Mimo, iż wynik sugeruje w miarę wyrównany mecz, to nie mieliśmy większych szans na boisku wicelidera. Tak naprawdę, to bramki strzeliliśmy jak już było po meczu.
Gramy seriami. Po czterech meczach bez zwycięstwa, przyszła seria 5 zwycięstw, która nas wydźwignęła na 3 miejsce w tabeli. Teraz notujemy 3 porażkę z rzędu i znów jesteśmy daleko z tyłu.
Co gorsza - nie ma kto wziąć na siebie ciężaru gry. Nawet jak Kamil Thiel był bez daleki od ubiegłosezonowej formy, to coś tam potrafił wykreować. Teraz, gdy go zabrakło, nie idzie nam zupełnie.
Przed nami mecz ze Szczakowianką, która jedyne zwycięstwo w lidze odniosła z nami.
CZYLI IDĄC TROPEM SERII TERAZ CZAS NA 5 ZWYCIĘSTW :) I ZA TO WYPIJJĘ LAPMKĘ WINA
OdpowiedzUsuńANDREW
Przydałoby się, tym bardziej, że teraz mecze z którymi powinniśmy punktować już w pierwszej rundzie.
OdpowiedzUsuńNajlepiej załatwić robotę w Polsce Kubiszowi, tak aby zaczął grać u nas od wiosny :).
OdpowiedzUsuńKaptur