poniedziałek, 18 grudnia 2017

Najlepsi w 2017 roku

Koniec roku, to czas podsumowań. Wzorem lat poprzednich subiektywny ranking najlepszych w ekipie Szombierek (dla przypomnienia w 2016 były tylko wyróżnienia ze względu na postawę drużyny).

Bilans drużyny w 2017 roku, to 31 meczy, 21 zwycięstw, 8 remisów i tylko 2 porażki (po jednej w każdej z rund). Bramki 64:26.
Przy Modrzewskiego Zieloni zbudowali prawdziwą twierdzę, co pokazuje bilans 12-3-0, bramki 42:12.
Jako ciekawostka - z drużyn, z którymi graliśmy dwukrotnie w tym roku nie wygraliśmy tylko z Polonią Poraj (dwa wyjazdowe remisy 1:1) oraz RKS Grodziec (remis i porażka).

A więc alfabetycznie:
Dawid Domański - swym doświadczeniem wniósł dużo pewności w poczynania obronne drużyny, przy nim dużo korzystają młodsi zawodnicy. 27 meczy, 3 bramki.
Jacek Jarnot - najskuteczniejszy zawodnik w roku, mimo tego, że grał tylko wiosną. 18 bramek w 14 występach, na co złożyły się m.in. 3 mecze po 3 bramki oraz 3 mecze po 2 gole.
Mateusz Lebek - jedyny, który zagrał we wszystkich tegorocznych 31 meczach Szombierek, wszystkie w podstawowym składzie. Co ciekawe, w 2016 roku Lebek również wszystkie mecze zaczynał od początku, nie grał tylko w jednym ze względu na zawieszenie za żółte kartki. 2 bramki.
Damian Mielnik - kolejny doświadczony obrońca, a przy tym najskuteczniejszy zawodnik rundy jesiennej. Jedyny, który jesienią zagrał we wszystkich meczach pełne 90 minut. 15 meczy, 5 bramek.
Adrian Odyjewski - tylko 8 przepuszczonych strzałów (w tym 2 z karnego), aż ośmiokrotnie (w 14 meczach) zachowywał czyste konto. Główny beneficjent fantastycznej defensywy w jesiennych meczach Zielonych.

Odkrycie Roku:
Szymon Cichecki - przesunięty z obrony do pomocy, swymi rajdami nie raz rozrywał obronę rywala. 26 meczy, 3 bramki.
Damian Cybul - kiedyś prawy, dziś środkowy obrońca. Dużo skorzystał z gry u boku Domańskiego. 29 meczy.
Amadeusz Zając - mimo, iż jesienią stracił miejsce w wyjściowym składzie (tylko 3 mecze od początku i 324 minuty - 24% możliwego czasu gry), popularny Kicek jest drugim (po Jarnocie) strzelcem Szombierek w 2016 roku! 23 mecze, 8 bramek.

niedziela, 3 grudnia 2017

Wqrw

Ruszyło mnie. Naprawdę.
Jednak najpierw pomyślałem, by odpuścić. Potrzebowałem czasu, by przemyśleć. Postanowiłem się jednak uzewnętrznić.

Wkurwienie mnie wzięło, gdy wszedłem wczoraj na oficjalną stronę naszego klubu. Wkurwienie na dwie sprawy.
Oczom mym ukazał się post bezmyślnie zerżnięty z tego bloga. O to nie mam pretensji, bowiem już kiedyś zgodę na wykorzystywanie materiałów z bloga otrzymał Dziubek (a więc w czasach zamierzchłych, jak na dzisiejsze standardy klubowej strony). Z zastrzeżeniem jednak, by podawał źródło. Co też czynił, za co jestem mu wdzięczny, bowiem jeśli coś robię, również chcę, by trafiło to do jak najszerszego grona naszych sympatyków.

Na to, co jest w chwili obecnej na oficjalnej nie wyrażam zgody. Nie.

Po pierwsze - brak podanego źródła właśnie.
Ktoś powie - Jest. W nagłówku bloga (zdjęcie starego zegara), gdzie jest również tytuł bloga.
Otóż nie. To tylko świadczy o bezmyślnym zerżnięciu posta. To (brak wyeksponowanego tytułu, który zlewa się ze zdjęciem) oraz (to po drugie) wrzucenie bez żadnej obróbki dwóch, a nawet trzech postów (bilans oraz zapowiedź i relacja z meczu z Ornontowicami)!!!  Najlepiej to widać przy bilansie zawodników, gdzie dodatkowy komentarz widnieje pod grafiką, a nie obok (jak na oficjalnej). Tak, że teraz to wygląda bezładnie i nie trzymające się kupy. Ktoś, kto skopiował to na stronę, nie włożył w to nawet minimum wysiłku.

Dlaczego mnie to ruszyło?
Ponieważ wciąż karmimy się MP'80 i wymagamy szacunku od innych, bo to oficjalna strona i choćby dlatego jakieś minimalne standardy powinny być zachowane oraz również dlatego, że mnie też zależy na wizerunku klubu.

czwartek, 30 listopada 2017

Jesień 2017 w liczbach

Wyniki Szombierek z drużynami z poszczególnych miejsc:

Częstotliwość wyników:
1:0 5x
1:1 3x
3:0 2x
4:0 1x
4:1 1x
3:1 1x
2:0 1x
0:3 1x

Bilans rundy:
15 meczy, 11 zwycięstw, 3 remisy, 1 porażka, bramki 27:8
dom 7 meczy, 6-1-0 18:3
wyjazd 8 meczy, 5-2-1 9:5

Przedział czasowy bramek zdobytych i straconych:
1-15' 1:1
16-30' 3:3
31-45+' 3:0
46-60' 4:1
61-75' 9:1
76-90+' 7:2

Jak widać, Zieloni długo się rozkręcają, co potwierdza:
Bilans pierwszej połowy: 5-8-2 7:4
Bilans drugiej połowy: 12-2-1 20:4

Szombierki strzelają na 1:0 11-1-0
Szombierki tracą na 0:1 0-2-1
Jeśli Szombierki pierwsze strzeliły bramkę w meczu, była to gwarancja sukcesu. Aż w 11 na 12 przypadków zapewniało to zwycięstwo. Tylko meczu w Poraju nie udało się wygrać.

Szombierki nie tracą bramki w meczu: 9-0-0
Szombierki nie strzelają bramki w meczu: 0-0-1

Bilans pierwsza połowa/koniec meczu:
1/1 5x
1/0
1/2
0/1 6x
0/0 2x
0/2
2/1
2/0 1x
2/2 1x

Bilans zawodników (zagrało 20):
Adrian Odyjewski zachował 8 razy czyste konto, a Jakub Wiśniewski 1 raz - w jedynym swym występie.

Tylko Lebek, Mielnik i Rybak zagrali we wszystkich meczach. Lecz tylko Mielnik w pełnym wymiarze czasowym.

Najmniej zmian trener Osadnik dokonywał w formacji obronnej. Tylko raz zmienił obrońcę w trakcie gry (Stefaniak zszedł z kontuzją w ostatnim meczu rundy w 87'). Pozostałe zmiany wymuszone były absencjami.

Bramki dla Szombierek strzelało 12 zawodników. W sześciu przypadkach czynili to rezerwowi i na ogół miały one duży wpływ na wynik meczu:
Morys 2 bramki (na 4:1 Raków II i 3:1 Radzionków)
Zając 2 bramki (na 2:1 Radzionków i 1:0 Ornontowice) - obie w pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na boisko!!!
Krzykawski 1 bramka (na 1:0 w doliczonym czasie gry w Siewierzu)
Majsner 1 bramka (jedyna bramka w meczu w Myszkowie)
Dla Morysa i Krzykawskiego były to jedyne bramki, jakie strzelili.

Majsner 3 razy otwierał wynik na 1:0, Mielnik i Rybak robili to dwukrotnie.

Rywale Szombierek trzykrotnie wykonywali rzut karny, 3 razy pokonując Odyjewskiego.
Szombierki miały 3 razy szansę z "11". Stefaniak nie strzelił karnego w Łaziskach, natomiast skutecznie zrobili to Rybak i Majsner.

czwartek, 23 listopada 2017

Setka Lebka


SZOMBIERKI - GWAREK ORNONTOWICE
sobota 25 listopada, godz. 13:30
Kursy STS: 1 - 1.55; X - 4.0; 2 - 4.35

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Jeśli na boisku pojawi się Mateusz Lebek, będzie to jego setny ligowy mecz w barwach Szombierek.
Mateusz pierwszy raz dla Zielonych zagrał 26 lipca 2014 roku w meczu 1 kolejki sezonu 2014/15 III ligi śląsko-opolskiej w Pawłowicach z tamtejszym Pniówkiem (0:0). Wyszedł w podstawowej "11", jednak po 26 minutach został zmieniony przez Mateusza Śliwę, ponieważ od 20 minuty Szombierki grały w dziesięciu po czerwonej kartce Grzegorza Szafrańskiego.
Pierwszą bramkę dla Szombierek strzelił 26 marca 2016 roku w wygranym meczu z Piastem II Gliwice (2:1). Do tej pory do siatki trafiał pięciokrotnie.

