Dobiegł końca pierwszy etap rozgrywek III ligi śląsko-opolskiej. W związku z reorganizacją z ligi spadnie co najmniej 8 drużyn (http://www.slzpn.katowice.pl/images/slaski/regulaminy/13_14/III_liga.jpg). Więc co czeka Szombierki?
Znaleźliśmy się w grupie B-spadkowej (reszta nas nie interesuje - jest jeszcze C-spadkowa i mistrzowska) i na chwilę obecną ma ona taki kształt:
1. Polonia Łaziska 39 pkt
2. Swornica 33 pkt
3. Szombierki 29 pkt
4. Radzionków 28 pkt
--------------------------
5. Polonia Głubczyce 20 pkt
6. Czarni Otmuchów 18 pkt
7. LZS Leśnica 23 pkt
8. Przyszłość Rogów 11 pkt
Drużyny pod kreską lecą na pewno (póki co nam to nie grozi, musimy patrzeć w górę). Gramy (mecz i rewanż) z drużynami, z którymi w tym sezonie nie graliśmy (czyli z ekipami z grupy południowej), więc pozostało 8 meczy. Leśnica i Rogów się wycofały (gramy więc tylko 4 mecze), więc wszyscy pozostali dostaną po 3 pkt za mecze z nimi, a więc razem 12 pkt.
Tak na dobrą sprawę utrzymanie zagwarantuje chyba tylko 1 i 2 miejsce, bowiem ilość spadkowiczów w naszej lidze uzależniona jest od ilości drużyn z terenu śląsko-opolskiego, które spadną z II ligi. Dobrze by również było, by z naszej III ligi zwycięzca przeszedł dwustopniowe baraże i uzyskał awans do II ligi.
Póki co Radzionków dał nam prezent w postaci 3 miejsca w naszej grupie (4 miejsce raczej poleci patrząc na ilość drużyn zagrożonych spadkiem z II ligi) i musimy o nie walczyć (na drugie raczej nie mamy szans, nie wydaje mi się, by Swornica straciła 4pkt w pozostałych 4 meczach). 12 punktów w meczach z Głubczycami i Otmuchowem jest całkiem realne, ale wciąż musimy spoglądać na wyniki II ligi zachodniej i kibicować drużynom z naszego okręgu. Zagłębie ma szanse na awans (miałoby realne, gdyby w ostatniej kolejce wygrali u siebie z Chrobrym Głogów), Rozwój powinien spokojnie się utrzymać. No i teraz to, co nas interesuje najbardziej. Raków niebezpiecznie zbliżył się do strefy spadkowej, w niej znajdują się już MKS Kluczbork (jeszcze walczy), Polonia Bytom robi wszystko, by spaść (może zmiana trenera coś im pomoże), Odra i Zdzieszowice grają w kratkę. Wszyscy na pewno się nie zapewnią sobie utrzymania i niestety nasz los jest uzależniony głównie od tych drużyn.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
piątek, 25 kwietnia 2014
Mecz ostatniej szansy
SWORNICA CZARNOWĄSY - SZOMBIERKI 1-1.95; X-3.25; 2-3.3
26 kwietnia, godz.16:00
kursy STS
LIVE
Jeśli chcemy mieć jeszcze jakieś złudzenia co do walki o utrzymanie, nie możemy przegrać jutrzejszego spotkania. Jeśli nie zdobędziemy choćby punktu, musimy nasłuchiwać wieści z Radzionkowa i liczyć na to, że gospodarze nas "nie wykolegują". Stanie się tak, jeśli Ruch przegra z Piotrówką, a my ze Swornicą. Ruch już ma pewne miejsce w grupie 5-8, więc jeśli odpuści jutrzejszy mecz gościom, my wrócimy bez punktu z Czarnowąs, to w tym przypadku mamy tyle samo punktów co Piotrówka, ale gorszy bilans wzajemnych spotkań i jesteśmy "pod kreską", czyli w grupie 9-12. A stamtąd już prosto do IV ligi.
