środa, 27 kwietnia 2016

Mokro, szaro i zwycięsko

SZOMBIERKI - GRUNWALD HALEMBA 1:0(0:0)
76' Lebek 1:0
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński, Cybul, Urbaniak, Stefaniak - Lebek, Filauer, Kuliński (89' Małysiak), Krzykawski (69' Cieszyński) - Jarnot - Majsner
Grunwald: Poloczek - Wolek (46' Nowicki), Sikora, Szczypior, Kiepura - Cichecki, Dreszer, Kowalski (69' Jagodziński), Maciongowski (83' Fredyk), Stanisławski - Chwastek

Żółte kartki: Lebek - Wolek, Stanisławski

Bez Rybaka, Staszowskiego, Stokłosy i po raz kolejny Smolińskiego oraz Lipoka przystąpiły Szombierki do "Zielonych Derbów" z Grunwaldem. W efekcie trener Osadnik wystawił na środku obrony Cybula i Urbaniaka (po kontuzji po raz pierwszy w wyjściowej "11"), a na lewe skrzydło powrócił pomijany ostatnio Krzykawski.
Pomimo optycznej przewagi gospodarzy i szans na gola (dwukrotnie Jarnot), to Grunwald powinien do przerwy prowadzić, lecz w 36' Dreszer nie potrafił umieścić piłki w bramce po podaniu Chwastka.
W drugiej połowie w 56' Maścibrzuch broni strzał Cicheckiego, a potem to już Szombierki stwarzały zagrożenie pod bramką Poloczka, który bronił kolejno uderzenia Urbaniaka po rogu w 57', Kulińskiego z wolnego z 30m w 66', czy ponownie Kulińskiego w 67' po akcji z Lebkiem (najlepsza okazja). Wreszcie w 76' pada bramka po ładnym dośrodkowaniu Kulińskiego z wolnego i strzale Lebka. Teraz to Grunwald rzucił się do odrabiania strat, ale gospodarze spokojnie się bronili szukając okazji do kontr, kończąc zwycięsko mecz toczony na grząskiej murawie przy padającym deszczu, a pochmurna pogoda sprawiła, że im bliżej końcowego gwizdka sędziego, tym bardziej szarówka ogarniała stadion.

Fakty związane z meczem:
- Rafał Maścibrzuch po raz pierwszy w sezonie zachował czyste konto
- Piotr Małysiak zadebiutował w barwach Szombierek
- Mateusz Lebek został ukarany po raz 4 żółtą kartką, nie zagra więc w najbliższym meczu w Pawłowicach
- Mateusz Majsner nie strzelił gola od 702' (ostatnią swą bramkę zdobył w 13 kolejce 31 października ubiegłego roku w meczu z LKS Czaniec)

PS.
Mecz zaszczycił swą obecnością m.in. Grzegorz Kapica, wychowanek Grunwaldu, król strzelców ekstraklasy w barwach Szombierek.
TVP3 skrót meczu od 4:10

1 komentarz:

  1. Najważniejsze, że 3 pkt zostały przy Modrzewskiego!

    OdpowiedzUsuń