SZOMBIERKI - GWAREK ORNONTOWICE 1:0 (0:0)
76' Zając 1:0
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak (87' Rybak) - Cichecki,  Gwiaździński, Szombierski, Lebek - Morys (34' Sawicki; 75' Zając) - Majsner (64' Terbalyan)
Gwarek: Stanek - Wojtoń (82' Winkler), Oleksy, Kasprzyk, Buchcik, Saliński, Wilk, D. Lewandowski (59' Kramarczyk), Czajka, Sewerin, Zdrzałek

Żółte kartki: Cybul, Sawicki, Domański, Cichecki, Zając - Wojtoń, Oleksy

GALERIA

Wyjątkowo (jak na zespoły przyjezdne, które do tej pory gościliśmy) bojowo nastawieni wyszli na boisko goście z Ornontowic. Dość powiedzieć, że już w 2 minucie Cybul otrzymał żółtą kartkę, gdyż musiał faulować w środku pola groźnie zapowiadającą się akcję Gwarka, a Odyjewski obronił (niektóre z trudem) dziś niemal tyle strzałów, co przez całą rundę.
Długo zanosiło się na bezbramkowy remis, lecz w 76 minucie po świetnie wyprowadzonej kontrze najpierw Cichecki fantastycznie urwał się obrońcy po lewej stronie boiska, by w pełnym biegu w okolicy pola karnego wrzucić piłkę na głowę Zająca, a ten w pierwszym swym kontakcie z piłką po wprowadzeniu na boisko (tak jak w meczu z Ruchem Radzionków) zdobył zwycięską bramkę.
Szombierki mogły podwyższyć wynik po kontrach, ale Stanek najpierw obronił strzał Terbalyana w sytuacji sam na sam, by po chwili wybronić dwie dobitki Mielnika. Co prawda w doliczonym czasie gry Zając trafił do siatki, lecz arbiter spotkania dopatrzył się spalonego.

Adrian Odyjewski po raz ósmy w sezonie zachował czyste konto.

Szombierki zakończyły rundę w glorii Mistrza Jesieni, ja dostrzegam jeszcze kilka innych pozytywów w związku z przerwą:
- Morys i Stefaniak (dziś, zwłaszcza na początku meczu dużo błędów) zeszli z kontuzjami, oby niegroźnymi
- Sawicki od jakiegoś czasu jest zupełnie bez formy. Piłkarz, od którego w pierwszej części rundy zależała nasza gra w ataku, dziś mimo, iż nie wyszedł w podstawowym składzie został zmieniony po 41 minutach obecności na boisku. U Sawickiego widzę jeszcze inny problem - jeśli mu nie idzie, gotuje mu się głowa, a to grozi kartkami i osłabieniem drużyny
- o ile co do gry obronnej nie można mieć zastrzeżeń, to już do ataku tak, zwłaszcza w drugiej części rundy. Bardzo dobrze wychodzi Zielonym kontratak, ale nie wszyscy z nami chcą grać otwarcie, zmuszając drużynę do gry pozycyjnej. Ale najważniejsze, że Szombierki mimo tych niedogodności potrafiły wygrywać i za to należą się gratulacje.

czwartek, 16 listopada 2017

Skuteczni po przerwie


SZOMBIERKI - GÓRNIK PIASKI
sobota 18 listopada, godz. 13:00
Kursy STS: 1 - 1.12; X - 6.65; 2 - 12.44

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W barwach Górnika obecnie występuje były zawodnik Szombierek Jakub Konaszczuk (42 mecze, 1 bramka dla Zielonych).

Szombierki zagrają bez zawieszonego za 4 żółte kartki Dawida Domańskiego.

Górnik Piaski, to wdzięczny dla nas rywal, bowiem w sześciu dotychczasowych spotkaniach Szombierki wygrały 6 razy przy imponującym bilansie bramek 21:2!

SZOMBIERKI - GÓRNIK PIASKI 3:0(0:0) 
53' Majsner 1:0
64' Mielnik 2:0
66' Majsner (rzut karny) 3:0
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Szombierski, Stefaniak - Cichecki (83' Rogala), Gwiaździński, Rybak, Lebek (70' Zając) - Morys (70' Sawicki) - Majsner
Górnik: Stambuła - Kapral, Wilk, Konaszczuk, Stolarczyk (60' Jikia), Wolf, Żmuda (64' Gad), Sierka (72' Flaga), Sarzała, Rzymowski, Yewtuschenko (52' Bębenek)

Żółte kartki: Stambuła, Rzymowski, Konaszczuk, Jikia

Diametralnie dwie różne połowy zobaczyli dziś kibice zgromadzeni przy Modrzewskiego. Co prawda przewaga Zielonych nie podlegała dyskusji, jednak ich gra w pierwszej połowie wzbudziła zniecierpliwienie kibiców. Trener Osadnik wrócił do ustawienia z jednym defensywnym pomocnikiem, lecz piłkarze (tak jak w poprzednich meczach) nadal grali krótkimi podaniami, co nie przynosiło efektu w postaci rozbicia obrony rywali.
Przełom nastąpił w drugiej połowie. Lebek z Cicheckim zamienili się stronami. Szombierki przyspieszyły tempo, częściej też grano długie piłki i inicjowano indywidualne pojedynki. W efekcie w ciągu 14 minut padły 3 bramki, a okazji do kolejnych nie brakowało.
Na słowa pochwały szczególnie zasłużył Lebek, który w drugiej połowie rozruszał atak, a także zdobywca dwóch bramek Majsner (druga z karnego po faulu bramkarza na nim, kiedy to ruszył do zbyt krótko zagranej przez obrońcę piłki) oraz aktywny Rybak (asysta przy pierwszej bramce, oddał też najwięcej strzałów na bramkę Górnika, w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę).
Zwycięstwem w tym meczu Szombierki przypieczętowały pierwsze miejsce w tabeli po rundzie jesiennej.

czwartek, 9 listopada 2017

Kryzys?


POLONIA PORAJ - SZOMBIERKI
sobota 11 listopada, godz. 13:00
Kursy STS: 1 - 4.83; X - 4.0; 2 - 1.5

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W barwach Polonii występuje były bramkarz Szombierek Paweł Grzywa.

PS.
Kara pieniężna w wysokości 300 zł za brak odpowiedniego zabezpieczenia porządku na obiekcie w czasie zawodów IV ligi rozegranych w dniu 28.10.2017 r. (użycie środków pirotechnicznych):
TS SZOMBIERKI BYTOM

Podstawa prawna: Regulamin Dyscyplinarny PZPN - Art. 64 § 1 pkt 1

POLONIA PORAJ - SZOMBIERKI 1:1(0:0)
77' Rybak 0:1
85' Płatkowski 1:1
Polonia: Grzywa - Płatkowski, Wnuk (46' Majewski), Mizgała, Nowak, Psonka, Kozłowski (65' Witczyk), Dankowski, Mendela (88' Swatek), Kaziszyn (55' Piwiński), Skwarczyński
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Gwiaździński, Szombierski - Cichecki, Rybak, Lebek (78' Morys) - Sawicki (69' Zając)

Żółte kartki: Dankowski, Mendela - Lebek, Szombierski, Domański

GALERIA

Po wyjazdowych meczach z trudnymi przeciwnikami ze ścisłej czołówki Szombierki zagrały z wydawałoby się rywalami z niższej półki. W przynajmniej jednym z dwóch ostatnich meczy kibice oczekiwali kompletu punktów. Niestety, bilans 2 punktów w 2 meczach raczej nikogo nie  zadowala. Jeszcze nie ma powodów do obaw, przewaga w tabeli jest bezpieczna, a przed Zielonymi 2 ostatnie mecze w rundzie jesiennej, które zagrają u siebie. Miejmy nadzieję, że pierwsze miejsce zostanie utrzymane, bowiem kibice przy Modrzewskiego z takiej pozycji w tabeli ostatni raz cieszyli się wiosną 2013 roku, przy okazji awansu do III ligi.
Warto jednak zauważyć, że z obozów naszych najbliższych rywali docierają informacje o ich dobrej grze. W naszym przypadku jest odwrotnie. Brak klarownych sytuacji w meczu ze Spartą (gol z karnego), wyraźny niedosyt w Poraju, że z liderem ugrali tylko remis.
W związku z tym, rodzi się u mnie takie pytanie. Czy Szombierki naprawdę muszą grać z dwoma defensywnymi pomocnikami w składzie (Gwiaździński, Szombierski)? Owszem, sprawdziła się ta taktyka w Będzinie i Lipinach, w pozostałych przypadkach ze słabszymi teoretycznie rywalami (gramy tak od meczu z Sarmacją) już średnio. Trener Osadnik odszedł od swego ulubionego ustawienia 4-4-1-1, które Szombierkom i nam kibicom przyniosło wiele radości wiosną i z początkiem rundy jesiennej, kiedy to Zieloni wygrywali mecze seryjnie.
Poza tym trener Osadnik znów stawia na grupę 12-13 zawodników, brak rotacji w składzie powoduje brak ogrania zmienników. Więc jeśli ta grupa nie jest w stanie wygrać dwóch ostatnich meczy, to znaczy, że nie znów (jak wiosną) nie mamy zmienników zdolnych rozstrzygać losy spotkań. Może więc rację miał Damian Mielnik w jednym z wywiadów, że by grać o awans potrzebne są 2-3 wzmocnienia.

sobota, 4 listopada 2017

Bez konsekwencji


SZOMBIERKI - SPARTA LUBLINIEC
niedziela 5 listopada, godz. 14:00
Kursy STS: 1 - 1.12; X - 6.6; 2 - 12.62

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Barwy Sparty Lubliniec reprezentuje były gracz Szombierek Sebastian Radek.

Portal slaskie.tv przewiduje bezpośrednią transmisję z tego meczu.