Jeśli znajdziemy się w grupie 5-8, mamy jeszcze szanse na utrzymanie. Z urzędu dostaniemy 12 punktów za walkowery z Leśnicą i Rogowem, na 12 punktów śmiało możemy liczyć w pojedynkach z Polonią Głubczyce i Czarnymi Otmuchów. To da nam co najmniej czwarte miejsce w grupie spadkowej i wtedy musimy dobrze życzyć GKS-owi Tychy (na ROW Rybnik już chyba nie ma co liczyć) w I lidze, a w II m.in. Polonii Bytom, Zdzieszowicom, MKS Kluczbork i Odrze Opole. Im więcej drużyn leci z wyższych lig, tym więcej poleci w dół u nas.
Jednakże o punkty w Czarnowąsach łatwo nie będzie. To nie są jakieś "wieśki", co już nam udowodnili w rundzie jesiennej wygrywając u nas 1:0. Byliśmy wtedy bezradni wobec świetnie ustawionej taktycznie drużynie.
PS.
Z komunikatu Śląskiego ZPN wynika, że Szombierki zostały ukarane karą finansową w wysokości 2000 złotych, za brak należytego porządku i bezpieczeństwa na stadionie w czasie zawodów w dniu 6 kwietnia 2014 roku.
26 kwietnia, godz.16:00
kursy STS
LIVE
Jeśli chcemy mieć jeszcze jakieś złudzenia co do walki o utrzymanie, nie możemy przegrać jutrzejszego spotkania. Jeśli nie zdobędziemy choćby punktu, musimy nasłuchiwać wieści z Radzionkowa i liczyć na to, że gospodarze nas "nie wykolegują". Stanie się tak, jeśli Ruch przegra z Piotrówką, a my ze Swornicą. Ruch już ma pewne miejsce w grupie 5-8, więc jeśli odpuści jutrzejszy mecz gościom, my wrócimy bez punktu z Czarnowąs, to w tym przypadku mamy tyle samo punktów co Piotrówka, ale gorszy bilans wzajemnych spotkań i jesteśmy "pod kreską", czyli w grupie 9-12. A stamtąd już prosto do IV ligi.
Jeśli znajdziemy się w grupie 5-8, mamy jeszcze szanse na utrzymanie. Z urzędu dostaniemy 12 punktów za walkowery z Leśnicą i Rogowem, na 12 punktów śmiało możemy liczyć w pojedynkach z Polonią Głubczyce i Czarnymi Otmuchów. To da nam co najmniej czwarte miejsce w grupie spadkowej i wtedy musimy dobrze życzyć GKS-owi Tychy (na ROW Rybnik już chyba nie ma co liczyć) w I lidze, a w II m.in. Polonii Bytom, Zdzieszowicom, MKS Kluczbork i Odrze Opole. Im więcej drużyn leci z wyższych lig, tym więcej poleci w dół u nas.
Jednakże o punkty w Czarnowąsach łatwo nie będzie. To nie są jakieś "wieśki", co już nam udowodnili w rundzie jesiennej wygrywając u nas 1:0. Byliśmy wtedy bezradni wobec świetnie ustawionej taktycznie drużynie.
PS.
Z komunikatu Śląskiego ZPN wynika, że Szombierki zostały ukarane karą finansową w wysokości 2000 złotych, za brak należytego porządku i bezpieczeństwa na stadionie w czasie zawodów w dniu 6 kwietnia 2014 roku.
piątek, 18 kwietnia 2014
Wielka Sobota na sportowo
SZOMBIERKI - SKRA CZĘSTOCHOWA 1-3.3; X-3.25; 2-1.95
19 kwietnia, godz.13:00
kursy STS
LIVE
Jutro przyjeżdża do nas niepokonany lider naszej grupy. O motywację naszej drużyny jestem spokojny, po wynikach u siebie widać, że bardziej im się chce grając z mocniejszym rywalem. Przypomnę tylko mecz np. z przed dwóch lat, kiedy będący poza zasięgiem wszystkich w IV lidze Górnik Wesoła przegrał u nas 1:2, czy mecze w tym sezonie z rezerwami Ruchu i Piasta.
