piątek, 23 listopada 2018

Liczby jesieni

Wyniki z drużynami z poszczególnych miejsc:


Częstotliwość wyników:
2:1 2x
3:0 1x
3:1 1x
3:2 1x
4:2 1x
5:3 1x
0:0 1x
2:2 1x
1:2 2x
0:1 1x
0:2 1x
0:3 1x
1:4 1x

Bilans rundy:
15 meczy, 7 zwycięstw, 2 remisy, 6 porażek, bramki 27:26 - jest to bilans uzyskany na boisku. Zwycięstwo z Unią Dąbrowa Górnicza zostało zweryfikowane na 3:0 dla Unii.
dom 8 meczy, 6-1-1 (5-1-2) 19:10 (17:12)
wyjazd 7 meczy, 1-1-5 8:16

Przedział czasowy bramek zdobytych i straconych:
1-15' 5:2
16-30' 2:4
31-45+' 2:3
46-60' 5:3
61-75' 5:7
76-90+' 8:7

Bilans pierwszej połowy: 5-6-4 9:9
Bilans drugiej połowy: 7-1-7 18:17

Szombierki strzelają na 1:0: 4-1-2
Szombierki tracą na 0:1: 3-0-4

Szombierki nie tracą bramki w meczu: 1-1-0
Szombierki nie strzelają bramki w meczu: 0-1-3

Bilans pierwsza połowa/koniec meczu:
1/1 3x
1/0 1x
1/2 1x
0/1 2x
0/0 1x
0/2 3x
2/1 2x
2/0
2/2 2x

Jesienią w ligowych barwach Szombierek zagrało 20 zawodników:


piątek, 9 listopada 2018

Fatalne zakończenie


MKS MYSZKÓW - SZOMBIERKI
sobota 10 listopada, godz. 13:30

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W drużynie z Myszkowa występuje były piłkarz Szombierek Kamil Mokwiński (6 meczy w sezonie 2016/17).
Natomiast w barwach MKS-u grali w przeszłości Karol Pstuś oraz Tomasz Rybak.

MKS MYSZKÓW - SZOMBIERKI 2:0(1:0)
21' Bąk 1:0
90+3' Andrzejewski 2:0
MKS: Bensz - Starczewski, Taska, Bobryk, Borys, Nowakowski, Mokwiński (53' Zieliński), Andrzejewski, Bąk, Obodecki, Zdanowski
Szombierki: Fościak - Wiszyński, Balul, Szombierski, Gruszka - Cichecki, Gwiaździński, Rybak, Morys (75' Borowski) - Pstuś (64' Cieszyński), Zając (70' Malicki)

Żółte kartki: Obodecki - Cichecki, Gruszka, Malicki, Rybak

piątek, 2 listopada 2018

Tykająca Bomba


SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE
niedziela 4 listopada, godz. 11:00
kursy STS: 1 - 2.48;  X - 3.5; 2 - 2.3

PRZEDMECZOWE STATYSTYKI

W ostatnim jesiennym meczu przy ul. Modrzewskiego spotkają się dwie drużyny o biało-zielonych barwach. A wśród gości, m.in. znani z występów dla Szombierek Rafał Maścibrzuch (w latach 2016-17 bronił naszej bramki w 41 meczach) oraz Jacek Jarnot (w różnych okresach w latach 2012-18 104 mecze i 45 bramek).
W spotkaniu tym nie wystąpi zawieszony za 4 żółte kartki Tomasz Balul.

Mecz będzie się toczył w cieniu 99 rocznicy powstania Poniatowskiego, protoplasty Szombierek. Podkreślam to przy każdej okazji, ponieważ nasza oficjalna strona wciąż podaje nieprawdziwą datę powstania, a o czym pisałem wcześniej m.in. TUTAJ

SZOMBIERKI - WARTA ZAWIERCIE 3:2(2:2)
3' Pstuś 1:0
10' Zając 2:0
17' Jarnot (rzut karny) 2:1
23' Wawoczny (rzut wolny) 2:2
52' Zając 3:2
Szombierki: Fościak - Wiszyński, Bomba, Rybak, Gruszka - Cichecki, Gwiaździński, Pietrycha, Morys (77' Borowski) - Pstuś (85' Sawicki), Zając (74' Malicki)
Warta: Maścibrzuch - Adamiecki (83' Szwaja), Marek, Drzymont, Klama (75' Janosz), Wrona, Wawoczny, Jamróz (73' Mąka), Bartusiak (89' Sołtysik), Jarnot, Smarzyński

Żółte kartki: Cichecki, Sawicki - Wrona
Czerwona kartka: Sawicki (za 2 ŻK, 90+2')

GALERIA

Gaspar Bomba po dzisiejszym spotkaniu powinien "wjechać" do szatni z conajmniej 2 skrzynkami piwa dla kolegów, za to, że po jego kardynalnych błędach Zieloni mimo wszystko wygrali mecz.
W 23' to po jego ręce z rzutu wolnego ładnym strzałem wyrównuje Wawoczny. W 48' rękoma blokuje strzał w polu karnym, lecz Fościak broni strzał z rzutu karnego Jarnota. Tym samym Fościak rehabilituje się za sprokurowanie jedenastki w 17' po faulu na Jacku Jarnocie.
Kolejne dwa błędy Bomby powinny zakończyć się wyrównaniem, lecz tym razem nie popisali się piłkarze Warty. Najpierw w 59' nasz obrońca gubi piłkę na środku boiska i w sytuacji 2 na bramkarza źle rozegrana akcja kończy się spalonym, a w 81' strzał z 5 metrów szybuje wysoko nad poprzeczką.
Mecz prowadzony w szybkim tempie z okazjami z obu stron. Szombierki szybko objęły prowadzenie po ładnej akcji zespołu (kombinacja Morys - Gruszka i strzał ze środka pola karnego Pstusia) i zamieszaniu w szesnastce gości po rzucie wolnym Pstusia. Jednak równie szybko Warta wyrównała po stałych fragmentach gry. Jeszcze w 26' Pstuś trafia w słupek po kontrze, a zwycięska bramka pada w 52'. Po podaniu Gwiaździńskiego, do siatki z 16 metrów trafia ponownie Zając, zdobywając swą drugą dziś, a ogólnie 20 bramkę w ligowych barwach Szombierek, co lokuje popularnego Kicka na pierwszym miejscu najlepszych strzelców z obecnej kadry Zielonych.

Po raz kolejny nie można przejść obojętnie nad zachowaniem Sawickiego, który dziś wchodząc w 85' zdążył złapać dwie żółte kartki i przed czasem opuścił plac gry. Nie pierwszy raz pokazuje on, że nie panuje nad emocjami i jego obecność na boisku grozi w każdej chwili osłabieniem drużyny.

PS.
Dziś zagościłem przy Modrzewskiego po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem chęci oglądania "wyczynów" Zielonych po meczach w pierwszej części rundy. Jednak takie Szombierki jak dziś kibice chcieli by oglądać jak najczęściej i myślę, że zespół godnie pożegnał się z kibicami.