poniedziałek, 28 grudnia 2020

1948 cz.1

Rok 1948, to ważna data w historii Szombierek. Przykopalniana drużyna wyrwała się z okręgowych rozgrywek, awansując na szczebel centralny i to od razu do I ligi, zwanej również Klasą Państwową.
Ale nic nie przyszło łatwo, co postaram się przekazać poprzez znalezione w sieci relacje prasowe kilku tytułów dostępnych w Cyfrowych Bibliotekach.
Tym bardziej należy docenić trud piłkarzy, nierzadko robotników związanych z miejscowością (wtedy jeszcze samodzielną) w której grali i pracowali.

Wiosną tamtego roku zakończyły się rozgrywki o Mistrzostwo Śląska Opolskiego (taki wtedy był przydział terytorialny). 




Samo zwycięstwo w grupie nie wystarczało. Konieczne było rozegranie meczy o Mistrzostwo z Piastem Gliwice

















Szombierki choć dość łatwo wygrały swoją grupę, nie były uznawane za faworytów. Mimo to, w pierwszym meczu pokonują gliwiczan 5:1(2:1), a bramki zdobyli Kalus 2, Jaskuła, Czypionka i Krasówka. 
W rewanżu było 4:2 (2:0) dla Piasta (bramki dla Szombierek: Czypionka i Krasówka) i konieczne było rozegranie decydującego meczu w Zabrzu.

























W meczu tym zagrał również Pozimski, nie uwzględniony w relacji.





















Zdobywając Mistrzostwo Śląska Opolskiego Szombierki mogły przystąpić do eliminacji (5 grup po 4 drużyny). Wygrana w grupie pozwalała na udział w dalszych eliminacjach do I ligi, pozostałe miejsca decydowały o przydziale do nowo tworzonej II ligi (2 i 3 miejsce) lub A-klasy (czwarte miejsce). 
Szombierki trafiły do grupy, gdzie wcale nie były uznawane za faworytów. Do nich należeli Pomorzanin Toruń (pozostawił po sobie dobre wrażenie w poprzednich eliminacjach w 1947 roku) oraz katowicki Baildon, mistrz Górnego Śląska, jako region uznawany wtedy za najmocniejszy w kraju.

Eliminacje rozpoczęły się 27 czerwca i pierwsze mecze zdały się potwierdzać rolę, jaką przypisywano szombierczanom.

























































Dopiero trzecia kolejka przynosi pierwsze zwycięstwo.




Przystępując do rundy rewanżowej, Szombierki nie tylko musiały grać o wszystko w każdym meczu, ale również liczyć na pomoc innych drużyn. Ówczesny regulamin przy równej ilości punktów premiował drużyny z najlepszym bilansem bramkowym. A ten jak widać, po pierwszej rundzie był daleki od ideału.




Pomorzanin w tym czasie remisuje w Krośnie 3:3 i jego przewaga maleje do 2 punktów. Jednak bilans bramkowy ma wciąż lepszy (+10 przy +6 Szombierek).

W następnej kolejce dochodzi do bardzo istotnego meczu, a w nim:




Ważne zwycięstwo, lecz nadal to Pomorzanin przy równej ilości punktów był na pierwszym miejscu z lepszym (o dwie bramki) bilansem bramek. Rozstrzygnęła ostatnia kolejka.



Końcowa tabela I rundy eliminacyjnej przedstawiała się następująco:


Pod koniec sierpnia Szombierki mogły przystąpić do decydującej fazy eliminacji.

CDN.

Autor przy tworzeniu posta korzystał z udostępnionych internetowych zasobów Bibliotek Cyfrowych.

niedziela, 29 listopada 2020

Był taki mecz

Jesienią 1952 roku Szombierki (ówczesna nazwa Górnik) grały w II lidze. Na początku października zakończyły sezon ligowy zajmując 4 miejsce w swojej grupie. Przystępując do 1/64 finału Pucharu Polski zawodnicy zapewne nie przypuszczali, że czeka ich maraton zakończony w półfinale tych rozgrywek.

19 października pokonali u siebie Arkonię Szczecin (wtedy II liga) 3:1. W następnej rundzie 2 listopada również u siebie wygrali z Górnikiem Wałbrzych (również II liga) 3:2, a decydującą bramkę strzelił w 119 minucie Paweł Sobek.
W 1/16 finału 16 listopada znów mecz u siebie i ponownie dogrywka. Szombierki wygrywają z pierwszoligową Cracovią 2:1. W 120 minucie zwycięskiego gola zdobywa Jerzy Krasówka. Kolejna runda i 23 listopada zwycięstwo u siebie z Odrą Opole (II liga) 2:0.

W ćwierćfinale Szombierki jadą do Gdańska. Spotkanie rozegrane 30 listopada o godzinie 11, to jeden z najdłuższych meczy granych jednego dnia. Wtedy w przypadku remisu w regulaminowym czasie gry zarządzano dogrywkę 30 minut. Jeśli i ona nie przyniosła rozstrzygnięcia, grano do pierwszej bramki kolejne 30 minut. Dopiero wtedy, gdy taki maraton nie przyniósł zwycięzcy powtarzano mecz.
Zawody pierwszoligowej Lechii z Szombierkami trwały 148 minut, a już w następnej rundzie rezerwy Legii Warszawa grały z krakowską Wisłą 150 minut i konieczna była powtórka meczu zakończona po 120 minutach.  

W półfinale rozegranym 7 grudnia Szombierki przegrały na neutralnym boisku ŁKS w Łodzi z późniejszym triumfatorem, warszawską Polonią (I liga) 1:3.
Górnicy zapisali się wtedy w annałach, gdyż jako pierwszy klub zagrali 6 meczy w jednej edycji, a Paweł Sobek z 6 bramkami okazał się najskuteczniejszym strzelcem pucharowych rozgrywek w 1952 roku. 

Poniżej, dzięki uprzejmości portalu LECHIA.NET można przypomnieć sobie tamten mecz z relacji prasowych zgromadzonych i udostępnionych przez archiwistów związanych z gdańską Lechią.