Zagramy bez pauzującego za kartki Stefaniaka (18 meczy, 1 bramka), ale jego na lewej obronie zastąpić może Cymański, a w pomocy, gdzie ostatnio grał pole manewru jest szersze - Radek, Jaromin, Ryś.
Skra wystąpi bez filarów defensywy - znanego z pierwszoligowych boisk Marcina Drzymonta (19m, 1br) oraz Pawła Kowalczyka (19m, 1br). Powód - kara za kartki.
Można przyjmować zakłady, czy będzie podyktowany rzut karny w jutrzejszym meczu. Szombierki na wiosnę są częstowane karnymi (3 w 4 meczach - wszystkie słuszne), niczym Skra jesienią.
I jeszcze dwa linki ze strony naszych gości dotyczące najbliższego meczu. Ciekawe, czy kiedyś na naszej oficjalnej tak będzie, póki co nie ma jeszcze info, że w zeszłym tygodniu graliśmy w Gliwicach. Nawet wyniku brak.
http://www.ks-skra.pl/nowosci/liga/id,767/historia-spotkan-skra-czestochowa-szombierki-bytom.html
http://www.ks-skra.pl/nowosci/liga/id,768/w-wielka-sobote-liczymy-na-wielki-mecz.html
PS.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zabraknie mojej relacji z meczu.
19 kwietnia, godz.13:00
kursy STS
LIVE
Jutro przyjeżdża do nas niepokonany lider naszej grupy. O motywację naszej drużyny jestem spokojny, po wynikach u siebie widać, że bardziej im się chce grając z mocniejszym rywalem. Przypomnę tylko mecz np. z przed dwóch lat, kiedy będący poza zasięgiem wszystkich w IV lidze Górnik Wesoła przegrał u nas 1:2, czy mecze w tym sezonie z rezerwami Ruchu i Piasta.
Zagramy bez pauzującego za kartki Stefaniaka (18 meczy, 1 bramka), ale jego na lewej obronie zastąpić może Cymański, a w pomocy, gdzie ostatnio grał pole manewru jest szersze - Radek, Jaromin, Ryś.
Skra wystąpi bez filarów defensywy - znanego z pierwszoligowych boisk Marcina Drzymonta (19m, 1br) oraz Pawła Kowalczyka (19m, 1br). Powód - kara za kartki.
Można przyjmować zakłady, czy będzie podyktowany rzut karny w jutrzejszym meczu. Szombierki na wiosnę są częstowane karnymi (3 w 4 meczach - wszystkie słuszne), niczym Skra jesienią.
I jeszcze dwa linki ze strony naszych gości dotyczące najbliższego meczu. Ciekawe, czy kiedyś na naszej oficjalnej tak będzie, póki co nie ma jeszcze info, że w zeszłym tygodniu graliśmy w Gliwicach. Nawet wyniku brak.
http://www.ks-skra.pl/nowosci/liga/id,767/historia-spotkan-skra-czestochowa-szombierki-bytom.html
http://www.ks-skra.pl/nowosci/liga/id,768/w-wielka-sobote-liczymy-na-wielki-mecz.html
PS.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zabraknie mojej relacji z meczu.
niedziela, 13 kwietnia 2014
Z Ostropy bez punktów
Z boiska Carbo wracamy bez punktów i o to piłkarze Szombierek mogą mieć pretensje tylko do siebie za brak skuteczności.
