Kursy STS: 1 - 1.85; X - 3.95; 2 - 3.03
Dotychczasowy bilans wzajemnych pojedynków jest korzystny dla Zielonych 4-2-2 14:10, natomiast domowy 3-0-0 8:2.
W barwach Unii występuje dobrze nam znany (jeszcze jesienią grał w Szombierkach) Jakub Wagner (64-3).
SZOMBIERKI - UNIA KOSZTOWY 3:2(2:1)
27' Tsuleiskiri 1:0
29' Wolny 1:1
44' Tsuleiskiri 2:1
59' Gancarczyk (rzut rożny) 3:1
90+3' Szołtys 3:2
Szombierki: Dorosławski - Gancarczyk, Orzeszyna, M. Wiśniewski, Śliwa - Szczepanik (75' Ściuk), Łebko, Kamiński (75' Mazur), Niemiec (57' Okaj) - Moritz, Tsuleiskiri (68' Kołodziejczyk)
Unia: P. Adamek - Matera, Szal, Wagner, Rzepa (46' J. Adamek), Ferreri, Kowalski (71' Ściążko), Bartusiak, Paluch, Szołtys, Wolny
Żółte kartki: Szczepanik, Łebko, M. Wiśniewski - Paluch, Kowalski
W niesprzyjających warunkach atmosferycznych (deszczowo, zimno i wietrznie) przyszło się mierzyć obu zespołom. Z pojedynku tego zwycięsko wyszli gospodarze, można by rzec już tradycyjnie w domowych meczach z Unią Kosztowy.
Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, bowiem druga bramka dla gości padła w doliczonym czasie gry, kiedy to większość piłkarzy myślała już o szatni i zdjęciu mokrych strojów.
Mecz w zasadzie pod kontrolą Zielonych, w pierwszej połowie uwieńczony dubletem aktywnego Gagi, który poza zdobytymi bramkami miał jeszcze inne okazje (m.in. strzał głową w słupek). A po przerwie po chwilowym szturmie gości, kiedy to umiejętnościami mógł wykazać się Dorosławski, prowadzenie podwyższył bezpośrednio z rzutu rożnego Gancarczyk.
Ozdobą meczu był wyrównujący gol Wolnego, który potężnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję Dorosławskiemu.
Szombierki tym meczem przerwały passę 6 meczy bez zwycięstwa.
Mecz w zasadzie pod kontrolą Zielonych, w pierwszej połowie uwieńczony dubletem aktywnego Gagi, który poza zdobytymi bramkami miał jeszcze inne okazje (m.in. strzał głową w słupek). A po przerwie po chwilowym szturmie gości, kiedy to umiejętnościami mógł wykazać się Dorosławski, prowadzenie podwyższył bezpośrednio z rzutu rożnego Gancarczyk.
Ozdobą meczu był wyrównujący gol Wolnego, który potężnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję Dorosławskiemu.
Szombierki tym meczem przerwały passę 6 meczy bez zwycięstwa.
Zwycięstwo albo nerwówka. Coraz bardziej mi się widzi że eksperymenty trenera i jego koncepcja jest chxx warta.
OdpowiedzUsuńBrawo Zieloni!
OdpowiedzUsuńPo pół roku wspólnego trenowania i grania można chyba oczekiwać że będziemy mieli drużynę. Zwycięstwo cieszy ale czy jest to zapowiedź lepszej gry,zwycięstw i progresu ?! Mamy plan na awans w przyszłym sezonie czy nadal będziemy tkwić w 4 lidze ?! Patrząc jak kolejne kluby które choć rok grały w ekstraklasie pozyskują inwestorów i pną się w piłkarskiej hierarchii ?! Weźcie się kurwa obudźcie !!! Klub który grał tyle sezonów w ekstraklasie nie zasługuje na takie gówno, w którym tkwi od lat !!!
OdpowiedzUsuń