czwartek, 7 września 2023

Grzech nieskuteczności

Kursy STS: 1 - 1.7; X - 4.25; 2 - 3.35

Dotychczasowy bilans spotkań Szombierek z Rozwojem, to 1-1-2 4:11, wyjazdowy 0-0-2 1:9.

Katowice, to trudny teren dla Zielonych. Jesienią 2017 roku po bramce Mateusza Lebka Szombierki wygrały z rezerwą GKS 1:0 i było to ostatnie do tej pory zwycięstwo Szombierek w stolicy naszego województwa. Przez kolejne 4 sezony nie mieliśmy przyjemności potykać się z tamtejszymi drużynami, zmieniło się to po dołączeniu Podlesianki i Rozwoju. O ile na Modrzewskiego punktowaliśmy regularnie, o tyle na wyjazdach przegrywaliśmy, a z Rozwojem nawet dotkliwie (0:4 i 1:5). Iskierka nadziei, to początek tego sezonu i dwa remisy w meczach ze Spartą i Podlesianką.

W meczu tym nie zagra Dawid Ściuk zawieszony za 4 żółte kartki.

ROZWÓJ KATOWICE - SZOMBIERKI 5:0(1:0)
39' Gembicki 1:0
72' Draga 2:0
83' M. Wiśniewski (samobójcza) 3:0
85' Gembicki 4:0
90' Kręcichwost 5:0
Rozwój: Golik - Jastrzembski (82' Ludwig), Myśliwczyk, Skroch, Kaletka, Kwiatkowski, Draga, Rogowski, Kunka, Gembicki (85' Kręcichwost), Cieślar (87' Zieliński)
Szombierki: A. Wiśniewski - Grolik, M. Wiśniewski, Śliwa (77' Mazur) - Szczepanik (82' Okaj), Łebko, Tylec, Dzierbicki - Siwek (88' Stachoń), Moritz, Długosz (63' Stasiński)

Żółte kartki: Jastrzembski, Myśliwczyk - Tylec, Siwek, M. Wiśniewski
Czerwona: Tylec (2 ŻK 54')

Można strzelić 5 bramek oddając 3 celne strzały w meczu? Dzisiejszy mecz pokazał, że można. I co gorsza, piłkarze Szombierek bardzo dziś pomogli Rozwojowi w odniesieniu tak wysokiego zwycięstwa.
W pierwszej połowie przebieg gry wskazywał, że jeśli w meczu będzie remis, to gospodarze powinni być z niego zadowoleni. I to bardzo.
Jednak zaczęły się dziać dziwne rzeczy. W 31 minucie Moritz z rzutu karnego strzela obok bramki, a Andrzej Wiśniewski nabija Gembickiego i jest 1:0 dla Rozwoju. W drugiej połowie nadal Rozwój sporadycznie opuszcza swoją połowę, okazji nie brakuje (Długosz, Dzierbicki), jednak drugą żółtą kartkę ogląda Tylec i w czwartym (z sześciu) meczu Szombierki kończą w 10. Nie przeszkadza to Zielonym w dążeniu do wyrównania, wciąż prowadzą grę nie schodząc z połowy gospodarzy. Rozwój kontruje i w 72 minucie oddaje pierwszy celny strzał, co daje mu prowadzenie 2:0. Zieloni dążą do strzelenia bramki. Jednak w 83 minucie Stasiński nie potrafi wybić piłki z własnego pola karnego i po jego stracie Michał Wiśniewski próbując przeciąć podanie umieszcza piłkę w naszej bramce. Ten gol zamyka mecz. Kolejne dwa gole, to już efekt zupełnego odkrycia się Szombierek.

9 komentarzy:

  1. Jak gra będzie wyglądała tak jak z Myszkowem, to będzie wpiedrdol i zakopiemy się w strefie spadkowej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Małe pytanko? Ktoś coś wie dlaczego zagrał Śliwa skoro z Myszkowem dostał czerwoną kartkę??? Powinna być pauza minimum jeden mecz.Chyba że czegoś nie wiem,a powinienem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie była bezpośrednia czerwona kartka, tylko efekt dwóch żółtych w meczu.

      Usuń
    2. No raczej nie znosz się na przepisach 😂

      Usuń
  3. Co oznacza ze powinien pauzować w następnym meczu. Czyli walkower.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby to była jestem 4 albo 8 żółta kartka to by pauzował. Mógł grać.

    OdpowiedzUsuń
  5. 13 miejsce w tabeli, efektów transferów brak. to jest kurwa dramat ! dalej rozdawajcie wychowanków na lewo i prawo ! to jest skandal, żeby wychowankowie nie mogli kontynuować gry w Szombrach bo się zarządowi nie opłaca ! idzcie w ciul z takim podejściem !!! banda kretynów w tym Klubie zasiada !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychowankowie nie mają szans się pokazać. Po skończeniu wieku trampkarza nie ma kontynuacji szkolenia w Klubie. Brak drużyny juniorskiej i rezerwy. Później taknjak syn znajomego, kontynuja w juniorach Cidrów

      Usuń
  6. Wychowankowie po prostu są słabi. Smutne ale gra jest istotnie lepsza niż wyniki. W porównaniu z zeszłym sezonem to 3x lepsza drużyna. Ale wyników brak. Niestety czas na zmianę trenera. Pewien Krzysztof jest wolny ale nie sądze :-) Fakty sa takie, że poziom ligi radykalnie się podwyższył i pensje piłkarzy też. Zonaczymy kto tą presję płacową wytrzyma. Wróże pare plajt.

    OdpowiedzUsuń