W pierwszej połowie sytuacji nie brakowało pod obiema bramkami, w drugiej już Wiśniewski pracy za wiele nie miał. Ale też Piast atakować nie musiał, bowiem w pierwszej połowie strzelił co miał strzelić (nie wykorzystanego karnego zrekompensował im Cymański trafiając do własnej bramki po wcześniejszej nieudolnej próbie wybicia piłki z pola karnego przez Szafrańskiego) z okazji, które sobie wypracował.
A Szombierki okazje miały, lecz skuteczność to wczoraj był mankament naszej drużyny. Nie możemy mieć pretensji do sędziego o nie uznanego gola Stefaniaka, bowiem ten najpierw trafił w słupek, a piłka wpadła do siatki po odbiciu się od ręki Kuby. Gdyby trafił od razu i arbiter gola by nie uznał, wtedy pretensje do niego byłyby uzasadnione, ponieważ spalonego w tej sytuacji nie było.
O "czwórce" zapomnijmy, trzeba ciułać punkty do końca i do kolejnego etapu przystąpić z pozycji 5-8. Tam czekają nas tylko 4 mecze (Leśnica i Rogów się wycofały), a nie 8.
SKRÓT MECZU
W pierwszej połowie sytuacji nie brakowało pod obiema bramkami, w drugiej już Wiśniewski pracy za wiele nie miał. Ale też Piast atakować nie musiał, bowiem w pierwszej połowie strzelił co miał strzelić (nie wykorzystanego karnego zrekompensował im Cymański trafiając do własnej bramki po wcześniejszej nieudolnej próbie wybicia piłki z pola karnego przez Szafrańskiego) z okazji, które sobie wypracował.
A Szombierki okazje miały, lecz skuteczność to wczoraj był mankament naszej drużyny. Nie możemy mieć pretensji do sędziego o nie uznanego gola Stefaniaka, bowiem ten najpierw trafił w słupek, a piłka wpadła do siatki po odbiciu się od ręki Kuby. Gdyby trafił od razu i arbiter gola by nie uznał, wtedy pretensje do niego byłyby uzasadnione, ponieważ spalonego w tej sytuacji nie było.
O "czwórce" zapomnijmy, trzeba ciułać punkty do końca i do kolejnego etapu przystąpić z pozycji 5-8. Tam czekają nas tylko 4 mecze (Leśnica i Rogów się wycofały), a nie 8.
SKRÓT MECZU
piątek, 11 kwietnia 2014
Po punkty do Gliwic
PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI 1-1.95; X-3.4; 2-3.16
12 kwietnia, godz.11:00
kursy STS
http://slaskie.tv/ zapowiada relację "na żywo"
Wbrew kursom, które wystawił STS moim zdaniem nie stoimy na straconej pozycji w jutrzejszym meczu. Optymizmem napawa mnie historia gier z rezerwą Piasta, nasze wiosenne wyniki oraz terminarz. Na tym etapie już mało który zawodnik pierwszej drużyny może zagrać w rezerwach i w tej chwili poza bramkarzem Szmatułą reszta to już typowa rezerwa.
Piast wiosną zanotował 3 remisy (bramki 1:1) z Radzionkowem, Swornicą i Skrą. Naszym atutem na pewno będzie doświadczenie. W porównaniu z jesienią, kiedy to na boisku przebywało 5-6 młodzieżowców, teraz jest ich 2-3 i widać to w jakości gry. Młodość ma to do siebie, że nie ma stabilnej formy, czego przykładem może być Ciołek, który grał albo dobrze, albo przeciętnie. Nigdy równo. Na przeciwnym biegunie starsi wiekowo Thiel, Jaromin, Pach, którzy może nie grają wybitnie, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzą i wiemy, czego się po nich spodziewać.
Kibice docenili wysiłek drużyny w ostatnim meczu z Radzionkowem uznając ją za "gracza meczu", również postawa Urbaniaka została zauważona. Liczymy na podtrzymanie formy.