SZOMBIERKI - SPARTA LUBLINIEC 1:1(1:1)
6' Gadecki (rzut wolny) 0:1
17' Rybak (rzut karny) 1:1
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Gwiaździński, Szombierski - Cichecki (76' Terbalyan), Rybak (88' Majsner), Lebek (64' Morys) - Sawicki (64' Zając)
Sparta: Masina - Radek, Skolik, Rutkowski, Breulich, Markowski, Knejski, Gadecki (46' Kosiński), Gatys (58' Panek), Ślązak (85' Słapek), Borowiec

Żółte kartki: Domański, Stefaniak, Gwiaździński - Panek, Breulich

SKRÓT MECZU

GALERIA

Po wczorajszych spotkaniach w naszej grupie Szombierki przystępowały do meczu ze świadomością, że mając jeden mecz zapasu nadal mają 5 punktów przewagi nad rywalami. Dziś mogli tę przewagę powiększyć. I powiększyli, lecz z pewnością nie o tyle, o ile można się było spodziewać.
Zieloni pretensje mogą mieć do siebie, bowiem trudno wygrać mecz nie oddając z gry celnego strzału  w światło bramki.
Goście z Lublińca wysoko postawili poprzeczkę, sprawiając wrażenie drużyny dobrze zorganizowanej w obronie. W ataku brakowało im nie tyle wykończenia, co pomysłu, by sprawić jeszcze większą niespodziankę.
Graczem meczu śmiało można uznać Damiana Cybula, który dziś znakomicie się ustawiał, pewnie interweniował, a w drugiej połowie w ostatniej chwili zablokował w polu karnym składającego się do strzału piłkarza gości.

sobota, 28 października 2017

Odjazd


ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE - SZOMBIERKI
sobota 28 października, godz. 14:00
kursy STS: 1 - 2.63; X - 3.6; 2 - 2.15

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE - SZOMBIERKI 0:1(0:0)
88' Rybak 0:1
Śląsk: Krupa - Koniarek, Mołas, Wagner, Wawrzyniak - Jaskiernia, Kaiser, Ściętek, Hewlik - A. Lesik, M. Czapla (60' Szubert)
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Szombierski, Gwiaździński - Cichecki, Rybak, Lebek - Majsner (65' Sawicki)

Żółte kartki: A. Lesik, Wawrzyniak - Gwiaździński, Rybak, Stefaniak

GALERIA

SKRÓT obszerny materiał od 2'

Na boisku w Lipinach w kolejnym, wyjazdowym meczu na szczycie Szombierki pokonały Śląsk Świętochłowice, powiększając przewagę nad rywalami. Rewelacyjnego beniaminka prowadzi były piłkarz Szombierek, a także trener grup młodzieżowych naszego klubu Janusz Kluge. W jego barwach występuje również były piłkarz Zielonych Marek Szubert.

Tomasz Rybak, to dwunasty piłkarz Szombierek, który wpisał się w tym sezonie na listę strzelców.

piątek, 20 października 2017

Na luzie


SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE
sobota 21 października, godz. 15:00
kursy STS: 1 - 1.15; X - 6.25; 2 - 10.63

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Szombierki zagrają bez zawieszonego za 4 żółte kartki Przemysława Sawickiego.

Barwy Warty Zawiercie reprezentuje były gracz Zielonych Robert Smoliński, który dla Szombierek rozegrał 52 ligowe mecze i strzelił w nich 6 bramek.

Trenerem Warty jest Andrzej Orzeszek, były piłkarz Szombierek, jak do tej pory strzelec ostatnich bramek dla Szombierek w Ekstraklasie (sezon 1992/93).

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE 2:0(1:0)
43' Cichecki 1:0
64' Lebek 2:0
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Cichecki (74' Zając), Szombierski, Rybak, Lebek - Morys (88' Cieszyński) - Majsner
Warta: Rybka - Żemła, Skórski, Marek, Białkowski - Smoliński, Adamiecki (86' Grim), Wosik, Kubik (82' W. Majchrzak) - Zachara (71' Stasiewski), Radosz (55' Mąka)

Żółta kartka: Domański

Bez większych emocji, ale z kolejnym zwycięstwem. Tak pokrótce można podsumować dzisiejszy mecz.
Senną pierwszą połowę zakończył golem Cichecki, uderzając zza pola karnego. Z większym animuszem piłkarze wyszli na drugie 45 minut. Efektem przyspieszenia był drugi gol Lebka, który dobił odbity przez bramkarza ni to strzał, ni to dośrodkowanie Cicheckiego.
Pecha miał Mateusz Majsner, którego bramka w pierwszej połowie nie została uznana przez arbitra (przed dośrodkowaniem Lebka piłka opuściła plac gry), a w drugiej po jego strzale głową piłka wylądowała na poprzeczce.
Adrian Odyjewski po raz 5 w sezonie zachował czyste konto. Dziś zmuszony do większego wysiłku dwukrotnie. Za drugim razem sam stworzył okazję Smolińskiemu (źle podawał piłkę, którą nasz były zawodnik przechwycił), by po chwili obronić jego strzał w sytuacji sam na sam.

środa, 18 października 2017

Na własne życzenie

1/2 FINAŁU PUCHARU POLSKI na szczeblu Bytomskiego OZPN

SZOMBIERKI - ORZEŁ MIEDARY 2:3(2:1)
6' Majsner 1:0
9' Krzykawski 2:0
25' Polis 2:1
78' Mróz 2:2 (rzut karny)
86' Szkliniarz 2:3
Szombierki: Wiśniewski - Mielnik (46' Cichecki), Domański (46' Cybul), Ślęzok, Rogala (88' Strączek) - Zając (46' Sawicki), Cieszyński, Gwiaździński, Krzykawski (46' Stefaniak) - Morys (46' Szombierski) - Majsner (46' Terbalyan)

Żółte kartki: Cieszyński, Sawicki (2x), Cichecki, Wiśniewski

Czerwone kartki: Gwiaździński (25'), Sawicki (78' - za dwie żółte)

Na sztucznej murawie, przy sztucznym oświetleniu Szombierki odpadły z rozgrywek Pucharu Polski. Zaczęło się zgodnie z planem, od okazji Zająca. Po chwili Majsner dobija kolejny strzał Zająca, a Krzykawski wykorzystuje podanie popularnego "Kicka" i jest 2:0.
Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, ale komplikacje zaczęły się w 25 minucie. Gwiaździński traci piłkę na 16 metrze, po chwili Zieloni tracą bramkę. Z pretensjami do sędziego rusza Gwiaździński, ten wyjmuje żółtą kartkę, ale nawet nie zdążył jej pokazać, bowiem w jego kierunku  pada pytanie "Tyś jest jebnięty?" Za moment Gwiaździński zostaje usunięty z boiska, a gra przenosi się na połowę Szombierek.
Wydaje się, że mimo osłabienia mecz jest pod kontrolą, ale to piłkarze z Miedar mają okazje do wyrównania, które wydaje się tylko kwestią czasu. Moment ten nadszedł w 78 minucie, kiedy to arbiter dyktuje rzut karny za starcie Cicheckiego z jednym z zawodników Orła. Piłkarze Szombierek nie mogą się z tym pogodzić, Sawicki ogląda drugą żółtą kartkę (pierwszą za kopnięcie piłki po gwizdku w rywala) i muszą grać w dziewięciu, a Orzeł wyrównuje.
Decydująca bramka pada w 86 minucie, a jedyne okazje w drugiej połowie Szombierki stworzyły sobie w doliczonym czasie gry, jednak bez realnego zagrożenia bramki rywala.
Po końcowym gwizdku piłkarze Szombierek nie mogąc pogodzić się z decyzjami arbitra ruszyli w jego kierunku, co skończyło się pretensjami i słownymi utarczkami.

czwartek, 12 października 2017

Mecz prawdy na trudnym terenie


SARMACJA BĘDZIN - SZOMBIERKI
sobota 14 października, godz. 15:00
kursy STS: 1 - 2.2; X - 3.6; 2 - 2.56

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Trudny egzamin czeka Zielonych w meczu na szczycie, w dodatku na bardzo nieprzyjaznym dla siebie terenie.
Wystarczy prześledzić historię dotychczasowych spotkań i wyniki na boisku w Będzinie. Jaki by nie był skład obu drużyn i ich miejsce w tabeli, Zieloni nie zdobyli na boisku przy ul. Sportowej nawet punktu!!!
Jeszcze przed pamiętnym wycofaniem się Szombierek spotkaliśmy się z Sarmacją w "starej" IV lidze i w sezonach 2004/05 oraz 2005/06 przegraliśmy tam odpowiednio 0:4 oraz 0:8.
Po reaktywacji w sezonach 2011/12 oraz 2012/13, kiedy to Szombierki były czołową drużyną IV ligi (drugie oraz pierwsze miejsce) kolejne porażki, tym razem 1:5 oraz 0:3.
Z kolei w ubiegłym sezonie również padł dla nas niekorzystny wynik, tym razem 1:2.
Jedyne zwycięstwo Szombierki odniosły na boisku Sarmacji w roku 2014 pokonując gospodarzy 2:1 w 1/2 finału Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego ZPN (SKRÓT MECZU).

PS.
Jak informuje komunikat Śląskiego ZPN, Szombierki zostały ukarane karą finansową w wysokości 300 zł za brak odpowiedniego zabezpieczenia należytego porządku w trakcie zawodów rozegranych 8 października.

