niedziela, 27 stycznia 2019

>Poniatowski< Szombierki część 1

Do tej pory moja wiedza na temat Poniatowskiego była (i wciąż jest) szczątkowa. Ogranicza się ona do okoliczności powstania, historycznej pierwszej gry oraz epizodu w postaci wyjazdu do Poznania. Wszystko to można wyczytać w monografii Józefa Larischa wydanej na 90-lecie klubu, którą każdy sympatyk Szombierek powinien mieć w swej biblioteczce.
Jednak dzięki zasobom Śląskiej Biblioteki Cyfrowej udało mi się dotrzeć do relacji z gier Poniatowskiego! Napisać o nich "biały kruk", to nic nie napisać. Są to relacje z 1920 roku z gazety "Sportowiec" poświęconej wydarzeniom sportowym na Górnym Śląsku, a wydawanej w Bytomiu. Nie jest to również pilnie strzeżona tajemnica, dotrzeć do nich może każdy, do czego gorąco zachęcam, ponieważ tutaj skupiłem się tylko na meczach Poniatowskiego, a polecam poczytać całe (ocalałe) numery tej gazety. A wiele tego nie ma. Czasy były wtedy ciężkie, Niemcy tłamsili wszystko co polskie i palono nieraz cały nakład.

A więc:


Jak widać, Poniatowski wystawiał czasami dwie drużyny. "Boisko Szombierki", to boisko przy ulicy Orzegowskiej, dziś stoją tam pawilony handlowe.


A w następnej serii gier coś takiego!!! W zapowiedzi podano "Boisko Bytom". W Bytomiu grano przy placu Moltkego (obecnie plac Sobieskiego) oraz "Za koszarami". Tutaj jednak nie podano dokładnej lokalizacji. Przypuszczać należy, że grano przy placu Moltkego.



Następny mecz grano w Bytomiu. Drugie drużyny grały w Szombierkach, lecz relacji brak.



W Szombierkach gościła Polonia Warszawa. Z relacji można się co nieco dowiedzieć, jak wyglądało boisko przy ulicy Orzegowskiej.


CDN.

piątek, 18 stycznia 2019

Pomysł na 100-lecie klubu

Portal Regionalna Piłka zaproponował Projekt Szombry

Nie wiemy, co wymyśli klub, ale mój pomysł jest taki: mecz z renomowanym rywalem, najlepiej z takim z którym mamy najwięcej rozegranych meczy. A tu w czołówce (są to mecze z Ekstraklasy) mamy Legię Warszawa (50 meczy), Ruch Chorzów (48), Wisła Kraków (46), ŁKS Łódź i Górnik Zabrze (po 44). Raczej na to nie ma szans (chyba, że nas zarząd zaskoczy). Więc pozostaje nam mecz z pierwszym rywalem. A tym była Polonia Bytom.
I tak się świetnie składa, że gramy z nimi w maju, akurat w okolicach daty powstania (25 maja) RKS Szombierki, klubu powstałego po wojnie nawiązującego do Poniatowskiego.

Nadając mu odpowiednią oprawę może to być wydarzenie dla całego miasta.
Szombierki mogą na przykład wystąpić w strojach retro. O ile się nie mylę, Poniatowski grał w biało-czerwonych barwach. Takie stroje (z obecnym herbem) mogłyby potem trafić na licytację, a dochód przeznaczony na dowolny cel.
Również Szombierki w latach powojennych grały w czerwono-białych barwach. Na potwierdzenie tego faktu oryginalne sprawozdania meczowe z 1947 roku.

To byłby początek obchodów stulecia klubu. Jesienią, kiedy to powstał Poniatowski można by coś jeszcze dołożyć. Czasu jest wiele.


wtorek, 15 stycznia 2019

Plan zimowych sparingów

Plan sparingów za regionalnapilka.pl (wszystkie mecze w sobotę):

26 stycznia KS Olkusz 6:0 (Rybak 3, Morys, Bomba, Malicki)
2 lutego Odra Wodzisław 3:4 (Morys, Zając, Malicki)
9 lutego KS Miedary 1:0 (Morys)
15 lutego Górnik II Zabrze 0:0
23 lutego Polonia Łaziska Górne 0:1
2 marca Ruch Radzionków 2:0 (Pytlik 2)
9 marca AKS Mikołów 3:0 (Zając 2, Malicki)

PS.
Przeraża mnie to, że w klubie nadal myślą, że Poniatowski został założony w lutym (tak przynajmniej wynika z wypowiedzi K. Malickiego).
Kilka lat temu udało mi się wyprostować tę pomyłkę na Wikipedii, niestety mejle wysyłane do naszego klubu nie pomagają - na oficjalnej nadal jest błędna data powstania naszego protoplasty.

PS 2.
Data powstania na głównej poprawiona. Trochę trwało, dobrze że jest jak powinno być.

sobota, 5 stycznia 2019

Z kart historii

Nazwiska, które znajdują się poniżej, kojarzą się głównie starszym kibicom i pasjonatom futbolu. Co je łączy? Otóż wszyscy (poza ostatnim) start do swych karier odnotowali na boisku Szombierek!!!
Wybrałem te najbardziej znane, a debiut miał miejsce w pierwszej lidze, dziś dumnie nazywaną Ekstraklasą.