12 kwietnia, godz.11:00
kursy STS
http://slaskie.tv/ zapowiada relację "na żywo"
Wbrew kursom, które wystawił STS moim zdaniem nie stoimy na straconej pozycji w jutrzejszym meczu. Optymizmem napawa mnie historia gier z rezerwą Piasta, nasze wiosenne wyniki oraz terminarz. Na tym etapie już mało który zawodnik pierwszej drużyny może zagrać w rezerwach i w tej chwili poza bramkarzem Szmatułą reszta to już typowa rezerwa.
Piast wiosną zanotował 3 remisy (bramki 1:1) z Radzionkowem, Swornicą i Skrą. Naszym atutem na pewno będzie doświadczenie. W porównaniu z jesienią, kiedy to na boisku przebywało 5-6 młodzieżowców, teraz jest ich 2-3 i widać to w jakości gry. Młodość ma to do siebie, że nie ma stabilnej formy, czego przykładem może być Ciołek, który grał albo dobrze, albo przeciętnie. Nigdy równo. Na przeciwnym biegunie starsi wiekowo Thiel, Jaromin, Pach, którzy może nie grają wybitnie, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzą i wiemy, czego się po nich spodziewać.
Kibice docenili wysiłek drużyny w ostatnim meczu z Radzionkowem uznając ją za "gracza meczu", również postawa Urbaniaka została zauważona. Liczymy na podtrzymanie formy.
niedziela, 6 kwietnia 2014
Pewne zwycięstwo
SZOMBIERKI - RUCH RADZIONKÓW 3:0(1:0)
11' Urbaniak (głową) 1:0
59' Makowski 2:0
73' Makowski 3:0
Szombierki: Wiśniewski - Szafrański, Urbaniak, Ślęzok, Cymański - Rosiński (66' Pączko), Thiel (90' Dzido), Cukiernik (52' Ludwig), Stefaniak - Pach - Makowski (85' Mróz)
Ruch: Poturalski - Sroka, Wandzik, Zdanowski, Korzeniowski - Zaborowski (46' Cepek), Popiel (69' Szramek), Suchecki, Sadowski (46' Rodrigues) - Urbainczyk (76' Janczarek), Cziba
Żółte kartki: Rosiński, Urbaniak, Cukiernik - Korzeniowski, Popiel, Cepek, Suchecki
strzały (celne): 14(7) - 6(5), zablokowane 3-1
rzuty rożne: 3-6
SKRÓT MECZU
Mecz obfitował w dużo walki, zaciętych pojedynków, ale i złośliwych fauli, przez co ucierpiało widowisko, zwłaszcza w pierwszej połowie. Lepiej w mecz weszli gospodarze, co pozwoliło im w zasadzie kontrolować przebieg gry, a później dobić rywala. Rywala tego dnia nadzwyczaj słabego. Nie tego się po Ruchu spodziewałem, ale z drugiej strony Szombierki zagrały dziś bardzo dobry mecz.
Pierwsza akcja godna odnotowania miała miejsce w 11', kiedy to Szombierki objęły prowadzenie. Pierwszy w meczu rzut rożny wykonuje Thiel, po którym Makowski uderza piłkę z 5m w słupek. Piłka wychodzi na 16m, tam strzał jest blokowany, następnie do piłki ponownie dochodzi Thiel i z narożnika pola karnego wrzuca ją na 7-8m, a tam Urbaniak głową pakuje ją do siatki. Bramka ta dała Urbaniakowi taką pewność w grze, że rozegrał chyba najlepszy mecz w barwach Szombierek (przynajmniej dla mnie). Goście nie potrafili się otrząsnąć (stracili pierwszego gola tej wiosny). Dość powiedzieć, że jedyny rzut rożny w pierwszej połowie wykonywali w 28', a jedyny strzał minutę później (w środek bramki). A Szombierki mogły podwyższyć prowadzenie. W 38' po wolnym Pacha piłka po klatce Stefaniaka przechodzi obok słupka, a chwilę później ładna akcja w trójkącie Pach-Makowski, po którym ten pierwszy wychodzi sam na sam, lecz podcinką posyła piłkę obok bramki.