Dziennik Bałtycki



 
Głos Wybrzeża

































Piłkarz























































Przegląd Sportowy


































Sport


































Przy tworzeniu posta autor korzystał z zasobów portalu LECHIA.NET, a także z albumu Puchar Polski wydawnictwa GiA pod kierownictwem Andrzeja Gowarzewskiego.

piątek, 20 listopada 2020

Jesień 2020

Podsumowanie piłkarskiej jesieni.

Wyniki z poszczególnymi drużynami (pozycja w tabeli na koniec rundy):

Częstotliwość wyników:
1:0 1x
2:0 1x
2:1 2x
3:1 1x
3:2 1x
0:0 1x
1:1 1x
2:2 1x
0:1 3x
0:2 1x
2:3 1x
2:4 1x
0:4 1x

16 meczy, 13 różnych wyników!!!

Bilans rundy:
16 meczy, 6 zwycięstw, 3 remisy, 7 porażek, bramki 20:24
dom 3-3-2 12:10
wyjazd 3-0-5 8:14

Przedział czasowy bramek zdobytych i straconych:












Czas gry, kiedy Szombierki
:







Różnica bramek w meczu:





Bilans pierwszej połowy: 4-6-6 9:13
Bilans drugiej połowy: 4-9-3 11:11

Szombierki strzelają na 1:0: 5-0-1 
Szombierki tracą na 0:1: 1-2-6

Szombierki nie tracą bramki w meczu: 2-1-0
Szombierki nie strzelają bramek w meczu: 0-1-5

Bilans pierwsza połowa/koniec meczu:






Jesienią w lidze zagrało 22 zawodników:





























Jako jedyni we wszystkich meczach zagrali Arkadiusz Latka i Kamil Moritz. Tylko Arkadiusz Latka zagrał w pełnym wymiarze czasowym.
Ciekawie rozkładają się dysproporcje w zakładce +/- (wynik drużyny w czasie, kiedy dany zawodnik przebywał na boisku). Na przeciwległych biegunach znaleźli się zawodnicy grający w zasadzie na jednej pozycji. Filip Maziarz (+5) i Paweł Juraszczyk (-9) na boisku razem spędzili 210 minut w 6 meczach, a ich bilans +/- w tym czasie wynosi 0.

Bramki strzelali:



















Zielone tło - bramka w zwycięskim meczu
Żółte tło - bramka w zremisowanym meczu
Czerwone tło - bramka w przegranym meczu
r - bramka jako rezerwowy
* - ostatnia bramka w meczu dająca jednobramkowe zwycięstwo lub remis
   W ramce bramki w jednym meczu.

Mateusz Kaiser wszystkie swoje bramki strzelał na 1:0. Co ciekawe, do tej pory dla Szombierek w lidze zdobył 10 goli, wszystkie w zwycięskich meczach.
Paweł Juraszczyk i Remigiusz Malicki strzelili po 2 bramki - wszystkie w roli rezerwowego.

Karol Pstuś jest najskuteczniejszych piłkarzem Szombierek tej jesieni. Strzelił najwięcej bramek zarówno w lidze, jak i pucharach - łącznie 11. 

Łączny bilans zawodników Szombierek (liga i PUCHARY):
Latka 23-0; Zapiór 6-0 (tylko puchary); Balul 19-0; Cichecki 6-1; Curyło 17-0; Kuciński 9-0; Nowara 19-3; Stefaniak 20-4; Wagner 24-1; Cebula 1-0 (tylko liga); Gwiaździński 8-2; Juraszczyk 21-5; Kaiser 24-6; Łebko 22-0; Łoziński 8-0; Mańko 16-2; Maziarz 20-4; Moritz 22-7; Rybak 20-4; Hołoś 2-0; Malicki 15-5; Pstuś 21-11; Szubert 16-1.

Mateusz KaiserRemigiusz MalickiKarol Pstuś i Tomasz Rybak, to jedyni zawodnicy, którzy jesienią strzelali bramki zarówno w lidze, jak i Pucharze Polski oraz Pucharze 100-lecia.

sobota, 14 listopada 2020

Z przytupem

 

sobota 14 listopada, godz. 13:30
kursy STS: 1 - 2,91; X - 3.75; 2 - 1.95

W drużynie z Myszkowa występuje były bramkarz Szombierek Kamil Zemanek.

MKS MYSZKÓW - SZOMBIERKI 2:3(1:0)
8' Kowalski 1:0
54' Krupa 2:0
63' Moritz (rzut karny) 2:1
75' Malicki (głową) 2:2
90+2' Pstuś (rzut wolny) 2:3
Myszków: Kotecki - Rybaniec (46' Marek), Gieroń, Bąk, Mazurek, Krupa (82' Braksator), Stankiewicz, Głowacki (55' Matyja), Marchewka, Musiał (73' Kowalczyk), Kowalski
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Juraszczyk (46' Malicki), Łebko, Rybak, Pstuś - Kaiser, Moritz

Żółte kartki: Stankiewicz, Marek, Kowalczyk - Balul, Rybak, Curyło

Po godzinie gry nic nie zapowiadało, że Zieloni wyjadą z Myszkowa z jakąkolwiek zdobyczą punktową. Jednak nie załamał ich nawet fatalny błąd popełniony przez Arkadiusza Latkę i strata bramki z 40 metrów na 0:2 łudząco podobna do tej z przed 2 tygodni w Zawierciu.
Po golu kontaktowym z rzutu karnego Szombierki uwierzyły, że jednak coś mogą ugrać. Na kiepskiej murawie przejęli inicjatywę, co przyniosło efekt w postaci bramek Remigiusza Malickiego (po ładnej asyście Jakuba Stefaniaka) i bezpośrednim uderzeniu Karola Pstusia spod linii autowej w 90 minucie.

Zwycięstwo to pozwoliło awansować w tabeli w okolice jej środka, jednak ostateczny kształt poznamy po rozegraniu wszystkich zaległych meczy.

sobota, 7 listopada 2020

Łapanie tlenu

 

niedziela 8 listopada, godz. 11:00
kursy STS: 1 - 2.1; X - 3.75; 2 - 2.65

W barwach Sarmacji występują byli piłkarze Szombierek - bracia Dawid i Kamil Skrzypińscy oraz Roman Terbalyan.