SARMACJA - SZOMBIERKI 1:1 (1:0)
28' Malicki (rzut karny) 1:0
54' Stefaniak 1:1
Sarmacja: Maciejowski - Sroka, Balul, Kita, Gruszka - Jędrzejczyk, Dyrda, Barczyk (58' Nowak), Tyszczak (66' Makowski), Misztal (71' Zawadzki) - Malicki
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Gwiaździński,  Szombierski - Lebek (46' Majsner), Rybak (73' Zając), Cichecki (79' Krzykawski) - Sawicki (57' Morys)

Żółte kartki: Jędrzejczyk, Balul, Kita, Barczyk, Misztal, Nowak - Sawicki, Stefaniak, Krzykawski

GALERIA

W ubiegłym tygodniu w meczu ze Szczakowianką z chwilą pojawienia się na boisku Szombierskiego trener Osadnik odszedł od swego ulubionego ustawienia 4-4-1-1, przestawiając zespół na 4-2-3-1. Dziś w meczu na szczycie Szombierki zagrały w tym ustawieniu pełne 90 minut.
Mecz nie należał do emocjonujących. Za to dużo było walki, nerwowości w poczynaniach obu zespołów, a także żółtych kartek (w tym elemencie górą gospodarze).
W pojedynku liderów padł sprawiedliwy remis, lecz moim zdaniem ze wskazaniem na Szombierki. Gospodarze oddali na bramkę Odyjewskiego jeden celny strzał (już w 2 minucie). Bramkę strzelili z rzutu karnego, o podyktowanie którego duże pretensje do sędziów (to boczny zasygnalizował faul) mieli zawodnicy Szombierek. Argumentowali to tym, że Odyjewski w narożniku pola karnego wybił piłkę, a dopiero chwilę później Misztal wpadł w bramkarza.
Drugą połowę od początku z animuszem zaczęli przyjezdni i już w 47 minucie Sawicki stanął przed doskonałą okazją na wyrównanie, lecz jego nieprzygotowane (a miał trochę czasu) uderzenie z 14 metrów poszybowało wysoko ponad bramką. Jednak przewaga Zielonych przyniosła efekt w 54 minucie, kiedy to świetne podanie z własnej połowy boiska uruchomiło Cicheckiego, ten wpadł w pole karne i wycofał piłkę do nadbiegającego Stefaniaka. Kapitan zespołu uderzeniem z pierwszej piłki wyrównał stan meczu.
Do końca oba zespoły starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz niewiele z tego wynikało. W atakach na bramkę rywala groźniejsi byli goście z Bytomia, lecz brakowało wykończenia choćby w postaci strzału. Dopiero w doliczonym czasie gry uderzenie Zająca z 16 metrów przyniosło trochę problemów Maciejowskiemu (sparował piłkę na rzut rożny), a mecz zakończył strzałem z 22 metrów w środek bramki Cybul, który chyba nawet niespodziewanie dla niego samego znalazł się w takiej sytuacji po szybkim wyjściu z własnej połowy.

sobota, 7 października 2017

Oby tak do końca


SZOMBIERKI - SZCZAKOWIANKA JAWORZNO
niedziela 8 października, godz. 12:00
kursy STS: 1 - 1.15; X - 6.25; 2 - 10.63

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

SZOMBIERKI - SZCZAKOWIANKA 4:0(2:0)
17' Mielnik 1:0
21' Zając 2:0
47' Mielnik 3:0
90+3' Stefaniak (głową) 4:0
Szombierki: Wiśniewski - Mielnik, Domański, Ślęzok, Stefaniak - Zając (58' Cichecki), Gwiaździński, Rybak, Lebek (72' Szombierski) - Morys (58' Terbalyan) - Sawicki (46' Majsner)
Szczakowianka: Kojdecki - Chrapek (58' Leda), Dworak, Grochal, Ząbek, Kamiński, Holewa, Sermak (80' Pieczara), Kędroń, Janeczko, (63' Molenda), Biskup

GALERIA

Stefaniak i Ślęzok z Szombierek oraz Kojdecki, Kędroń, Molenda i Sermak ze Szczakowianki byli uczestnikami ostatniego spotkania tych zespołów przy Modrzewskiego niemal 4 lata temu. Wtedy goście z Jaworzna wygrali 2:1 po bramkach Kędronia i Sermaka, dziś nie mieli żadnych atutów, by przeciwstawić się Zielonym.
Szombierki wygrały lekko, łatwo i przyjemnie, a gdyby strzelili jeszcze ze 2-3 bramki, goście nie mogliby mieć pretensji.
Bramki w obu połowach padały niemalże po bliźniaczych akcjach. W pierwszej połowie dokładne dośrodkowania Lebka i Stefaniaka z lewej strony w pole karne przyniosły bramki Mielnika i Zająca. W drugiej z kolei bramki padały po rzutach rożnych wykonywanych przez Morysa oraz Gwiaździńskiego (przy trzeciej bramce głową przedłużył Rybak, przy czwartej krótkie rozegranie z Rybakiem i dośrodkowanie Gwiaździńskiego do Stefaniaka).
Zwycięstwo to pozwoliło Szombierkom ponownie objąć przodownictwo w tabeli, jednak prawdziwy mecz prawdy czeka ich za tydzień w Będzinie z dotychczasowym liderem - Sarmacją.

Jakub Wiśniewski zadebiutował w ligowym meczu w barwach Szombierek, zaliczając przy okazji pierwszy raz czyste konto.

sobota, 30 września 2017

Zrobili swoje


PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI
sobota 30 września, godz. 12:00
kursy efortuna.pl 1 - 3.22; X - 3.5; 2 - 1.85

Przedmeczowe statystyki

PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI 0:3(0:1)
6' Domański 0:1
64' Sawicki 0:2
76' Domański 0:3
Piast II: Kurek - Blaszke, Jonda, Sulima, Łakomski (46' Lemieszko), Wiśniowski, Bartos (46' Kasprzyk), Jezik (70' Winiarczyk), Borowski (70' Budzik), Spende, Buczek
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (66' Cichecki), Gwiaździński, Rybak (76' Szombierski), Lebek - Sawicki (80' Terbalyan) - Morys (59' Majsner)

Żółte kartki: Jonda - Morys

GALERIA

piątek, 22 września 2017

Gwarek Ornontowice


SZOMBIERKI - GWAREK ORNONTOWICE
sobota 23 września, godz. 14:00

Przedmeczowe statystyki

Jak informuje komunikat Śląskiego OZPN kolejka odwołana!!!

KOMUNIKAT

Mecz odwołano również w drugim terminie (4 października).
Ustalono natomiast, że mecz ten odbędzie się 25 listopada (sobota) o godzinie 13:30.

piątek, 15 września 2017

Siła rezerw


MKS MYSZKÓW - SZOMBIERKI
sobota 16 września, godz. 16:00
kursy STS: 1 - 4.07; X - 3.95; 2 - 1.6

Barwy klubu z Myszkowa reprezentują m.in. Kamil Mokwiński oraz Szymon Surdacki, którzy wiosną tego roku grali w Szombierkach.

Jak podaje komunikat Śląskiego ZPN Szombierki zostały ukarane karą finansową w wysokości 300 zł za brak należytego porządku na stadionie w czasie zawodów IV ligi w dniu 9 września 2017 roku.

MKS MYSZKÓW - SZOMBIERKI 0:1(0:0)
72' Majsner 0:1
MKS: Bensz - Nowakowski, Bak, Starczewski, Jaromin, Mizgała, Mokwiński, Skwarczyński (79' Stankiewicz), Taska (72' Rosochacki), Pstuś, Andrzejewski
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Ślęzok, Stefaniak - Lebek (82' Terbalyan), Gwiaździński, Rybak, Morys (82' Cieszyński) - Sawicki (85' Krzykawski) - Zając (62' Majsner)

Żółte kartki: Pstuś, Jaromin, Mokwiński, Bensz - Cybul

RELACJA

Zieloni strzelili póki co w tym sezonie 10 bramek, a 5 z nich były dziełem zawodników rezerwowych. Świadczy to o głębi składu drużyny.
Karol Ślęzok ponownie zagrał w barwach Szombierek po ponad po 2 latach przerwy. Poprzedni jego występ miał miejsce 30 sierpnia 2015 roku w 4 kolejce sezonu 2015/16 w 3 lidze śląsko-opolskiej.
MKS Myszków stracił pierwszą bramkę i pierwsze punkty u siebie w tym sezonie.

sobota, 9 września 2017

Coś z niczego


SZOMBIERKI - RUCH RADZIONKÓW 3:1(1:0)
36' Mielnik 1:0
63' Kajda 1:1
68' Zając 2:1
75' Morys 3:1
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Lebek - Sawicki, Gwiaździński, Rybak, Krzykawski (67' Morys) - Terbalyan (67' Zając) - Majsner (87' Cieszyński)
Ruch: Kucharski - Banaś (76' Borowiec), Bąk, Staszowski, Harmata - Dziewulski (80' Piecuch), Trzcionka, Sadowski (69' Hermasz), Nowara (46' Kopeć) - Wojsyk, Leszczyński (57' Kajda)

Żółte kartki: Majsner, Sawicki - Trzcionka, Staszowski, Dziewulski, Bąk, Kajda

GALERIA

GALERIA ze strony Ruchu

BRAMKI

Sprawdziły się przedmeczowe przewidywania bukmacherów, którzy faworytów spotkania upatrywali w gospodarzach (kurs na zwycięstwo Szombierek wynosił 1.6). Nie można jednak powiedzieć, że było to zwycięstwo zasłużone. Cidry zaprezentowały się dziś o wiele lepiej, niż podczas dwóch ostatnich wizyt przy Modrzewskiego, które to przegrali po 0:3.
Decydujące dla meczu wydarzenia miały miejsce w 67', kiedy to Odyjewski broni na róg strzał z bliska Kajdy, a w tej samej minucie na boisko trener Osadnik wprowadza Morysa i Zająca. Po rogu i kontrze Sawicki zagrywa do Zająca, a ten w pierwszym swym kontakcie z piłką w tym sezonie strzela w długi róg (jeszcze po rękach Kucharskiego) bramkę na 2:1.
Radzionkowianie ponownie rzucili się do ataku w pogoni za remisem, lecz w 75' znów kontra z udziałem Sawickiego podającego do Mielnika, a ten zagrywa na 16 metr, gdzie Morys mierzonym strzałem ustala wynik spotkania.
W pierwszej połowie mecz stał na słabym poziomie. Obie drużyny podeszły do siebie z respektem, ale to goście mogli zdobyć pierwszą bramkę, lecz ich strzały po groźnych akcjach mijały bramkę Odyjewskiego. Zieloni odpowiedzieli strzałami z dystansu Rybaka i Lebka, po których wznawiali grę rzutem rożnym.
W 36' padła pierwsza bramka. Sawicki, który dziś miał udział we wszystkich bramkach dla Szombierek wrzucił piłkę w pole karne, tam Krzykawski znalazł się w sytuacji sam na sam z Kucharskim, ten obronił jego nieczysty strzał (bardziej muśnięcie piłki), a nadbiegający Mielnik umieścił piłkę w siatce (również nieczysto trafił w piłkę).
W drugiej połowie z każdą minutą rosła przewaga Ruchu i bramka wyrównująca wisiała w powietrzu. Przeznaczenie dokonało się w 63' w jeszcze bardziej kuriozalnych okolicznościach. Do zagranej w środek pola karnego wbiegli nasi środkowi obrońcy oraz wprowadzony kilka minut wcześniej Kajda. Przewracający się Domański zahaczył piłkarza gości, a ten upadając trącił jeszcze futbolówkę, która wpadła do siatki nad interweniującym Odyjewskim. Piłkarze Ruchu poczuli krew i nadal dominowali na boisku. Lecz nadeszła wspomniana wcześniej 67' i wymiana skrzydeł w drużynie Zielonych (w drugiej połowie Terbalyan zamienił się z Sawickim pozycjami), która  poniosła ich do zwycięstwa.