Zbigniew Boniek, obecny prezes PZPN i jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy (przedstawiać zresztą raczej nie trzeba) debiutował w ekstraklasie w barwach Widzewa 16 sierpnia 1975 roku w 4 kolejce sezonu 1975/76 w meczu:
Szombierki 3-1 Widzew (Sroka 11, Herisz 28, Grzywaczewski 75 - Brzeźniak sam 90)
Miał wtedy 19 lat, wyszedł w podstawowym składzie, zagrał 90 minut w obecności 7 tysięcy widzów. Chwilę tę zresztą pamięta sam Zibi:

Łącznie w polskiej lidze grał tylko w barwach Widzewa, zaliczył 172 mecze i strzelił 50 bramek. I co ciekawe - ani jednej Szombierkom, a grał przeciwko nam 12 razy!!!

Jeszcze wcześniej debiutowała na naszym stadionie dwójka piłkarzy silnie związana z historią Wisły Kraków:

Kazimierz Kmiecik - czterokrotny król strzelców polskiej ligi, złoto na Olimpiadzie w Monachium w 1972 roku, 3 miejsce na MŚ'1974 w RFN, srebro na Olimpiadzie w Montrealu w 1976 roku.
23 czerwca 1968 roku (ostatnia kolejka sezonu 1967/68) po przerwie wszedł za Polaka i debiutował mając wtedy niespełna 17 lat!!!
Szombierki - Wisła Kraków 0:2 (Polak 8, Studnicki 15)
Mecz ten ponoć przegraliśmy planowo, co pozwoliło Wiśle się utrzymać w pierwszej lidze.

Zdzisław Kapka - w pierwszej lidze 327 meczy i 93 gole, Mistrz Polski w barwach Wisły Kraków w roku 1978, reprezentant Polski 14A, brązowy medalista Mistrzostw Świata 1974. W 1974 roku nie mając jeszcze 20 lat został królem strzelców. W wieku niespełna 17 lat debiutował 27 sierpnia 1971 roku w obecności 3 tysięcy widzów w meczu 3 kolejki sezonu 1971/72 w meczu
Szombierki - Wisła 3:1 (Ogaza 46, 48, Lasic 83 - Polak 73)
I tu kolejna ciekawostka - Zygmunt Lasic zagrał wtedy 15 minut. Był to jego jedyny występ w pierwszoligowych Szombierkach uwieńczony golem!!!

Leszek Iwanicki - znany głównie z Widzewa (w późniejszym okresie kariery grał również w Polonii Bytom), w barwach Motoru Lublin był królem strzelców w sezonie 1984/85. Start do kariery zaliczył w 14 kolejce sezonu 1981/82 22 listopada 1981 roku w meczu
Szombierki - Legia 2:2 (Czerniawski sam 83, Kapica 88 - Adamczyk 53, Okoński 82)
Świetny egzekutor stałych fragmentów gry, zwłaszcza rzutów wolnych. W polskiej lidze 257 meczy i 65 bramek.

Ryszard Komornicki - reprezentant Polski 20A, czterokrotny Mistrz Polski w barwach Górnika Zabrze. Debiut zaliczył 9 kwietnia 1983 roku w 20 kolejce sezonu 1982/83 w meczu 
Szombierki - Górnik Zabrze 3:2 (Kapica 13, Kwaśniowski 31, Małnowicz 73 - Koźlik 16, Brzeziński 57)

Tomasz Wałdoch (m.in. srebro na Olimpiadzie w Barcelonie w 1992 roku, dwukrotny zdobywca Pucharu Niemiec z Schalke 04) z kolei debiutował jako niespełna 18-latek po transferze ze Stoczniowca Gdańsk w meczu 18 kolejki sezonu 1988/89 rozegranego w obecności 10 tysięcy widzów 25 marca 1989 roku:
Szombierki - Górnik Zabrze 1:3 (Cygan 16 - Urban 19, Kamiński 73, Cyroń 79)
W swym debiucie zagrał 90 minut.

Piotr Świerczewski (m.in. srebrny olimpijczyk z Barcelony w 1992 roku, a także czterokrotny zdobywca Pucharu Polski w barwach trzech klubów - 2 razy z GKS Katowice, a także z Lechem Poznań i Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski) debiutował 10 maja 1989 roku zastępując Rzeźniczka w 75 minucie w meczu
Szombierki - GKS Katowice 0:3 (Piekarczyk 45, Walczak 54, Grzesik 89)

Mirosław Szymkowiak w 1993 roku w niespełna miesiąc po zdobyciu Mistrzostwa Europy U'16 (poza tym sześciokrotny Mistrz Polski - 2 razy z Widzewem oraz 4 razy z Wisłą Kraków) debiutował w ekstraklasie w meczu 30 kolejki sezonu 1992/93 rozegranego 2 czerwca 1993 w obecności 1 tysiąca widzów w meczu:
Szombierki - Olimpia Poznań 0:2 (Suchomski 23, Molewski 90)
Szymkowiak wyszedł w podstawowym składzie i grał 90 minut. Pamiętam, był to w zasadzie nasz mecz ostatniej szansy na utrzymanie. Niestety przegraliśmy (wielu z i tak niewielu widzów opuściła stadion już przed końcowym gwizdkiem nie oglądając drugiej bramki dla gości) i jak się później okazało, był to nasz ostatni jak do tej pory sezon w ekstraklasie.

Janusz Sroka debiutował 23 listopada 1969 roku w meczu
Cracovia - Szombierki 1:1 (Sarnat 86 - Mandziara 82) 
jako absolutnie najmłodszy piłkarz ekstraklasy. Miał wtedy 15 lat i 57 dni. Był to jego jedyny występ w pierwszoligowych barwach Cracovii. Pozostałe mecze w pierwszej lidze (a dokładnie 230 i 36 bramek) zaliczył już w koszulce Szombierek w latach 1975-83, co pozwoliło mu tytułować się Mistrzem Polski z roku 1980.