SZOMBIERKI - SARMACJA BĘDZIN 2:1(1:0)
27' Rybak (głową) 1:0
62' Moritz 2:0
83' Zawadzki (głową) 2:1
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Pstuś (57' Malicki), Łebko, Rybak, Maziarz (46' Juraszczyk) - Kaiser, Moritz
Sarmacja: Dawid - Dudała, Majka, Gądek, Wawrzyn (60' Adamczyk), D. Skrzypiński, Bała, Kozłowski, Widurski (82' Bolek), Terbalyan, Fulianty (65' Zawadzki)

Żółte kartki: Pstuś, Moritz, Malicki - Dudała

Niemal rok (od 15 listopada ubiegłego roku) czekał Tomasz Rybak na zdobycie ligowego gola. Jednocześnie dołączył do Mateusza Kaisera, Remigiusza Malickiego oraz Karola Pstusia, którzy w tym sezonie jako jedyni strzelali bramki zarówno w lidze, Pucharze Polski oraz Pucharze 100-lecia

sobota, 31 października 2020

Rozstrzelani

 

sobota 31 października, godz. 11:00
kursy STS: 1 - 1.65; X - 3.85; 2 - 3.9

W barwach Warty występują byli zawodnicy Szombierek Jacek Jarnot  (104 mecze i 45 bramek) oraz bramkarz Rafał Maścibrzuch (41 meczy).

Szombierki zagrają bez pauzujących za 4 żółte kartki Mateusza Kaisera i Karola Pstusia.

WARTA ZAWIERCIE - SZOMBIERKI 4:0(4:0)
12' Bębenek 1:0
34' Ferreira (głową) 2:0
40' Jarnot 3:0
41' Jarnot 4:0
Warta: Maścibrzuch - Wrona, Wawoczny, Sołtysik, Maszczyk (73' Grim), Kamiński (84' Gajecki), Chmielewski, Bębenek, Italo Santana Ferreira, Jarnot, Neison Antunes
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Mańko (46' Nowara), Łebko, Rybak (80' Kuciński), Juraszczyk (75' Cebula) - Malicki (70' Szubert), Moritz

Żółta kartka: Gajecki - Łebko

Z naszej strony mecz bez historii, bowiem poza akcją Kacpra Mańko w 9 minucie i zamieszaniu wynikłym po rzucie wolnym w polu karnym Warty Zieloni nie przeciwstawili żadnych argumentów.
Kardynalne błędy w obronie doprowadziły do straty tylko 4 goli, spokojnie Warta już do przerwy mogła strzelić jeszcze co najmniej 2-3 bramki.
W drugiej połowie gospodarze litościwie spuścili z tonu, co pozwoliło Szombierkom zremisować ten fragment gry.

16-letni Kacper Cebula zadebiutował dziś w ligowych barwach Szombierek.

sobota, 24 października 2020

Po punkcie

 

sobota 24 października, godz. 15:00
kursy iforbet.pl: 1 - 2.2; X - 3.75; 2 - 2.45

SZOMBIERKI - RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 1:1(1:1)
7' Skibiński 0:1
16' Wagner 1:1
Szombierki: Latka - Juraszczyk, Balul, Wagner, Nowara - Maziarz (59' Mańko), Łebko, Rybak (76' Kuciński), Pstuś (66' Malicki) - Kaiser - Moritz
Raków II: Mądrzyk - Budnicki, Oziębała, Krzyżak, Chiliński (89' Krysik), Lenartowski, Skibiński (81' Brzęczek), Danilczyk, P. Mizgała, Dzierbicki, M. Kaczmarek (89' Kanior)

Żółte kartki: Wagner, Pstuś, Kaiser, Łebko - Budnicki, Oziębała, Danilczyk

Choć okazji z obu stron do kolejnych bramek nie brakowało, to gole padły tylko w pierwszym kwadransie. Nie ukrywający swych aspiracji do awansu do III ligi częstochowianie objęli prowadzenie w 7 minucie po uderzeniu z 18 metrów. Natomiast w 16 minucie najlepszą jak do tej pory obronę ligi złamał swym debiutanckim golem w barwach Szombierek Jakub Wagner. Uderzenie to poprzedziło zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i strzale w poprzeczkę.

sobota, 17 października 2020

Cudowna metamorfoza

 

sobota 17 października, godz. 11:00
kursy STS: 1- 1.65; X - 3.65; 2 - 4.1

UNIA DĄBROWA GÓRNICZA - SZOMBIERKI 0:1(0:0)
83' Kaiser 0:1
Unia: Weber - Dębowski, Krzykowski, Koziński, Kowalczyk (46' Szczepanik), Bąk, Warzycki (70' Machalski), Cichy (88' Stefański), Syguła, Misztal, Jędrzejczyk (63' Maślanka)
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Mańko (69' Łoziński), Rybak (85' Szubert), Kaiser, Maziarz - Malicki (66' Pstuś), Moritz 

Żółte kartki: Koziński, Misztal - Kaiser

Po meczach, w których to Szombierki uszczęśliwiały rywali role się odwróciły i teraz wygrywają z faworytami. Dąbrowianie ponieśli pierwszą domową porażkę niemal od roku (26.10 0:1 z Wartą Zawiercie).

