środa, 5 listopada 2014

Twarda Stal

BKS STAL BIELSKO-BIAŁA - SZOMBIERKI 1-1.4; X-4.0; 2-6.28
sobota 8 listopada, godz. 13:00
kursy STS

Terminarz nie jest dla nas łaskawy. Końcówkę rundy gramy z drużynami czołówki i by przezimować w miarę spokojnie przydałoby się zdobyć w ostatnich dwóch meczach (choć planowane są jeszcze 2 kolejki z rundy wiosennej) minimum 2 punkty, ale będzie o to bardzo trudno.
Podobni w swojej ocenie są bukmacherzy jednoznacznie wskazując faworyta najbliższego meczu.
BKS Stal w ostatnich 12 meczach strzelał przynajmniej jedną bramkę, my z kolei od 2 kolejek nie potrafimy pokonać bramkarzy rywali, zresztą nie strzeliliśmy gola w 3 z ostatnich 4 meczy. Ponownie zaciął się Makowski. Ostatnią bramkę strzelił niemalże 400 minut temu.

O ile mi wiadomo, przystąpimy do meczu w pełnym składzie. Może grać Stefaniak - w Opolu zszedł po dwóch żółtych kartkach, łącznie ma ich 6, nie ma więc przeszkód regulaminowych. Wraca Dzido i ciekaw jestem jak zestawi parę środkowych obrońców trener Górecko. Ostatnio na szczęście częściej gra Ślęzok i moim zdaniem jest wyróżniającym się obrońcą z naszej niepewnej linii defensywy. Co ciekawe para Ślęzok - Dzido (górujący w powietrzu i świetnie przerywający akcje rywali) zagrała ze sobą w tym sezonie tylko raz.

Nie przypominam sobie, by oba zespoły kiedyś się spotkały, ale związków między oboma klubami nie brakuje. W przeszłości byli piłkarze BKS-u Stal grali w Szombierkach. Byli to w sezonie 1982/83 Tadeusz Małnowicz (27 meczy, 5 bramek) i wychowanek bielskiego klubu Maciej Mizia jesienią 1993 roku (11 meczy, 1 bramka). Natomiast w chwili obecnej w Stali występuje nasz były zawodnik, Krzysztof Urbaniak.

BKS STAL - SZOMBIERKI 1:0(0:0)
68' Zdolski 1:0
BKS: Kozik - Dzionsko, Danczik, Szczurek, Zdolski - Caputa (60' Luke), Sobala, Czaicki (86' Sornat), Karcz - Brychlik (72' Lewandowski), Wiśniewski (88' Iskrzycki)
Szombierki: Rosół - Ślęzok, Dzido (70' Rosiński), Sobota, Śliwa - Szafrański (88' Ryś), Toszek, Kasprzyk, Pączko - Pach - Makowski (65' Kuliński)

Żółte kartki: Sobala, Czaicki, Karcz - Sobota, Szafrański

2 komentarze:

  1. no to pierwszy szpil mamy za sobą ...w plecy, wiedziałem patrząc na ten terminarz że będzie cholerni ciężka końcówka sezonu...zaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety kolejna porażka, przegrywamy minimalnie 1:.0. 2:0, ale to nie zmienia faktu że przegrywamy i jesteśmy coraz niżej w tabeli. Przed nami kolejne ciężkie meczu u siebie z Skrą i Pniówkiem, który urwał 3 punkty pb. Jeśli nie wygramy chociażby jednego meczu to czarno to widzę. A przed nami przerwa zimowa i kolejna wymiana składu, więc na wiosnę nasi piłkarze będą się znowu musieli zgrywać.

    OdpowiedzUsuń