piątek, 2 września 2016

Po punkty do lidera

SARMACJA BĘDZIN - SZOMBIERKI
sobota 3 września, godzina 16:00

Sytuacja Szombierek w ligowej tabeli zrobiła się nieciekawa, dlatego też Zieloni muszą zdobywać punkty nie bacząc na to, kogo mają za rywala. Mecze z Ruchem Radzionków i Gwarkiem TG miały być papierkiem lakmusowym dla naszych piłkarzy. Niestety, test ten nie wypadł najlepiej. Bilans 0 pkt, bramki 0:5 chwały nie przynosi, a zdobywanie punktów z juniorskimi drużynami rezerw, to trochę mało.

W Będzinie Szombierkom zawsze grało się ciężko. Dość powiedzieć, że w dotychczasowych meczach, Zieloni nie zdobyli tam nawet punktu! Jedyne zwycięstwo odnieśli w Pucharze Polski.
2004/05 IV liga 0:4 wyj 0:3 dom
2005/06 IV liga 1:7 dom 0:8 wyj
2011/12 IV liga 1:5 wyj 1:0 dom
2012/13 IV liga 2:2 dom 0:3 wyj
2015 2:1 wyj półfinał Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego OZPN

SARMACJA BĘDZIN - SZOMBIERKI 2:1(1:1)
8' Stefaniak 0:1
35' Misztal (karny) 1:1
80' Dyrda (głową) 2:1
Sarmacja: Maciejowski - Rewers (64' Maryniok), Kita, Buchcik, Sadowski (60' Ł. Nowak), Dyrda (87' Majka), Derlatka, Misztal, Jędrzejczyk, Malicki (72' Tyszczak), A. Nowak
Szombierki: Maścibrzuch - Cybul, Gwiaździński, Konaszczuk (46' Sikora), Stefaniak - Lebek, Lubkowicz, Morys (55' Jarnot), Krzykawski - Smoliński (70' Zając), Papis (72' Cieszyński)

Żółte kartki: Rewers - Stefaniak, Jarnot, Gwiaździński

7 dni, 3 mecze, 3 porażki. Takie serie porażek zdarzały się już Zielonym, ale nie w tak krótkim okresie czasu. Zawodnicy i trener Osadnik mają o czym myśleć i co poprawić. Dobra gra, to za mało. Nie wiem, jakie są cele w klubie, ale dla mnie minimum przyzwoitości na ten sezon, to pierwsza szóstka.

13 komentarzy:

  1. Źle to wygląda :( :(

    OdpowiedzUsuń
  2. karny z kapelusza to mało powiedziane...karny był KRYMINAł do... prokuratora podać sędziego !!!!!! chłopacy dobrze zagrali

    OdpowiedzUsuń
  3. Jinxu spokojnie pierwsza 3 bedzie na pewno teraz był cięzki rozkład na 6 meczy były 4 nw wyjezdzie i na jesien mamy na 7 najsilniejszych az 6 na wyjezdzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście, widzę to podobnie. Oprócz tego, co napisałeś, to teraz gramy w każdym meczu o zwycięstwo (ciężki mecz będzie tylko na Grodźcu) i zniwelowanie straty punktowej do lidera. Uważam, że jeżeli na koniec rundy jesiennej nasza strata nie będzie większa niż 7 punktów, to na wiosnę mamy szansę naszą stratę całkowicie zniwelować. Dojdzie Stokłosa, będą wzmocnienia jednym albo dwoma naprawdę klasowymi graczami i dobry terminarz. No i żeby nie było kontuzji, bo w każdym rozegranym meczu na razie brakowało w każdym przynajmniej dwóch kluczowych zawodników

      Usuń
  4. Wiesz coś więcej na temat Stokłosy i dwóch klasowych graczy? To jeszcze jesienią, czy na wiosnę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Stokłosa ma kontuzję kolana. Jak wróci na boisko, to na wiosnę. W tej chwili nowych graczy nie będzie - okienko transferowe zamknęło się z końcem sierpnia. W przerwie zimowej otworzy się następne, ale już teraz są zawodnicy typowani i obserwowani. Najwięcej będzie zależało oczywiście od "kasy", ale również od dorobku punktowego i pozycji w tabeli, jaką nasze chłopaki wywalcza na koniec rundy jesiennej. Do zasilenia czołowej drużyny będzie więcej chętnych niż do przeciętniaka albo słabeusza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Stokłosa z tego co wiem, nie przeszedł jeszcze operacji kolana i myśli o zawieszeniu kariery. Okienko nie zamknęło się dla wolnych zawodników, ale jak wiadomo, dobry zawodnik nie zostaje bez klubu. To wszystko jest więc gdybanie i dmuchanie balonika, z którego pewno nic nie wyniknie (ile razy to już przerabialiśmy?). Na chwilę obecną wzmocnienia wymaga cała środkowa oś drużyny - bramkarz, środek obrony (w zupełności wystarczyłby wypożyczony do Boronowa Ślęzok), kreatywny środkowy pomocnik (ktoś na miarę Stokłosy właśnie, jeśli nie on). W takim układzie myślę, że Jarnot poradziłby sobie z rolą snajpera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, Stokłosa operacji jeszcze nie przeszedł. Na operację ma przyjechać z końcem tego miesiąca. Klub jest z nim w kontakcie, zawodnik deklarował powrót. Oczywiście jest możliwe, że Marcinowi powrót się nie uda, ale to będzie wiadomo do końca listopada. Co do pozycji wymagających wzmocnienia, to absolutnie prawidłowo je wytypowałeś. Na tych pozycjach są obserwowani zawodnicy. Ślęzok raczej nie. Wypożyczony nie jest, na karcie amatora są roczne umowy.Poprzednia mu się skończyła, nowej na ten sezon nie zawarł. Gra w Boronowie tylko mecze, w ogóle nie trenuje. Przynajmniej takie ja mam informacje. Z bramkarzami jest trochę inna sprawa. Został zakontraktowany Paweł Grzywa. To jest dobry bramkarz. Niestety, jeszcze tydzień nie będzie trenował z powodu kontuzji, a potem dopiero żeby stanąć w bramce, będzie musiał pracować, rywalizować i starać się przekonać trenera, że jest lepszy od Maścibrzucha.