Mateusz Kaiser strzelił 10 bramkę w ligowym meczu Szombierek. Co ciekawe, gdy strzela bramkę, to Zieloni wygrywają. Była to jego 3 ligowa bramka w tym sezonie i trzecia na 1:0.

czwartek, 15 października 2020

Podsumowanie rozgrywek pucharowych

Intensywny to był czas, jeśli chodzi o rozgrywki pucharowe. Szombierki jesienią zagrały w ich trzech rodzajach:
- Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Bytom - dwukrotne zwycięstwo (!!!)
- Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim Śląskiego ZPN - 1/2 finału
- Puchar 100-lecia Śląskiego ZPN - 1/2 finału

Autorzy tych sukcesów:


Mateusz Kaiser, Remigiusz Malicki i Karol Pstuś, to do tej pory jedyni zawodnicy, którzy jesienią strzelali bramki zarówno w lidze, jak i Pucharze Polski oraz Pucharze 100-lecia.
Do tego elitarnego grona mają szansę dołączył Kacper Mańko oraz Tomasz Rybak - pod warunkiem, że strzelą bramkę w lidze.

piątek, 9 października 2020

Lider na deskach

 

sobota 10 października, godz. 15:00
kursy STS: 1 - 4.85; X - 3.65; 2 - 1.5

W drużynie Unii występuje były piłkarz Szombierek Przemysław Sawicki.

W drużynie Szombierek nie zagra Remigiusz Malicki, który jest zawieszony na 1 mecz za 4 żółte kartki.

SZOMBIERKI - UNIA KOSZTOWY 3:1(1:0)
12' Kaiser 1:0
57' Moritz 2:0
80' Juraszczyk 3:0
81' Kocurek 3:1
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Maziarz (85' Szubert), Łebko, Rybak, Mańko (46' Juraszczyk) - Kaiser - Moritz
Unia: Adamek - Kamiński, Bednarz (46' Kocurek), Iwan, Matera, Hat (60. Nowakowski), Kowalski, Pryszcz, Malik (46' Sawicki), Gemborys (80' Kiwior), Wolny

Żółte kartki: Łebko, Maziarz - Matera, Kocurek, Kamiński, Pryszcz
Czerwona: Łebko (79' za 2 żk)

SKRÓT

Tak grającą jak dziś drużynę Szombierek kibice chcieli oglądać od początku sezonu. Niestety dopiero zmiana trenera wyzwoliła w piłkarzach pokłady zaangażowania, gry z pomysłem i skuteczności, a więc cech, jakich dawno nie prezentowali.
Lider tabeli (co ciekawe dziś przegrała solidarnie czołowa trójka) był bez szans, choć to on pierwszy stworzył groźne sytuacje pod bramką Latki. A zwycięstwo Szombierek mogło być wyższe, lecz strzał Rybaka z rzutu karnego w 77 minucie obronił Adamek.
Cały zespół Zielonych zasłużył na pochwały, ale szczególnie wyróżnić należy Kamila Moritza. Bramka, dwie asysty i wywalczony rzut karny to repertuar, którego dawno ten piłkarz nie prezentował.

PS.
Mimo, iż Marcin Molek został nominowany do roli trenera Szombierek, to oficjalnie w protokole jest nim Piotr Bogusz. A to dlatego, że w ten sposób egzekwowany jest przepis, że jeden trener nie może prowadzić dwóch drużyn w jednej rundzie (Molek sezon rozpoczął w AKS Mikołów).

poniedziałek, 5 października 2020

Podziękowania dla trenerów


Dziś zarząd klubu po 10 rozegranych meczach obecnego sezonu postanowił podziękować trenerom Januszowi Kluge i Ireneuszowi Krupankowi za dotychczasową pracę.
Para ta, która w swej zawodniczej karierze zagrała dla Zielonych łącznie około 400 meczów, przez 16 miesięcy poprowadziła Szombierki w 25 meczach ligowych (12-5-8 42:34), barażu oraz 10 meczach pucharowych.

Do osiągnięć bez wątpienia należy zaliczyć 1 miejsce po rundzie jesiennej poprzedniego sezonu, które w ostateczności uprawniło Szombierki do barażowej walki o III ligę po ponad półrocznej przerwie bez rozegranego meczu. A także dwukrotne doprowadzenie Zielonych do finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bytom oraz udział zakończony na II rundzie w wojewódzkiej fazie rozgrywek o Puchar Polski i półfinał Pucharu 100-lecia Śląskiego ZPN.

W tym czasie odpowiedzialny za wyniki trener Kluge skorzystał z 32 zawodników, z czego z 29 w lidze - w tym 20 debiutantów (17 w lidze).

Dziękuję obu trenerom za ich pracę i emocje i życzę sukcesów w dalszej karierze osobistej i zawodowej.

piątek, 2 października 2020

Kryzys (?) trwa

 

sobota 3 października, godz. 15:00
kursy STS: 1 - 2.45; X - 3.5; 2 - 2.3

W drużynie z Mikołowa występują byli piłkarze Szombierek - Mateusz Majsner, Mateusz Sikora oraz Adrian Sopniewski.

AKS MIKOŁÓW - SZOMBIERKI 1:0(0:0)
53' Majsner 1:0
AKS: Soliński - Tsuleiskiri (80' Tabiś), Gałecki, Piekarz, Przybylski, Waśkiewicz, Bąk, Zamojda (70' Niesyto), Wujec, Majsner (90' Rusz), Rocki
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Maziarz (46' Rybak), Łebko, Kaiser, Juraszczyk (46' Moritz) - Pstuś (85' Mańko), Malicki

Żółte kartki: Pstuś, Malicki

Trudno stwierdzić, czy to tylko kryzys, czy normalny stan rzeczy. Ale kolejna porażka oraz piąty już mecz bez strzelonej bramki usadowił nas mocno w strefie spadkowej. W chwili obecnej do bezpiecznego miejsca Szombierki tracą już 4 punkty.
Polowanie na czarownice nie przyniosło efektu, znów uszczęśliwiamy rywali (pierwsza bramka mikołowian u siebie w tym sezonie), a naszym katem nasz były piłkarz, który kiedyś dawał nam wiele radości jeszcze w III lidze.
Ostatni raz na tak niskiej pozycji Zieloni byli niemal równo 4 lata temu, ale sezon zakończyli na 3 miejscu. Pozostaje sobie życzyć, by teraz było podobnie.

Tomasz Balul zagrał po raz 50 w ligowych barwach Szombierek, w których zdobył 2 bramki.

piątek, 25 września 2020

Punkt z niedosytem

 

niedziela 27 września, godz. 11:00
kursy STS: 1 - 2.0; X - 3.5; 2 - 3.0

W drużynie z Jaworzna występują byli piłkarze Szombierek - bramkarz Maciej Wierzbicki oraz Mateusz Śliwa.