W przerwie trener gości próbuje coś zmienić, wprowadzając dwóch nowych graczy, ale to Szombierki powinny zdobyć drugiego gola. W 47' Pach z wolnego posyła piłkę w pole karne, tam Popiel zagrywa ją ręką i rzut karny. Pach jednak podobnie jak w meczu z Polonią Łaziska strzela lekko w ten sam róg i Poturalski broni. Najwyraźniej z tym elementem gry mamy problem, ponieważ w tym sezonie z 5 rzutów karnych wykorzystaliśmy ledwo 2 (Malicki z Piastem Strzelce Opolskie, Jaromin ze Szczakowianką strzelił, potem nie wykorzystał, Pach 2 tygodnie temu nie strzelił - dobitka po karnym to już nie karny, dziś także). Wydaje się, że to pobudzi Ruch. Nic z tych rzeczy. Szombierki nadal kontrolują grę, zagrożenie pod naszą bramką jest zerowe. W 58' Stefaniak ładnie uprzedził obrońcę wychodząc sam na sam, lecz uderzył na siłę prosto w bramkarza. Chwilę później Makowski po podaniu Pacha jest sam na sam, widocznie wyciągnął wnioski z poprzedniej akcji Stefaniaka, bowiem zwodem na zamach minął Poturalskiego i strzałem do pustej bramki podwyższa na 2:0. Od tej chwili kibice z Radzionkowa przestali dopingować swych graczy zarzucając im brak ambicji. Uskrzydleni gracze Zielonych nadal panują na murawie, dokumentując swą przewagę w 73' rzadko oglądaną akcją rodem z boisk angielskich. Wiśniewski z "piątki" posyła piłkę na połowę rywala, tam głową do Pacha przedłuża ją Pączko, Pach z kolei od razu do Makowskiego, a ten w sytuacji sam na sam z 16m strzela po długim rogu na 3:0. Wiadomo już, że gospodarzom krzywda w tym meczu się nie stanie, a jedyna w zasadzie groźna akcja radzionkowian miała miejsce w 77', kiedy to Wiśniewski zawędrował na 16m, a po chwili strzał zza pola karnego sprzed linii wybił głową Urbaniak.
Po meczu gracze Radzionkowa ze zwieszonymi głowami poszli pod sektor gości, tam jednak zostali zbluzgani. Z drugiej strony natomiast trwała feta. Kibice i piłkarze Szombierek dziękowali sobie wzajemnie za nader udany mecz.
Trudno dziś kogoś szczególnie wyróżnić, ponieważ bardzo dobrze zagrała cała drużyna. Ja chciałbym ponad to pochwalić obronę, a szczególnie Urbaniaka i Ślęzoka pewnie rozbijających ataki rywala oraz Makowskiego, dziś udanie wywiązującego się z roli egzekutora.