Dominik Cieszyński rozegrał dziś 50 ligowy mecz w barwach Szombierek.

wtorek, 5 września 2017

Ściąga dla kibica

Numery zawodników Szombierek, z jakimi występują w tym sezonie oraz wyróżnieni piłkarze ze statusem młodzieżowca:

1 - Adrian ODYJEWSKI (bramkarz) młodzieżowiec
2 - Szymon CICHECKI
3 - Damian MIELNIK
4 - Tomasz RYBAK
5 - Michał GRALLA
6 - Karol ŚLĘZOK
7 - Dominik STRĄCZEK młodzieżowiec
8 - Krzysztof KRZYKAWSKI
9 - Mateusz MORYS
10 - Mateusz MAJSNER
11 - Dominik CIESZYŃSKI
12 - Jakub WIŚNIEWSKI (bramkarz) młodzieżowiec
13 - Jakub STEFANIAK kapitan zespołu
14 - Mateusz LEBEK
15 - Damian CYBUL
16 - Dawid DOMAŃSKI
17 - Amadeusz ZAJĄC
18 - Krystian ROGALA młodzieżowiec
19 - Roman TERBALYAN młodzieżowiec
20 - Sebastian SZOMBIERSKI
21 - Przemysław SAWICKI
22 - Bartłomiej GWIAŹDZIŃSKI

poniedziałek, 4 września 2017

Bohater z rezerwy

PRZEMSZA SIEWIERZ - SZOMBIERKI 0:1(0:0)
90+1' Krzykawski 0:1
Przemsza: Borecki - Bednarz (9' Tutaj), Fredyk (62' Wlaź), Pietrycha (46' Głośny), Świerczyński, Sawicki, Ból, Kapias, Niesyto, Pająk, Tokarz
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek (77' Morys), Cieszyński, Szombierski (68' Rybak), Sawicki - Terbalyan (62' Krzykawski) - Majsner

Żółte kartki: Tutaj - Szombierski

RELACJA ZE STRONY GOŚCI


sobota, 26 sierpnia 2017

Trzy kubły zimnej wody


RKS GRODZIEC - SZOMBIERKI 3:0(2:0)
23' Zalewski 1:0
26' Zalewski 2:0
75' Zalewski (rzut karny) 3:0
RKS: Weber - Prokopów, Otwinowski, Bochenek, Dryk, Koch, Maciongowski (84' Garczarczyk), Baran, Waśniewski (82' Krawczyk), Wołczyk (66' Krzos), Zalewski
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński (76' Szombierski), Rybak, Morys (65' Krzykawski) - Sawicki - Majsner (56' Terbalyan)

Żółte kartki: Maciongowski, Dryk - Morys, Domański, Sawicki, Gwiaździński, Krzykawski, Mielnik, Szombierski
Czerwona: Sawicki w 65' za dwie ŻK

ZDJĘCIA

W dzisiejszym meczu widzowie mogli zobaczyć Szombierki, jakich z pewnością kibice Zielonych nie chcieliby widzieć w ogóle. Piłkarzom nie wyszedł ten mecz. Kompletnie. Jedyny pozytyw, to taki, że ostudził co nieco rozpalone głowy. A gospodarze mogli wygrać wyżej.
Zaczęło się od wspólnego badania sił, w 10' pierwszą okazję miał Domański (po kilku minutach gry apelował o koncentrację, bez skutku również i w swoim przypadku), który z kilku metrów posłał piłkę obok bramki po zagraniu Sawickiego z rzutu wolnego. Potem dwie szybkie bramki RKS-u. Odyjewski nie zdążył się rozgrzać jakimkolwiek strzałem ze strony gospodarzy, a już dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki. W obu niemal identycznych sytuacjach (zagrania ze środka pola do wychodzącego Zalewskiego, raz z prawej, raz z lewej strony) najbliżej strzelca bramek był Domański (dziś bardzo niepewny, jeszcze co najmniej dwa jego zagrania powodowały zagrożenie pod naszą bramką), niestety nie zdołał zapobiec utracie bramek.
W 37' Zielonych ratuje poprzeczka po rzucie rożnym, a w 45' Odyjewski broni groźny strzał z rzutu wolnego.
Druga połowa, to pełna kontrola meczu piłkarzy RKS-u. Sfrustrowani swą nieporadnością bytomianie kolekcjonują kartki (siedem w drugiej połowie!). W 51' żółtą kartkę po kolejnym faulu ogląda Sawicki (dziś bardzo dużo strat i dużo niedokładności). W 60' po kolejnym jego faulu zapisałem sobie, że jego gra grozi czerwoną kartką. Niestety, trener Osadnik nie zareagował w porę, bowiem w 65' Sawicki opuszcza boisko za drugą żółtą kartkę, na którą konsekwentnie pracował. W tej samej minucie trener Osadnik wprowadza na boisko Krzykawskiego za Morysa. Nie wiem, czy to było zamierzone, czy po prostu nie zdążył zdjąć Sawickiego, ale moim zdaniem czerwonej kartki Savio można było uniknąć.
Wynik meczu ustalony został w 75'. Najpierw Odyjewski broni kolejny groźny strzał z rzutu wolnego na róg, a po nim ręką w polu karnym zagrywa Rybak.
Najlepszą okazję Szombierki mają w 83'. Wreszcie udana akcja i wypuszczony w uliczkę Terbalyan w sytuacji sam na sam oddaje strzał, lecz bramkarz odbija piłkę, a ta trafia w słupek.
W pełni zasłużone zwycięstwo RKS Grodziec. Rok temu o tej samej porze Zieloni wygrali tutaj 4:0, dziś niewiele brakowało, by przegrali w takim (albo nawet wyższym) rozmiarze.
Dziś zawiedli wszyscy, bez wyjątku. Nie grały skrzydła, brak podań ze środka do napastników. Majsner to nie Jarnot, sam sobie okazji nie stworzy. Potrzebuje podań, a tych dzisiaj nie dostawał.
Taka lekcja się przyda, mam nadzieję, że sztab szkoleniowy wyciągnie odpowiednie wnioski.

Sebastian Szombierski zadebiutował w barwach Szombierek.


poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Mamy lidera!


SZOMBIERKI - RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 4:1(1:0)
34' Gwiaździński 1:0
57' Mesjasz (karny) 1:1
67' Mielnik (głową) 2:1
73' Sawicki 3:1
87' Morys 4:1
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Cichecki (46' Morys), Gwiaździński, Rybak (90+1' Cieszyński), Lebek - Terbalyan (67' Krzykawski), Sawicki
Raków II: Górski - Małolepszy, Boateng (75' Woszczyna), Mesjasz, Zębik - Kuśmierek, Obodecki (82' Rabiniak), Krzyżak, Mizgała - Sośniak (79' Dzianok), Hacaś (60' Kurek)

Żółte kartki: Zębik, Krzyżak

ZDJĘCIA

Swe pierwsze bramki dla Zielonych strzelili Damian Mielnik oraz Przemysław Sawicki.
Po tym meczu Szombierki objęły prowadzenie w tabeli.

niedziela, 13 sierpnia 2017

Zwycięstwo na początek


POLONIA ŁAZISKA GÓRNE - SZOMBIERKI 0:1(0:0)
56' Majsner 0:1
Polonia: Gocyk - Gersok, Moroń, Uniejewski, Widuch (65' Frąckowiak), Łęszczak (68' Badura), Kruk, Mazurek, Smyla, Fabisiak (78' Otrzonsek), Gielza (78' Nowak)
Szombierki: Odyjewski - Mielnik, Cybul, Domański, Stefaniak - Cichecki (82' Morys), Gwiaździński, Rybak, Lebek - Sawicki (80' Terbalyan), Majsner (85' Krzykawski)

Żółta kartka: Morys

W barwach Szombierek zadebiutowali: Adrian Odyjewski (pierwszy raz czyste konto w sezonie), Damian Mielnik, Przemysław Sawicki oraz Rosjanin od kilku lat mieszkający w Polsce Roman Terbalyan.

RELACJA

ZDJĘCIA

niedziela, 16 lipca 2017

Przygotowania rozpoczęte

Już niebawem, bo 12 sierpnia rozpocznie się kolejny sezon IV ligi śląskiej. Drużyna Szombierek rozpoczęła przygotowania do sezonu, w którym wystąpi (tak jak poprzednio) w 1 grupie. Tym razem grupa ta będzie liczyła 16 zespołów, a rywalami będą:
GWAREK Ornontowice
GÓRNIK Piaski
MKS Myszków
PIAST II Gliwice
POLONIA Łaziska Górne
POLONIA Poraj
PRZEMSZA Siewierz
RAKÓW II Częstochowa
RKS Grodziec
RUCH Radzionków
SARMACJA Będzin
SPARTA Lubliniec
SZCZAKOWIANKA Jaworzno
ŚLĄSK Świętochłowice
WARTA Zawiercie

Drużyny Gwarka, Polonii ŁG i Szczakowianki przeniesiono z 2 grupy, natomiast Sparta oraz Śląsk to beniaminkowie.