SZOMBIERKI - SZCZAKOWIANKA 2:2(1:1)
28' Śliwa 0:1
44' Nowara 1:1
77' Lipniak 1:2
87' Stefaniak 2:2
Szombierki: Latka - Curyło, Nowara, Kuciński (46' Kaiser), Stefaniak - Maziarz (71' Juraszczyk), Łebko, Moritz (79' Szubert), Wagner - Pstuś, Malicki
Szczakowianka: Wierzbicki - Kurzawa, Skórski, Rzymowski, Śliwa, Gałka, Cygnar (90+4' Gocyk), Lipniak (88' Bąk), Szopa, Trzciński, Smarzyński

Żółte kartki: Malicki, Stefaniak - Cygnar, Śliwa
Czerwona: Śliwa (64' 2 ŻK)

Remis w meczu, w którym ozdobą były bramki 16-letniego Lipniaka oraz Stefaniaka w żaden sposób nie poprawił sytuacji Szombierek. Nadal okupujemy miejsce w strefie spadkowej, co z pewnością jest dużym rozczarowaniem.

piątek, 18 września 2020

Dramat


sobota 19 września, godz. 12:30
kursy STS: 1 - 4.75; X - 3.75; 2 - 1.55

W drużynie ze Zbrosławic występują byli piłkarze Szombierek - bramkarz Mikołaj Poloczek oraz Radosław Gruszka, Rafał Kucza i Piotr Makowski.

DRAMA ZBROSŁAWICE - SZOMBIERKI 2:0(1:0)
45+1' Jonik 1:0
90+4' Koschny 2:0
Drama: Poloczek - Fic, Leszczyński, Borowiec, Gruszka, Pietrzyk (70' Banaś), Hermasz, Koschny, Długosz (46' Makowski), Wujek, Jonik (80' Halama)
Szombierki: Latka - Nowara (60' Mańko), Kuciński, Wagner, Stefaniak - Curyło, Łebko (55' Rybak), Kaiser, Juraszczyk (46' Moritz) - Pstuś, Malicki

Żółte kartki: Leszczyński, Jonik, Koschny - Kuciński, Stefaniak, Juraszczyk, Pstuś, Malicki

Pierwsze zwycięstwo Dramy w sezonie, co dla nas oznacza czwartą porażkę w pięciu ostatnich meczach.

Przemysław Kuciński zagrał po raz pierwszy w ligowych barwach Szombierek.
Tomasz Rybak zagrał po raz 100 w ligowych barwach Szombierek. Strzelił w nich 20 bramek.

sobota, 12 września 2020

Bez koncepcji, bez jakości, bez punktów

 


sobota 12 września, godz. 16:00
kursy STS: 1 - 2.2; X - 3.5; 2 - 2.61

SZOMBIERKI - GWAREK ORNONTOWICE 0:1(0:1)
43' Sewerin 0:1
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Nowara, Stefaniak - Maziarz (77' Wagner), Łebko, Kaiser (64' Szubert), Mańko (46' Juraszczyk) - Pstuś, Moritz
Gwarek: Spałek - Jedyński, Steuer, Rajca, Saliński, Miłek (83' Sikora), Małkowski, Kasprzyk (71' Oleksy), Kaszok, Sewerin (88' Czajka), Zdrzałek (67' Gałązkiewicz)

Żółte kartki: Balul, Moritz, Szubert - Oleksy, Rajca

Przykro patrzy się na grę Zielonych, gdzie już nawet Curyło popełnia błędy. Brakuje wszystkiego, no może poza chęciami, bo tych odmówić piłkarzom nie można. Ale z samych chęci dziś nic dobrego się nie urodziło.
Gwarek przeważał w pierwszej połowie, wieńcząc to golem tuż przed przerwą. W pełni zasłużonym, bowiem powinien prowadzić już w 30 minucie po nieporozumieniu Balula Latki, lecz skończyło się rzutem rożnym. W drugiej połowie mądrze się bronili, a Latka się nudził. I to dziś w zupełności na Szombierki wystarczyło.
Gospodarze poza strzałami w środek bramki mieli swoje trzy minuty między 18, a 20 minutą spotkania. Pierwszy celny strzał po faulu na Mańko oddał Pstuś z rzutu wolnego. Za chwilę Balul po podaniu Pstusia z rzutu wolnego i Kaiser po strzale z dystansu dali okazję do wykazania się Spałkowi, a ten uratował swój zespół przed utratą bramki.

Zwycięstwo w Grodźcu nie przyniosło spodziewanego przełamania, a z taką grą jak dziś trudno o optymizm.

Jakub  Stefaniak zagrał po raz 400 w barwach Szombierek (mecze ligowe i pucharowe)!!!

PS.
4 dni później obie drużyny spotkały się w Ornontowicach w ramach Pucharu 100-lecia Śląskiego ZPN
GALERIA
Warto obejrzeć SKRÓT choćby dla bramki Kacpra Mańko, który strzelił ją tuż po swoim wejściu na boisko w pierwszym kontakcie z piłką.

sobota, 5 września 2020

Pstuś odpalił


sobota 5 września, godz. 16:00
kursy STS: 1 - 2.38; X - 3.6; 2 - 2.35

RKS GRODZIEC - SZOMBIERKI 0:2(0:2)
31' Pstuś 0:1
45+2 Pstuś 0:2
RKS: Popczyk - Wnuk, Podstawa, Machała, Kubik (69' Kocot), Zalewski (65' Skrzypek), Baran (80' Todorski), Bochenek (80' Koch), Otwinowski (46' Szabla), Waśniewski, Kułaga (46' Wanatowicz)
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Nowara, Stefaniak - Mańko (55' Rybak), Łebko, Kaiser, Moritz - Pstuś, Maziarz (80' Szubert)

