czwartek, 16 marca 2023

Mądry punkt














Kursy STS: 1 - 3.54; X - 4.25; 2 - 1.65

Będzie to 10 ligowy pojedynek obu drużyn. Dotychczasowy bilans to 3-2-4 13:14, a domowy 2-1-1 9:4.

W barwach Szczakowianki występuje były piłkarz Szombierek Dawid Skrzypiński (15-0).

SZOMBIERKI - SZCZAKOWIANKA 0:0
Szombierki:
A. Wiśniewski - Gancarczyk, Orzeszyna, M. Wiśniewski - Szczepanik, Łebko (89' Mazur), Stachoń (62' Kamiński), Kałużny (62' Tsuleiskiri), Niemiec (62' Moritz), Śliwa - Wąsik
Szczakowianka: Gargasz - Wroński, D. Małkowski, Sierczyński, D. Skrzypiński - M. Małkowski, Wawoczny, Kotov, Kędzierski (64' Budak) - Chrabąszcz, Sewerin

Żółte kartki: Wąsik, Gancarczyk - M. Małkowski, Kotov, Budak

Tydzień później niż pierwotnie planowano, tym razem przy ładnej słonecznej pogodzie, piłkarze po raz pierwszy w tym roku wyszli na murawę przy Modrzewskiego walczyć o punkty.
Gospodarze chyba już przed meczem założyli, że zdobyty punkt będzie satysfakcjonujący. Mądra i skuteczna gra w obronie pozwoliła zremisować dziś z faworyzowaną (i lepszą piłkarsko) Szczakowianką. Co ciekawe, goście po raz pierwszy w tym sezonie podzielili się punktami.
Mecz z optyczną przewagą gości, lecz z okazjami z obu stron. Na dobrą sprawę powinien się rozstrzygnąć w 76 minucie, kiedy to Wąsik ładnie objechał obrońcę i z linii końcowej podał przed bramkę, a tam Szczepanik z pola bramkowego trafił w Gargasza. A po chwili po ładnej akcji Szczakowianki wyprowadzony na czystą pozycję Chrabąszcz trafia w słupek, kiedy to wydawało się, że pewnie broniący Andrzej Wiśniewski tym razem będzie musiał wyjąć piłkę z siatki.

Michał Orzeszyna zadebiutował w ligowych barwach Szombierek.

5 komentarzy:

  1. Cholernie będzie ciężko zdobyć choć 1 pkt 👿

    OdpowiedzUsuń
  2. No i mamy ten 1 pkt ! Na szczęście piłkarze gości celowniki zostawili w domu. Zieloni nie pękali i pierwsza zdobycz punktowa stała się faktem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo, ważne że na zero z tyłu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przodu też. Od 310 minut jesteśmy bez gola...

      Usuń
  4. Tak naprawdę tylko Łebko oddał strzał na bramkę gości. Nasi napastnicy zapadli w sen zimowy i jeszcze się nie obudzili. A nowy napastnik się je pojawił.

    OdpowiedzUsuń