Szombierki rywalizację zaczną wyjazdowym meczem w Łaziskach Górnych z tamtejszą Polonią, a pierwszy mecz u siebie rozegrają 19 sierpnia z rezerwą Rakowa.

Od najbliższego sezonu zmieniono przepisy dotyczące młodzieżowców oraz zmian w meczu.  W wyjściowej jedenastce musi występować jeden zawodnik o statusie młodzieżowca (do tej pory dwóch), a trenerzy w ciągu meczu mogą dokonać 7 zmian, lecz maksymalnie 4 w drugiej połowie spotkania.

wtorek, 20 czerwca 2017

Sezon 2016/17 w liczbach

Grafika wyników Szombierek w ujęciu tabelarycznym:

Bilans sezonu:
33 mecze 18 zwycięstw 6 remisów 9 porażek bramki 67:42 dodatkowo 3:0 walkower za mecz z Nadwiślanem
Jesień 17 meczy 8-1-8 30:24
Wiosna 16 meczy 10-5-1 37:18
Dom 11-2-3 40:16 (jesień 5-0-3 16:7; wiosna 6-2-0 24:9)
Wyjazd 7-4-6 27:26 (jesień 3-1-5 14:17; wiosna 4-3-1 13:9)

Przedział czasowy bramek zdobytych i straconych:
1-15' 6:6
16-30' 15:7
31-45+' 12:8
46-60' 12:5
61-75' 7:4
75-90+' 15:12

Bilans pierwszej połowy: 13-12-8 33:21 (jesień 6-6-5 16:10; wiosna 7-6-3 17:11)
Bilans drugiej połowy: 15-9-9 34:21 (jesień 6-5-6 14:14; wiosna 9-4-3 20:7)

Szombierki strzelają pierwszego gola w meczu: 14-3-3 (jesień 7-0-3; wiosna 7-3-0)
Szombierki tracą pierwszego gola w meczu: 3-2-5 (jesień 0-0-4; wiosna 3-2-1)

Szombierki nie tracą bramki w meczu: 10-0-0
Szombierki nie strzelają bramki w meczu: 0-0-4

Bilans pierwsza połowa/koniec meczu (jesień-wiosna):
1/1 10x  5-5
1/0 2x  0-2
1/2 1x  1-0
0/1 6x  2-4
0/0 3x  1-2
0/2 3x  3-0
2/1 2x  1-1
2/0 1x  0-1
2/2 5x  4-1

Różnica bramek w meczu:







Czas gry, kiedy Szombierki:









Bilans zawodników (barwy Szombierek reprezentowało 23 piłkarzy, po 18 w każdej rundzie):



Bramki strzelali:


Zielone tło - bramka w zwycięskim meczu
Żółte tło - bramka w zremisowanym meczu
Czerwone tło - bramka w przegranym meczu
r - bramka jako rezerwowy
* - ostatnia bramka w meczu dająca jednobramkowe zwycięstwo lub remis
   W ramce bramki w jednym meczu.

sobota, 10 czerwca 2017

Finał

PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI
sobota 10 czerwca, godz. 17:00
boisko Carbo Gliwice w Ostropie

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W ostatnim meczu sezonu Zieloni powalczą o podium bez zawieszonych za 4 żółte kartki Szymona Cicheckiego oraz za 8 żółtych kartek Jakuba Stefaniaka.

PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI 1:3(1:2)
18' Jarnot 0:1
31' Jarnot (głową) 0:2
44' Przemyk (rzut karny) 1:2
58' Jarnot 1:3
Piast II: Lichoń - D. Czekański, Wawoczny, Wiącek, Grudzień (75' Cimerman), Wiśniowski, Borkała, Przemyk (71' Niemiec), Rakowiecki (34' Włodarczyk), Gola (65' Muszyński)
Szombierki: Maścibrzuch - Cybul, Domański, Konaszczuk, Lebek - Zając (89' Surdacki), Gwiaździński, Cieszyński, Krzykawski (68' Smoliński) - Jarnot, Morys (89' Rogala)

Żółta kartka: Zając

GALERIA

piątek, 2 czerwca 2017

Ostatki przy Modrzewskiego

SZOMBIERKI - MKS MYSZKÓW
sobota 3 czerwca, godz. 17:00
Kursy STS: 1-1.35; X-4.5; 2-6.23

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Ostatni mecz sezonu przy ul. Modrzewskiego będzie okazją dla kibiców, by podziękować zawodnikom za walkę i reprezentowanie zielonych barw. A dla niektórych piłkarzy - godnym pożegnaniem się z publicznością. Nie ulega bowiem wątpliwości, że kilku z nich możemy już nie ujrzeć w przyszłym sezonie. A to ze względu na koniec okresu wypożyczenia lub kontynuacji kariery w innym miejscu.
Nasi piłkarze dzięki wspaniałej wiośnie mają jeszcze realne szanse na zajęcie drugiego miejsca w tabeli, co byłoby nie lada wyczynem. Jednak zajęcie miejsca na podium (o to też jeszcze trwa walka) będzie w pełni satysfakcjonujące.
Nie zapominajmy jednak, że myszkowianie walczą jeszcze o utrzymanie - z naszej ligi spadają drużyny (co najmniej) od 14 miejsca w dół.

SZOMBIERKI - MKS MYSZKÓW 2:0(0:0)
69' Jarnot 1:0
87' Jarnot 2:0
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (57' Smoliński), Gwiaździński, Cieszyński, Lebek - Jarnot, Morys (85' Surdacki)
MKS: Bruś - Braksator, Gad, Zdanowski, Nowakowski - Skwarczyński, Rybak, Korbel (71' Kotas), Dikof - Mizgała, Andrzejewski

Żółte kartki: Cichecki, Stefaniak - Korbel, Skwarczyński

GALERIA

wtorek, 30 maja 2017

Zabrakło sekund

GKS II TYCHY - SZOMBIERKI
wtorek 30 maja, godz. 18:00

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

GKS II TYCHY - SZOMBIERKI 1:1(0:0)
54' Morys 0:1
90+3' Wróblewski 1:1
GKS II: Zacharski - Szumilas (46' Matusz), Pańkowski, Banaś (46' Kokoszka), Mikołajewski, Zasavitchi (65' Bojarski), Bukowiec, Machovec, Błanik (46' Pawełczyk), Wróblewski, Piątek
Szombierki: Grzywa - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek, Cieszyński, Smoliński, Morys (86' Surdacki) - Jarnot, Zając (84' Krzykawski)

Żółte kartki: Mikołajewski, Machovec - Smoliński

GALERIA

sobota, 27 maja 2017

Nadskuteczni

SZOMBIERKI - RKS GRODZIEC
sobota 27 maja, godz. 17:00
kursy STS: 1-1.75; X-3.6; 2-3.65

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W dzisiejszym meczu nie zagra zawieszony za cztery żółte kartki Dawid Domański.

SZOMBIERKI - RKS GRODZIEC 2:2(1:1)
29' Krzos 0:1
41' Stefaniak (rzut karny) 1:1
59' Stanisławski 1:2
90' Jarnot (rzut karny) 2:2
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki (78' Surdacki), Cybul, Konaszczuk, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Cieszyński, Zając (76' Krzykawski) - Smoliński (59' Morys) - Jarnot
RKS: Popczyk (46' Weber) - Bochenek, Otwinowski, Garczarczyk, Koch - Dankowski, Bednarz, Krzos, Baran (82' Wołczyk) - Stanisławski (79' Waśniewski), Smarzyński

Żółte kartki: Konaszczuk - Bochenek, Smarzyński
Czerwona kartka: Smarzyński (druga ŻK, po końcowym gwizdku)

GALERIA

Ciężko wywalczony remis, z którego Zieloni powinni być zadowoleni. Zadowoleni, ponieważ gospodarze nie oddali w tym meczu ani jednego celnego strzału na bramkę rywala. Dwie bramki zdobyli z rzutów karnych, a te nie liczą się w statystykach strzałów. Zresztą na korzyść Szombierek sędzia podyktował trzy rzuty karne, lecz Jacek Jarnot w 23' oddał lekceważący strzał marnując jedenastkę w drugim kolejnym meczu.
Goście z Będzina równie oszczędnie strzelali na bramkę, lecz oni akurat byli stuprocentowo skuteczni wykorzystując te okazje, które sobie stworzyli. Dodatkowo krótko po pierwszej strzelonej bramce po szybkiej kontrze piłka trafiła w poprzeczkę bramki Maścibrzucha.
Jednak do drużyny Szombierek nie można mieć pretensji. Walczyli do końca o korzystny rezultat, lecz we znaki daje się majowy maraton i gra co 3-4 dni, a przy wąskiej kadrze jaką posiadamy wychodzi już zmęczenie i brak świeżości.

Prawdziwy zespół

GÓRNIK PIASKI - SZOMBIERKI 0:3(0:2)
21' Zając 0:1
30' Stefaniak 0:2
53' Cieszyński 0:3
Górnik: Stambuła - Jabłoński, P. Pikuta, Wilk, Mrozek, Kapral, Sarzałą, Sierka, Stolarczyk, Żmuda, Gołębiowski
Szombierki: Grzywa - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (70' Surdacki), Gwiaździński, Cieszyński, Lebek (85' Rogala) - Jarnot, Morys (80' Krzykawski)

Żółte kartki: Sierka - Domański, Zając

Bez zawieszonego za żółte kartki Smolińskiego oraz kontuzjowanego w Poraju Mokwińskiego zespół Szombierek pokonał na wyjeździe Górnik Piaski. Rywala dla nas wygodnego, gdyż do tej pory Zieloni nie stracili z nimi nawet punktu!
Zwycięstwo to pozwoliło ulokować się na najniższym miejscu podium i realnie myśleć o pogoni za Ruchem Radzionków.

sobota, 20 maja 2017

Pojedynek snajperów

POLONIA PORAJ - SZOMBIERKI
sobota 20 maja, godz. 17:00
kursy STS: 1-3.21; X-3.5; 2-1.9

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie, choćby przez pryzmat pojedynku dwóch najlepszych strzelców IV ligi śląskiej, a mianowicie Marcina Kowalskiego z Polonii i Jacka Jarnota z Szombierek.
Jak pokazują statystyki, Polonia nie zwykła przegrywać u siebie. Tylko 2 domowe porażki, z czego ostatnia we wrześniu ubiegłego roku.
Szombierki zagrają bez zawieszonego za 4 żółte kartki Bartłomieja Gwiaździńskiego.