Żółte kartki: Baran, Machała, Bochenek - Kaiser

Kolejny mecz z bramką Karola Pstusia. Udowadnia w ten sposób, że należy mu się miejsce w wyjściowym składzie. Wcześniej dostawał 15-20 minut, a w tak krótkim czasie trudno przekonać do siebie trenera. 
No i skład jest ustawiony optymalnie. Zawodnicy grają na swoich naturalnych pozycjach, a nie jak bywało na początku sezonu, kiedy to środkowy obrońca grał na lewej obronie, a rolę napastników pełnili ofensywni pomocnicy.

wtorek, 1 września 2020

4 lata Gwiazdki i Cichego


Szymon Cichecki i Bartłomiej Gwiaździński trafili do Szombierek latem 2016 roku. W sierpniu tamtego roku zadebiutowali w ligowym meczu Szombierek w Górze z tamtejszym Nadwiślanem (2:3). Obaj weszli z ławki rezerwowych (dla "Gwiazdki" był to jedyny mecz w roli rezerwowego - od tej pory wychodził w podstawowej "11"). W zasadzie od razu stali się podstawowymi zawodnikami Zielonych, jakby nie było czołowej drużyny IV ligi śląskiej, niejednokrotnie decydując o losach spotkań.
Swe pierwsze bramki dla Szombierek również zdobyli w tym samym meczu - z rezerwą chorzowskiego Ruchu wiosną 2017 roku (RELACJA)

Szymon Cichecki zagrał w lidze dla Szombierek 98 meczy, w których zdobył 9 bramek.
Bartłomiej Gwiaździński, który z czasem stał się kapitanem drużyny zagrał 105 meczy i strzelił 9 bramek.

Teraz obaj zdecydowali się na przenosiny do Ruchu Radzionków.

WIELKIE DZIĘKI za grę, emocje i wkład w historię Szombierek!!!

PS.
Chichot losu - powyższe zdjęcie zostało wykonane po jednym z lepszych meczy Szombierek w ostatnich latach. W Radzionkowie po przekonującym zwycięstwie 5:2, które w zasadzie przypieczętowało mistrzostwo grupy dla Zielonych w skróconym sezonie.

sobota, 29 sierpnia 2020

Zmiany bez punktów

niedziela 30 sierpnia, godz. 11:00
kursy STS: 1 - 1.62; X - 3.6; 2 - 4.38

SZOMBIERKI - ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE 2:3(0:1)
25' Barteczko 0:1
54' Lesik 0:2
83' Pstuś (rzut karny) 1:2
85' Malicki 2:2
90+3' Lesik (rzut karny) 2:3
Szombierki: Latka - Curyło, Nowara, Wagner, Stefaniak - Juraszczyk (66' Mańko), Łebko, Rybak (74' Malicki), Moritz (58' Szubert) -  Kaiser - Pstuś
Śląsk: Strąk - Watola, Seiler, J. Nawrocki, Pielot - Gajda (89' Mołas), Lesik (90+5' Tukaj), Ściętek (77' B. Nawrocki), Gut (46' Lenert) - Henisz (46' Żyłka) - Barteczko (66' Wasiak)

Żółte kartki: Kaiser, Stefaniak, Malicki, Łebko, Pstuś - J. Nawrocki, Gajda, Ściętek, B. Nawrocki, A. Lesik
Czerwone: Żyłka (90+5), Wasiak (90+7)

Kacper Mańko zadebiutował w ligowych barwach Szombierek.

Moja relacja poszła na stronę główną, więc nie będę dublował i tutaj tylko luźne spostrzeżenia.
Cieszy, że w końcu zawodnicy grają na swoich optymalnych pozycjach i z napastnikiem z przodu, a nie jak do tej pory rolę napastników pełnili ofensywni pomocnicy. Cieszą również ich gole, a Karol Pstuś po 5 bramkach we wtorek (mimo, że rywal B-klasowy) musiał dostać szansę w wymiarze więcej, niż kwadrans.
Co martwi?
Po raz pierwszy od roku 2009 Szombierki nie wygrały meczu w sierpniu.
Dyspozycja Moritza Rybaka - dalecy są od formy sprzed roku.
Nadal za łatwo tracimy bramki (luz i miejsce przy bramce na 0:1, autostrada dla Lesika przy 0:2).
Trener dokonał dziś zmian w pierwszym składzie, ale wyrwał dwa ogniwa, które do tej pory grały po 90 minut. Czy doświadczony Lesik miałby dziś tyle swobody, gdyby grał Gwiaździński? Tego się nie dowiemy.
Faktem jest, że Szombierki ostatnio przegrały u siebie ponad 15 miesięcy temu w meczu z Polonią Bytom (1:4). Od tej pory notowali bilans 9 zwycięstw i 3 remisy. Seria zakończyła się na 12 meczach.
A Śląsk wygrał dziś po raz pierwszy w sezonie.
Co dalej? Nazwiska i potencjał są. Tylko jakby koncepcji brakowało...

czwartek, 27 sierpnia 2020

15 lat minęło...


Jakub Stefaniak - przedstawiać nie trzeba, jest rozpoznawalny dla każdego kibica, nawet sporadycznie odwiedzającego stadion przy Modrzewskiego. Wiosną tego roku minęło 15 lat, odkąd Kuba zadebiutował w seniorskiej drużynie Szombierek. Właśnie rozpoczął 17 sezon.
Nie będę tutaj powielał jego ścieżki kariery i dokonań opisanych już przy okazji 10-lecia, co można przypomnieć sobie 👉 LINK
Poprosiłem Kubę o odpowiedź na kilka pytań. Zgodził, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Zachęcam do lektury.

- Prowadzisz jeszcze swój bilans gier  w Szombierkach? 
Ja mam 330 meczy i 30 bramek bez gier w Pucharze Polski.
- Według moich wyliczeń mecz ze Zniczem Kłobuck był 395 w Szombierkach, łącznie z Pucharem Polski.

- Jak zdrowie? Niedawno prawie na rok musiałeś przerwać karierę. Jesteś wciąż pod kontrolą lekarzy?
- Ze zdrowiem wszystko w porządku, na szczęście dopisuje. Z początku byłem pod opieką kardiologa, teraz badania okresowe w pracy dają mi kontrolę nad zdrowiem.