Subiektywne oceny:
Wiśniewski 7 szkoda, że stracił połowę jesieni, daje pewność w bramce, z nim punktów na koncie mogło by być więcej
Szafrański 7
Urbaniak, Ślęzok 8
Cymański, Stefaniak 7 świetnie wymieniali się pozycjami na lewej stronie
Rosiński 6 dziś w nietypowej roli prawego pomocnika, bez zarzutu
Thiel 7 motor napędowy akcji ofensywnych, bez Jaromina musiał wziąć na siebie ciężar gry
Cukiernik 6 wspomagał Thiela w środku pola, jego zmiennik Ludwig miał zadania bardziej defensywne
Pach 7 mieszane uczucia, gdyby strzelił karnego spokojnie nota wyżej, często uruchamiał Makowskiego
Makowski 8
11' Urbaniak (głową) 1:0
59' Makowski 2:0
73' Makowski 3:0
Szombierki: Wiśniewski - Szafrański, Urbaniak, Ślęzok, Cymański - Rosiński (66' Pączko), Thiel (90' Dzido), Cukiernik (52' Ludwig), Stefaniak - Pach - Makowski (85' Mróz)
Ruch: Poturalski - Sroka, Wandzik, Zdanowski, Korzeniowski - Zaborowski (46' Cepek), Popiel (69' Szramek), Suchecki, Sadowski (46' Rodrigues) - Urbainczyk (76' Janczarek), Cziba
Żółte kartki: Rosiński, Urbaniak, Cukiernik - Korzeniowski, Popiel, Cepek, Suchecki
strzały (celne): 14(7) - 6(5), zablokowane 3-1
rzuty rożne: 3-6
SKRÓT MECZU
Mecz obfitował w dużo walki, zaciętych pojedynków, ale i złośliwych fauli, przez co ucierpiało widowisko, zwłaszcza w pierwszej połowie. Lepiej w mecz weszli gospodarze, co pozwoliło im w zasadzie kontrolować przebieg gry, a później dobić rywala. Rywala tego dnia nadzwyczaj słabego. Nie tego się po Ruchu spodziewałem, ale z drugiej strony Szombierki zagrały dziś bardzo dobry mecz.
Pierwsza akcja godna odnotowania miała miejsce w 11', kiedy to Szombierki objęły prowadzenie. Pierwszy w meczu rzut rożny wykonuje Thiel, po którym Makowski uderza piłkę z 5m w słupek. Piłka wychodzi na 16m, tam strzał jest blokowany, następnie do piłki ponownie dochodzi Thiel i z narożnika pola karnego wrzuca ją na 7-8m, a tam Urbaniak głową pakuje ją do siatki. Bramka ta dała Urbaniakowi taką pewność w grze, że rozegrał chyba najlepszy mecz w barwach Szombierek (przynajmniej dla mnie). Goście nie potrafili się otrząsnąć (stracili pierwszego gola tej wiosny). Dość powiedzieć, że jedyny rzut rożny w pierwszej połowie wykonywali w 28', a jedyny strzał minutę później (w środek bramki). A Szombierki mogły podwyższyć prowadzenie. W 38' po wolnym Pacha piłka po klatce Stefaniaka przechodzi obok słupka, a chwilę później ładna akcja w trójkącie Pach-Makowski, po którym ten pierwszy wychodzi sam na sam, lecz podcinką posyła piłkę obok bramki.
W przerwie trener gości próbuje coś zmienić, wprowadzając dwóch nowych graczy, ale to Szombierki powinny zdobyć drugiego gola. W 47' Pach z wolnego posyła piłkę w pole karne, tam Popiel zagrywa ją ręką i rzut karny. Pach jednak podobnie jak w meczu z Polonią Łaziska strzela lekko w ten sam róg i Poturalski broni. Najwyraźniej z tym elementem gry mamy problem, ponieważ w tym sezonie z 5 rzutów karnych wykorzystaliśmy ledwo 2 (Malicki z Piastem Strzelce Opolskie, Jaromin ze Szczakowianką strzelił, potem nie wykorzystał, Pach 2 tygodnie temu nie strzelił - dobitka po karnym to już nie karny, dziś także). Wydaje się, że to pobudzi Ruch. Nic z tych rzeczy. Szombierki nadal kontrolują grę, zagrożenie pod naszą bramką jest zerowe. W 58' Stefaniak ładnie uprzedził obrońcę wychodząc sam na sam, lecz uderzył na siłę prosto w bramkarza. Chwilę później Makowski po podaniu Pacha jest sam na sam, widocznie wyciągnął wnioski z poprzedniej akcji Stefaniaka, bowiem zwodem na zamach minął Poturalskiego i strzałem do pustej bramki podwyższa na 2:0. Od tej chwili kibice z Radzionkowa przestali dopingować swych graczy zarzucając im brak ambicji. Uskrzydleni gracze Zielonych nadal panują na murawie, dokumentując swą przewagę w 73' rzadko oglądaną akcją rodem z boisk angielskich. Wiśniewski z "piątki" posyła piłkę na połowę rywala, tam głową do Pacha przedłuża ją Pączko, Pach z kolei od razu do Makowskiego, a ten w sytuacji sam na sam z 16m strzela po długim rogu na 3:0. Wiadomo już, że gospodarzom krzywda w tym meczu się nie stanie, a jedyna w zasadzie groźna akcja radzionkowian miała miejsce w 77', kiedy to Wiśniewski zawędrował na 16m, a po chwili strzał zza pola karnego sprzed linii wybił głową Urbaniak.