POLONIA PORAJ - SZOMBIERKI 1:1(1:0)
22' Kowalski (głową) 1:0
59' Domański (głową) 1:1
Polonia: Kołodziej - Nowak, Mizgała, Moczyński, Piwiński, Płatkowski, Pawłowski (61' Konieczko), Witczyk, Psonka, Swatek, Kowalski
Szombierki: Maścibrzuch - Cybul, Domański, Konaszczuk (78' Krzykawski), Stefaniak - Cichecki, Cieszyński, Mokwiński (31' Morys), Lebek - Smoliński (89' Surdacki) - Zając

Żółte kartki: Smoliński, Surdacki

CAŁY MECZ

Dawid Domański strzelił swego pierwszego gola w barwach Szombierek.

czwartek, 18 maja 2017

Pokazali moc

GKS II KATOWICE - SZOMBIERKI 0:1(0:1)
28' Lebek 0:1
GKS II: Abramowicz - Frańczak (61' Długosz), Słota, Duda, Jaromin, Sapała (55' Kraczyński), Wołkowicz (46' Nowak), Grosiak, Małecki, Szołtys (64' Taska), Suszek
Szombierki: Grzywa - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Cieszyński, Morys (72' Mokwiński) - Smoliński, Zając (88' Surdacki)

Żółte kartki: Duda, Nowak - Gwiaździński

Brak zawieszonego za cztery żółte kartki Jacka Jarnota nie przeszkodził Szombierkom w pokonaniu rezerw GKS-u Katowice, wzmocnionych wczoraj piłkarzami z pierwszego składu. W ekipie gospodarzy zagrało siedmiu piłkarzy mających występy w tym sezonie na pierwszoligowych boiskach. Najwięcej bramkarz Abramowicz (20 meczy) oraz Nowak (13) i Wołkowicz (12).
Zwycięstwo to pozwoliło minąć w tabeli Sarmację Będzin.

Absencja w tym meczu Jacka Jarnota przerwała jego imponującą serię 68 meczy z rzędu, w których zaliczył choćby jednominutowy występ na boisku.
Serię tę zapoczątkował 18 kwietnia 2015 roku w 27 kolejce III ligi śląsko-opolskiej w Czarnowąsach w meczu z tamtejszą Swornicą.

sobota, 13 maja 2017

Udany pościg

SZOMBIERKI - SLAVIA RUDA ŚLĄSKA
niedziela 14 maja, godz. 11:00

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

SZOMBIERKI - SLAVIA RUDA ŚLĄSKA 3:0(0:0)
46' Cieszyński 1:0
83' Jarnot (rzut karny) 2:0
90+2' Jarnot 3:0
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (66' Morys), Gwiaździński, Cieszyński, Lebek - Smoliński (90+1' Mokwiński) - Jarnot
Slavia: Strąk - Dryk, Szpoton, Wujec, Korzeniowski, Puschhaus, Moritz, Lach (46' Szablicki), Drapała (80' T. Rejmanowski), Kwaśniewski (62' Maciaszczyk), Zalewski

Żółte kartki: Cichecki, Zając, Jarnot - Puschhaus

GALERIA

Dominik Cieszyński strzelił swą pierwszą bramkę w barwach Szombierek.

Jacek Jarnot swymi kolejnymi bramkami dogonił dotychczasowego lidera strzelców IV ligi śląskiej Marcina Kowalskiego z Polonii Poraj. Obaj do tej pory strzelili po 21 bramek.

Gdyby nie fakt, że Warta Zawiercie już dostała 3pkt za walkower w meczu z Nadwiślanem Góra w kolejce, którą przełożono Szombierki byłyby w tej chwili na 4 miejscu wyprzedzając wspomnianą Wartę lepszym bilansem wzajemnych spotkań.

Jacek Jarnot ujrzał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, co automatycznie wyklucza go z gry w środowym spotkaniu z byłą jego drużyną, czyli GKS II Katowice.

środa, 10 maja 2017

Łatwo nie jest

KS PANKI - SZOMBIERKI
środa 10 maja, godz. 17:30
kursy STS: 1-3.88; X-3.6; 2-1.7

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Krótki wywiad z Radosławem Osadnikiem

KS PANKI - SZOMBIERKI 2:3(2:1)
3' Ciapa 1:0
33' T. Pasieka 2:0
45' Smoliński (rzut wolny) 2:1
67' Jarnot (rzut karny) 2:2
88' Krupa (samobójcza) 2:3
Panki: Woszczyna - J. Chrzęstek, Ciapa (75' Piechel), Gała, Kierat (67' Tanczyk), Kowalczyk, Krupa, Ogłaza, K. Pasieka (89' D. Chrzęstek), T. Pasieka, Pławczyk
Szombierki: Grzywa - Surdacki (46' Cichecki), Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (84' Mokwiński), Gwiaździński, Cieszyński (46' Morys), Lebek - Smoliński - Jarnot

Żółte kartki: Ciapa - Cichecki, Domański, Stefaniak

Piłkarze Szombierek po raz czwarty w tym sezonie, a trzeci tej wiosny wygrywają mecz, mimo iż pierwsi stracili bramkę.
Zwycięstwo tym bardziej cenne, że taki przypadek po raz pierwszy miał miejsce na wyjeździe i w dodatku przy dwubramkowej stracie!


piątek, 5 maja 2017

Intensywny maj

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE
sobota 6 maja, godz. 17:00
kursy STS: 1-2.25; X-3.3; 2-2.66

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Nic nie wskazuje na to, by była jakakolwiek konieczność przekładania kolejnych spotkań ze względu na pogodę. A to oznacza, że w maju zaplanowanych jest 8 kolejek, a więc piłkarze będą musieli wychodzić na boisko co 3-4 dni.
Nie jest to dobra wiadomość dla naszych zawodników. Przy wąskiej kadrze, gdzie jest sporo kontuzji,  teraz dochodzą jeszcze zawieszenia za kartki, a do tego terminarz również nie jest naszym sprzymierzeńcem. Zieloni pauzę za mecz z Nadwiślanem już odbyli, a terminarz jest tak skonstruowany, że przynajmniej w 6 przypadkach w meczach majowych nasz rywal będzie pauzował bezpośrednio przed meczem z Szombierkami.
Wypada więc życzyć naszym piłkarzom przede wszystkim zdrowia i żelaznej kondycji.

W jutrzejszym meczu nie zagrają zawieszeni za 4 żółte kartki Damian Cybul i Amadeusz Zając.

PS.
Jak podaje komunikat Śląskiego ZPN, nasz klub został ukarany karą finansową w wysokości 500 zł za brak należytego porządku na stadionie po zakończeniu zawodów IV ligi rozegranych w dniu 22.04.2017 r. Podstawa prawna: Regulamin Dyscyplinarny PZPN - Art. 64 § 1 pkt 1

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE 5:2(2:1)
2' Nowak 0:1
23' Jarnot (rzut wolny) 1:1
34' Morys 2:1
55' Marek 2:2
61' Jarnot (głową) 3:2
65' Jarnot 4:2
83' Cichecki 5:2
Szombierki: Grzywa - Cichecki (86' Rogala), Domański, Konaszczuk, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Cieszyński (80' Mokwiński), Morys (75' Surdacki) - Smoliński - Jarnot
Warta: J. Wiśniewski - Żemła, Marek, Sołtysik, Strojek, Adamiecki, Bajor (90' Grim), Kramarczyk (55' Furgacz), Mąka, Nowak, F. Wiśniewski (74' Kubik)

Żółte kartki: Gwiaździński - Kramarczyk, Marek, Żemła, Strojek

GALERIA

Okiem trenera gości

W nietypowych, bo w żółto-czarnych strojach zagrali dziś piłkarze Szombierek, bowiem to goście wystąpili na biało-zielono. Nie przeszkodziło to gospodarzom rozegrać kolejny bardzo dobry mecz tej wiosny. Ich wyższość nad wiceliderem tabeli nie podlegała ani przez moment dyskusji. I niech nikogo nie mylą bramki gości strzelone na 1:0 i 2:2, ponieważ paradoksalnie to był bodziec dla Szombierek do lepszej gry, co momentalnie przełożyło się na bramki. A wśród strzelców po raz kolejny brylował Jacek Jarnot, w drugim meczu z rzędu strzelając 3 bramki, co dało mu awans na pozycję wicelidera w klasyfikacji strzelców naszej ligi.
Debiut w barwach Szombierek zaliczył Krystian Rogala.

czwartek, 27 kwietnia 2017

Bilans, jakich mało

GÓRNIK PIASKI - SZOMBIERKI
sobota 29 kwietnia, godz. 17:00 - MECZ PRZEŁOŻONY NA 24 MAJA (ŚRODA)

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

Z problemami kadrowymi jadą Zieloni na mecz do dzielnicy Czeladzi. Do szerokiej grupy kontuzjowanych dołączą w tym meczu zawieszeni za 4 żółte kartki Damian Cybul oraz Amadeusz Zając.
A trzeba przyznać, że Górnik Piaski to rywal dla nas wdzięczny. Do tej pory Szombierki nie straciły z nimi nawet punktu!
2011/12 3:0 dom; 3:0 wyj
2012/13 2:1 wyj; 5:1 dom
2016/17 5:0 dom
Dla przypomnienia - jesienią nasz najbliższy rywal przyjechał na Modrzewskiego w roli lidera tabeli, a ich barwy reprezentował (wszedł wtedy z ławki) obecny piłkarz Szombierek Kamil Mokwiński.