- Pamiętasz swoje początki w Szombierkach? Dlaczego tutaj?
- Pamiętam pierwszy trening w wieku niecałych 7-miu lat, ojciec zawiózł mnie Szombierki, każdy miał wtedy swoją piłkę 🙂 Dlaczego akurat tutaj? Chyba dlatego, że było najbliżej. Mieszkam w Rudzie Śląskiej, przy granicy z Bytomiem i spacerkiem mam 15 minut do klubu.

- W trakcie Twojej kariery prowadziło Cię wielu trenerów. Kto był pierwszym? Któremu z trenerów zawdzięczasz najwięcej?
- Pierwszym moim trenerem, kiedy przyszedłem na trening, był Henryk Peszke, byliśmy jego "Pamponiami" 🙂  Myślę, że nie ma jednego trenera któremu najwięcej zawdzięczam, chyba każdy mnie czegoś nauczył, więc tak naprawdę jednego bardzo ciężko wyróżnić.

- Niemal każdy ma swojego piłkarskiego idola. Twój był niezmienny przez te wszystkie lata? Czy inny był w wieku juniorskim, a inny obecnie?
- Pierwszym idolem był Jari Litmanen, jego też miałem pierwszą koszulkę, tak popularną wtedy do kupienia na targu 🙂 Od dziecka jestem fanem Ajaxu Amsterdam i to tam zawsze był jakiś zawodnik,  który przyprawiał o mocniejsze bicie serca jak Zlatan, Sneijder, Suarez, Ziyech...

- Czy 15 lat temu zmieniając Joachima Psiuka przypuszczałeś, że przez te wszystkie lata będziesz grał w Szombierkach? Miałeś oferty z innych klubów? Jakich? Jeśli tak, dlaczego nie skorzystałeś?
- Nie przypuszczałem, że wszystkie lata spędzę w jednym klubie, aczkolwiek z perspektywy czasu cieszę się, że właśnie Szombierki są tym klubem. Pamiętam debiut przeciwko Czarnym Sosnowiec, porażka 1:0, ja bodajże wszedłem w 75 minucie. Lekki stres był, później już było z górki (śmiech). Oferty z innych klubów były, ale chyba nigdy jakieś konkretne, oprócz jednej. Po sezonie w którym wycofaliśmy zespół z okręgówki to było z... Polonii Bytom i dobrze, że jednak tam nie wylądowałem 🙂

- Czym więc jest dla Ciebie gra w Szombierkach?
- Gra w Szombierkach po takim czasie tutaj spędzonym to przede wszystkim miłość do klubu, szacunek i oddanie barwom oraz kibicom z którymi niezależnie od wieku mam świetny kontakt.

- Niemiłe początki, kiedy to notowaliście wysokie porażki tracąc w meczach po 8-9 bramek, potem wycofanie drużyny z rozgrywek, a także kontuzje. Nie myślałeś o tym, by tak jak inni zmienić klub lub zrezygnować z gry? Skąd czerpiesz motywację do gry w Szombierkach?
- Bardziej moja mama po kolejnych kontuzjach chciała żebym zrezygnował z gry(śmiech), ale jakoś po każdej kontuzji wracałem, przychodziłem na trening i tak jest do teraz. Głód piłki i miłość do niej, to były zawsze największe motywacje.

- Był jakiś inny klub, w którym chciałeś grać?
- Klub w którym chciałem grać to chyba taki któremu sympatyzuje się od małego, w moim przypadku takim marzeniem byłaby gra w Ajaxie Amsterdam.

- Dlaczego na koszulce nosisz akurat numer 13?
- Na początku grałem z 7-ką na plecach, wróciłem po kontuzji i była już zajęta. Dlatego wbrew przesądom wziąłem 13-tkę i to była bardzo dobra decyzja 🙂

- Masz z czego wybierać - najlepszy Twoim zdaniem w mecz w karierze?
- Najlepszy mecz to chyba trzecia liga, Swornica Czarnowąsy na wyjeździe, wygrana 6:0, dwie bramki i asysta. Pamiętny Puchar Polski z Polonią Bytom wygrany na Olimpijskiej i moja bramka na 1:0. Spotkanie z Górnikiem Piaski i ostatnia bramka na 6:1 już przy zagwarantowanym awansie kilka kolejek wcześniej... Trochę tych najlepszych było...  🙂

- Z kolei mecz o którym chciałbyś zapomnieć?
- Mecz o którym chciałbym zapomnieć... Skra Częstochowa na wyjeździe i czerwona kartka chyba w 7 minucie. Mimo wszystko uważam, że niesłuszna ale to właśnie ten mecz z kategorii do zapomnienia. 
(Jesienią 2013 roku Zieloni pojechali do Częstochowy z serią 5 kolejnych zwycięstw. Przegrali tam 0:4, po meczu zgłaszając wiele zastrzeżeń do pracy arbitra - m.in. podyktowany rzut karny w 2 minucie, a także wspomniana czerwona kartka - przyp. jinx).

- Pokusisz się o „jedenastkę” piłkarzy, z którymi grałeś w drużynie na przestrzeni lat?
-  Ciężko o taką "11", bo tych piłkarzy spotkałem bardzo dużo na przestrzeni kilkunastu lat. Ale na pewno znalazłby się tam Edek Ambrosiewicz, Zenek Lissek, Marek Kubisz, Robert Lasek, Marek Kasprzyk, śp. Adam Smutek i pewnie mógłbym tak jeszcze wielu wymienić, dlatego o pełną "11" się nie pokuszę, żeby kogoś nie pominąć 🙂

- Najlepszy piłkarz, z którym grałeś w jednej drużynie?
- Zdecydowanie Marek Kubisz.

- Najlepszy piłkarz, przeciwko któremu zagrałeś?
- Chyba tak samo ciężkie pytanie, jak przy wyborze "11". W ekstraklasowych rezerwach dużo się takich przewinęło, oprócz tego Robert Sierka z GKSu Katowice czy Janusz Gancarczyk z Odry Opole.

