rywala i wciąż dążyły do zdobycia kolejnych bramek. Co też się udało dwukrotnie Wąsikowi. Najpierw po błędzie Poloczka (chwilę wcześniej Szombierki strzeliły bramkę, lecz sędzia odgwizdał spalonego), a następnie płaskim strzałem po kolejnej koronkowej akcji przyjezdnych.

Druga połowa to pełna dominacja Szombierek i ich w pełni zasłużone zwycięstwo. Warta (zdaniem miejscowych) w niczym nie przypominała drużyny, która tydzień wcześniej w Sosnowcu strzeliła 5 bramek. Ale to też zasługa Zielonych, bo na wiele dziś gospodarzom nie pozwolili.