PS.
Termin zaległego meczu GKS II Katowice - Szombierki został wyznaczony na 17 maja (środa).

Jarnot to za mało

SZOMBIERKI - PRZEMSZA SIEWIERZ 3:3(3:2)
8' Jarnot (głową) 1:0
14' Jarnot (głową) 2:0
16' Tukaj (karny) 2:1
38' Tukaj 2:2
42' Jarnot 3:2
77' Niesyto 3:3
Szombierki: Grzywa - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (68' Cieszyński), Gwiaździński, Smoliński, Lebek - Jarnot, Morys (86' Surdacki)
Przemsza: Borecki (46' Botsch) - Ból, Kryger (74' Majchrowski), Tokarz, Sawicki (88' Tora) - Niesyto, Fredyk, Jagodziński (46' Tutaj), Kapias - Tukaj, Zawadzki

Żółte kartki: Zając, Domański, Cybul - Fredyk, Tukaj, Tora, Tutaj

ZDJĘCIA

Dla Jacka Jarnota był to pierwszy ligowy hat-trick w barwach Szombierek.
Z kolei kibice Szombierek zobaczyli taki wyczyn pierwszy raz od meczu ze Startem Namysłów (6:1 III liga śląsko-opolska, 10 listopada 2013), kiedy to 3 bramki dla Szombierek strzelił Kamil Ciołek.

sobota, 15 kwietnia 2017

Niewygodny przeciwnik pokonany


SZOMBIERKI - SARMACJA BĘDZIN
sobota 15 kwietnia, godz. 13:00
kursy STS: 1- 2.48, X-3.3; 2-2.2

Bez zawieszonego za 4 żółte kartki kapitana drużyny Jakuba Stefaniaka zagrają dziś Szombierki z wiceliderem tabeli. Rywal to dla nas trudny, o czym świadczy historia dotychczasowych gier:
2004/05 IV liga 0:4 wyj 0:3 dom
2005/06 IV liga 1:7 dom 0:8 wyj
2011/12 IV liga 1:5 wyj 1:0 dom
2012/13 IV liga 2:2 dom 0:3 wyj
2015 2:1 wyj półfinał Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego OZPN
2016/17 IV liga 1:2 wyj

SZOMBIERKI - SARMACJA BĘDZIN 3:1(1:1)
11' Jędrzejczyk 0:1
40' Jarnot 1:1
55' Morys 2:1
90+1 Zając 3:1
Szombierki: Grzywa - Cichecki, Cybul, Konaszczuk, Lebek - Zając, Cieszyński (74' Mokwiński), Gwiaździński, Smoliński, Morys (67' Surdacki) - Jarnot
Sarmacja: Lewandowski - Sroka, Kita, Buchcik (90' M.Derlatka), Kowalski - Jędrzejczyk, B.Derlatka, Dyrda, Misztal (82' Tyszczak) - Malicki, Nowak

Żółte kartki: Konaszczuk, Mokwiński, Jarnot, Zając - B.Derlatka, Malicki, M.Derlatka

SKRÓT

Przymusowe absencje Stefaniaka (4 żółte kartki), Domańskiego (kontuzja pleców) i Krzykawskiego (złamana ręka) zmusiły trenera Osadnika do nieco eksperymentalnego ustawienia składu Szombierek. W bramce szansę otrzymał debiutujący w barwach Zielonych Paweł Grzywa, na lewej obronie zaczął Lebek, na środku po raz pierwszy tej wiosny od początku wyszli Konaszczuk w obronie i Cieszyński w pomocy, a pełniący do tej pory rolę zmiennika Morys na lewej pomocy. Wyjściowe ustawienie gospodarzy przybrało postać 4-5-1.
Pierwsze minuty to dominacja Sarmacji uwieńczona golem wypuszczonego prostopadłym podaniem Jędrzejczyka. Gospodarze na połowie Sarmacji częściej zaczęli gościć od 25', lecz na poważniejsze zagrożenie pod ich bramką kibice musieli czekać do 40', co od razu przyniosło wyrównującego gola. Świetnie rozprowadzona akcja prawą stroną i pierwszy celny strzał w światło bramki autorstwa Cieszyńskiego do boku broni Lewandowski, również dobitkę Lebka paruje bramkarz, dopiero kolejna poprawka Jarnota skutkuje golem.
Po przerwie szans na zdobycie gola obu ekipom nie brakuje, ale to gospodarze obejmują prowadzenie. Podobnie jak przy pierwszym golu, dopiero tzw. "druga szansa" przyniosła skutek, bowiem chwilę wcześniej efektowną akcję Jarnota wybronił Lewandowski, a przy miękkiej wrzutce w pole karne błąd popełnili środkowi obrońcy gości pozwalając Morysowi ze spokojem umieścić piłkę w bramce obok bramkarza.
Sarmacja dąży do wyrównania, gospodarze kontrują, szans nie brakuje. Niepewny dziś, przyprawiający kibiców swymi interwencjami o skoki ciśnienia Grzywa dwukrotnie (raz jeszcze przed przerwą) broni w sytuacji sam na sam. Wynik ustala w doliczonym czasie gry Zając kolejną bramką tej wiosny.

Debiuty w barwach Szombierek zaliczyli Paweł Grzywa oraz Kamil Mokwiński (ex Stadion Śląski, Halniak Maków Podhalański, Górnik Piaski).

PS.
Ktoś wie co się dzieje z Lubkowiczem?

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Gwarek za mocny


GWAREK TARNOWSKIE GÓRY - SZOMBIERKI 3:0(2:0)
19' Jarka 1:0
35' Górka 2:0
85' Cymerys (głową) 3:0
Gwarek: Wiśniewski - Curyło, Cymerys, Mrozek, Śliwa - Timochina, Kuliński (85' Wawrzyńczok), Górka (71' Szombierski), Sikora (71' Hewlik) - Pach - Jarka (87' Makowski)
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając, Gwiaździński, Smoliński, Lebek - Jarnot, Krzykawski (7' Morys)

Żółte kartki: Górka, Cymerys, Szombierski - Zając, Stefaniak, Gwiaździński, Domański, Cybul

SKRÓT
GALERIA 1
GALERIA 2
POMECZOWA KONFERENCJA

sobota, 1 kwietnia 2017

Srogi rewanż


SZOMBIERKI - RUCH RADZIONKÓW 3:0(3:0)
30' Zając 1:0
39' Jarnot 2:0
44' Jarnot 3:0
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Zając (73' Morys), Gwiaździński, Smoliński, Lebek - Jarnot, Krzykawski (81' Cieszyński)
Ruch: Kucharski - K. Banaś, Staszowski, Borowiec (53' Skalski), Harmata, Dziewulski, Bąk, Kuliński, Rocki (61' Cepek), Wojsyk, Hermasz (80' Mateja)

Żółte kartki: Dziewulski, Borowiec, Bąk, Banaś, Harmata

Zieloni udanie zrewanżowali się Cidrom na jesienną porażkę przy Narutowicza. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, bowiem bardziej Szombierki były bliższe strzelenia czwartego gola, niż Ruch pierwszego. Ich przewaga i wyższość ani przez moment nie podlegała dyskusji.
Na uwagę zasługuje kolejny gol Amadeusza Zająca. W tej rundzie strzelił w trzech meczach trzy bramki i wszystkie na 1:0 (w tym sezonie ma już 5 bramek, z czego cztery otwierające wynik).

SKRÓT

ZDJĘCIA

Przedmeczowe kursy STS 1-2.35; X-3.3; 2-2.53

niedziela, 26 marca 2017

Cenny remis


RAKÓW II CZĘSTOCHOWA - SZOMBIERKI 1:1(0:1)
16' Zając 0:1
51' Kmieć 1:1
Raków II: Stępień - Małolepszy, Duriska, Mesjasz, Kmieć - Margol, Wojtyra (60' Sośniak), Żmijewski, Mizgała (65' Obodecki) - Jaworski, Siedlik (80' Flak)
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Domański, Stefaniak - Lebek, Gwiaździński, Smoliński, Krzykawski (87' Konaszczuk) - Jarnot, Zając (62' Surdacki)

Żółte kartki: Mesjasz, Kmieć - Krzykawski, Smoliński

Pierwszy występ w barwach Szombierek zaliczył Szymon Surdacki.

Info ze strony Rakowa:

Rezerwy Rakowa na własnym boisku zremisowały 1:1 z Szombierkami Bytom w meczu 20. kolejki IV ligi. 
Spotkanie lepiej rozpoczęli nasi rywale, którzy po kontrataku w 20. minucie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Amadeusz Zając. Czerwono-niebiescy w pierwszych trzech kwadransach stworzyli sobie kilka okazji do wyrównania, ale nie przyniosły one rezultatu. Dopiero po przerwie Łukasz Kmieć strzałem z 16. metra pokonał bramkarza z Bytomia. Do końca pojedynku wynik już się nie zmienił. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Wiedzieliśmy czego należy spodziewać się po rywalu, niestety stało się to, o czym mówiliśmy przed meczem - nasz błąd sprawił, że goście zdobyli bramkę i musieliśmy gonić wynik. Bardzo dobrze graliśmy do 20 metra od bramki Szombierek, a później brakowało nam pomysłu i piłkarskiego błysku, który dałby nam przewagę i pozwolił zdobyć zwycięskiego gola. Bytomianie byli naprawdę dobrze zorganizowani w defensywie i próbowali kontrować. Dla nas dobrze, że jedna z akcji przyniosła nam wyrównanie i w konsekwencji punkt. Patrząc na nasz skład ktoś mógłby pomyśleć, że obowiązkowo powinniśmy zdobyć 3. punkty, ale niestety w piłce tak się nie da. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i walkę. Zostawili na boisku sporo zdrowia. Mimo, że nie udało się zwyciężyć, to nasi zawodnicy naprawdę mocno w tym meczu pracowali.