      Usuń
  7. Fajnie, że dzielisz się wiedzą, co się dzieje w drużynie. Strona oficjalna padła, bo chłopaki chcący ją prowadzić już są zniechęceni brakiem jakiegokolwiek impulsu ze strony klubu, by cokolwiek na niej umieszczać. Klub ma to głęboko w d... Dlatego tak to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oceniałbym władz klubu tak surowo. O relacjach z prowadzącymi stronę wiem bardzo mało. Wiem natomiast, że targi staroci to są imprezy, które ogromem pracy wykonanej przy nich przewyższają wszelkie wyobrażenia. Wystawa psów też była niedawno. To są źródła dochodów, których inne kluby nam zazdroszczą, bo to wiem na pewno. Zarząd załatwił, że imprezy odbywają się u nas, kasę z Urzędu też załatwili, z długów systematycznie wychodzimy. Wynagrodzenia nie pobierają, wręcz przeciwnie.

      Usuń
    2. Tak, ale z drugiej strony nie mają ochoty w żaden sposób wspierać tak prostej sprawy jak prowadzenie strony internetowej, nie ma żadnych informacji o tym kiedy gramy, z kim gramy, po co gramy, nic o składzie, o sparingach. Informacje są rzadkie, miałkie i zupełnie nie przystające do szanującego się klubu. Kończy się sezon, klub dosłownie znika. O tym, że mecz dla kibiców będzie za darmo informacja pojawia się w dniu meczu. Pomińmy już milczeniem plakaty...wiemy, wszystko będzie zerwane. Nagłośnienie na stadionie też woła o pomstę do nieba już od kilku sezonów (tak naprawdę to od zawsze).
      O Stokłosie dla przykładu dowiedziałem się dopiero od Was...
      Boli też fakt traktowania po macoszemu trampkarzy i juniorów, coś o nich znajdziemy na stronie? Albo jakieś info o prowadzonych naborach? Suchy paseczek gdzieś w rogu ekranu, że coś kiedyś zapraszamy to trochę mało...

      Usuń
    3. OK, fajnie że to wszystko robią, ale taka jest chyba ich rola.
      Z drugiej strony Wystawa Psów była chyba tylko dla wystawców, bo kto o niej wiedział? Trafiłem na stadion zupełnie przypadkowo, jak już wszyscy się zbierali, nie wiedziałem o tej wystawie nic, żadnego info. A wystarczyło wrzucić newsa na stronę, znam gro ludzi, którzy codziennie są na stronie klubowej.
      Stąd też się bierze postrzeganie klubu w świadomości jeśli nie bytomian, to przynajmniej mieszkańców dzielnicy. Wystarczy porównać frekwencję z przed awansu do 3 ligi oraz pierwszy trzecioligowy sezon. Potem już jest zjazd.
      Co do grup młodzieżowych - prowadzący stronę chcieli umieszczać tam informacje i wyniki tych grup (w końcu mają swój dział), ale w klubie nie ma komu takich informacji zredagować i przekazać nawet w cyklu miesięcznym!!! W akcie desperacji młodzi chłopcy sami zakładają profile drużyn na "futbolowo", choć teraz przyznaję, nie wiem czy dalej tak jest.
      Kiedyś ogarniał to Roczniok, ale odkąd się z nim pożegnano, pod tym względem jest niestety coraz gorzej.
      Dziwię się, że w klubie nie dbają o to, by właśnie przez stronę nie zadbać o swój wizerunek, chwalić się nawet małymi sukcesami typu wypłata na czas, redukcja zadłużenia, itp. Ktoś, kto to przeczyta przekaże takie info dalej, w końcu ktoś postronny powie "O! Fajnie, że coś dobrego się tam dzieje". W chwili obecnej jak mówię poza Bytomiem komuś o Szombierkach, to jego reakcja jest mniej więcej w tonie "To oni jeszcze grają?"

      Usuń
  8. Straszne są te działania zarządu, totalny tumiwisizm. Z jednej strony uratowali Szombry a z drugiej coraz bardziej je niszczą. Nie rozumiem tego kierunku...

    OdpowiedzUsuń