Po meczu gracze Radzionkowa ze zwieszonymi głowami poszli pod sektor gości, tam jednak zostali zbluzgani. Z drugiej strony natomiast trwała feta. Kibice i piłkarze Szombierek dziękowali sobie wzajemnie za nader udany mecz.
Trudno dziś kogoś szczególnie wyróżnić, ponieważ bardzo dobrze zagrała cała drużyna. Ja chciałbym ponad to pochwalić obronę, a szczególnie Urbaniaka i Ślęzoka pewnie rozbijających ataki rywala oraz Makowskiego, dziś udanie wywiązującego się z roli egzekutora.
Subiektywne oceny:
Wiśniewski 7 szkoda, że stracił połowę jesieni, daje pewność w bramce, z nim punktów na koncie mogło by być więcej
Szafrański 7
Urbaniak, Ślęzok 8
Cymański, Stefaniak 7 świetnie wymieniali się pozycjami na lewej stronie
Rosiński 6 dziś w nietypowej roli prawego pomocnika, bez zarzutu
Thiel 7 motor napędowy akcji ofensywnych, bez Jaromina musiał wziąć na siebie ciężar gry
Cukiernik 6 wspomagał Thiela w środku pola, jego zmiennik Ludwig miał zadania bardziej defensywne
Pach 7 mieszane uczucia, gdyby strzelił karnego spokojnie nota wyżej, często uruchamiał Makowskiego
Makowski 8
piątek, 4 kwietnia 2014
Derby
SZOMBIERKI - RUCH RADZIONKÓW 1-2.2; X-3.2; 2-2.8
6 kwietnia, godz. 11:00
kursy STS
Po raz kolejny tej wiosny wg firmy bukmacherskiej oferującej zakłady na rozgrywki naszej ligi jesteśmy faworytem spotkania. W meczu z Polonią potwierdziliśmy to, natomiast z Piastem już nie (ktoś na Szombierki stawiał, przed meczem kurs spadł na 1.7).
Wiara w zwycięstwo potwierdza również ankieta (przynajmniej w skali mikro), choć śmiem twierdzić, że gdyby kibice Ruchu mieli o niej pojęcie, głosy rozkładały by się zupełnie inaczej.
Śląskie TV zapowiada transmisję na żywo na stronie http://slaskie.tv/na-zywo
6 kwietnia, godz. 11:00
kursy STS
Po raz kolejny tej wiosny wg firmy bukmacherskiej oferującej zakłady na rozgrywki naszej ligi jesteśmy faworytem spotkania. W meczu z Polonią potwierdziliśmy to, natomiast z Piastem już nie (ktoś na Szombierki stawiał, przed meczem kurs spadł na 1.7).
Wiara w zwycięstwo potwierdza również ankieta (przynajmniej w skali mikro), choć śmiem twierdzić, że gdyby kibice Ruchu mieli o niej pojęcie, głosy rozkładały by się zupełnie inaczej.
Śląskie TV zapowiada transmisję na żywo na stronie http://slaskie.tv/na-zywo
Subskrybuj:
Posty (Atom)