- Był ktoś z Twojego otoczenia, który nie wykorzystał swojego potencjału, a miał szanse na regularne występy np. w 1 lub 2 lidze?
- Zmarnowane talenty też bym znalazł, ale ciężko cofnąć się w czasie do takich zawodników.

- Masz już plany, co będziesz robił po zakończeniu kariery? 
- Po tym jak zakończę karierę na pewno cały swój wolny czas będę spędzać z rodziną, raczej praca zawodowa nie pozwoli na karierę trenerską, tym bardziej, że przygotowanie do takiej kariery chyba trzeba zacząć zdecydowanie wcześniej.

- Na zakończenie bardziej prywatnie: 
Hobby?
- Teraz to każda chwila spędzana z córką 🙂

- Ulubiony napój?
- Zależy o jaki ulubiony napój pytamy (śmiech). Jaka sytuacja taki napój  🙂

- Ulubiona marka sportowa?
- Jednej ulubionej marki sportowej nie mam, ale chyba najbliżej mi do Nike.

- Ulubiona dyscyplina sportowa (poza piłką nożną)?
- Tenis ziemny.

- Dziękuję bardzo.

wtorek, 25 sierpnia 2020

Puchar Stulecia - 1/8 finału


Mecz rozgrywany na boisku Szombierek. Gospodarzem Czarni Sucha Góra.

CZARNI SUCHA GÓRA - SZOMBIERKI 0:12(0:3)
8' Pstuś 0:1
18' Kaiser 0:2
32' Pstuś 0:3
57' Pstuś 0:4
61' Stefaniak 0:5
63' Pstuś (rzut karny) 0:6
64' Pstuś 0:7
73' Stefaniak (rzut karny) 0:8
81' Cichecki 0:9
84' Gwiaździński 0:10
86' Szubert 0:11
90' Stefaniak 0:12
Szombierki: Latka - Łoziński (46' Kuciński), Nowara, Wagner (46' Balul), Stefaniak - Maziarz (35' Mańko), Łebko (46' Gwiaździński), Kaiser (46' Rybak), Juraszczyk (59' Cichecki) - Pstuś, Szubert

Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze Szombierek w meczu z B-klasowym rywalem.
Na uwagę zasługuje 5 bramek Karola Pstusia (w II połowie strzelił 3 bramki w ciągu 8 minut), a także 3 bramki Jakuba Stefaniaka. Obaj też pewnie wykorzystali rzuty karne podyktowane za faule na Rybaku oraz Szubercie.

piątek, 21 sierpnia 2020

Poparzeni Zniczem

piątek 21 sierpnia, godz. 18:00
kursy STS: 1 - 1.9; X - 3.65; 2 - 3.09

ZNICZ KŁOBUCK - SZOMBIERKI 1:0(1:0)
26' D. Wojtyra 1:0
Znicz: Węzik - Przygodzki (60' Bartoszek), Podolski, Tomczyk, Bielecki, Kasprzyk, Jaworski (90+3' Wierus), Obodecki, Kmieć, Ogłaza, D. Wojtyra (75' Wolski)
Szombierki: Latka - Curyło, Balul, Wagner, Stefaniak - Juraszczyk (76' Pstuś), Łebko, Gwiaździński, Moritz (64' Szubert) - Kaiser, Rybak (64' Maziarz)

Żółte kartki: Bielecki - Gwiaździński

Nie najlepszy start w tym sezonie notują Zieloni. Po czterech meczach mają już dwie porażki - dla porównania w ubiegłym roku w całej rundzie jesiennej zanotowali (na boisku) tylko jedną przegraną.
A czołówka odjeżdża.
Jakub Stefaniak rozpoczął swój 17 sezon w barwach Szombierek.

środa, 12 sierpnia 2020

Niespodziewane emocje

ODRA MIASTECZKO ŚLĄSKIE - SZOMBIERKI 3:5(0:3)
38' Juraszczyk 0:1
44' Juraszczyk 0:2
45+1' Maziarz 0:3
57' Kaiser 0:4
77' Ł. Budny 1:4
79' Ilnicki 2:4
81' Gruszka 3:4
88' Malicki (głową) 3:5
Odra: D. Walesa (70' Lewandowski) - Walkowicz (46' Gatys), Gruszka, Drabik, Dziliński (46' Broja) - Hanel, Wróbel (65' Szulc), Wawrzyńczok, Ilnicki - Kopica (46' Stryjakiewicz), Witor (65' Ł. Budny)
Szombierki: Zapiór (85' Latka) - Mańko (46' Wagner), Balul (46' Nowara), Kuciński, Stefaniak - Maziarz, Łebko, Gwiaździński (46' Kaiser), Szubert (46' Malicki) - Juraszczyk, Moritz (61' Łoziński)

Żółta kartka: Łebko

Mecz rozegrany w ramach II rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bytom.
Po czwartej bramce wydawało się, że Zieloni mają spotkanie pod kontrolą, lecz stopniowo do głosu zaczęli dochodzić ambitni gospodarze. Pierwsze strzały w kierunku bramki bezrobotnego do tej pory Zapióra mijały cel, jednak w ciągu 5 minut Odra zdobyła 3 bramki - nie bez udziału naszego bramkarza (dwie bramki "po rękach", w tym jedna z 30 metrów) i obrony (m.in. błędy w wyprowadzaniu piłki).
Wynik ustalił powracający do drużyny Malicki, a w końcówce gospodarze mieli jeszcze okazję na kolejną bramkę, ale dobrze zachował się rezerwowy bramkarz wychodząc obronną ręką w sytuacji sam na sam.

piątek, 7 sierpnia 2020

Wygrał upał


SZOMBIERKI - PRZEMSZA SIEWIERZ 0:0
sobota 8 sierpnia, godz. 11:00
Kursy STS: 1 - 1.5; X - 4.0; 2 - 4.8

Szombierki: Latka - Cichecki, Balul, Nowara, Wagner - Juraszczyk, Łebko, Gwiaździński, Moritz (71' Pstuś) - Rybak (58' Maziarz), Kaiser
Przemsza: Borecki - Wolff, Bajor, Dębski, Pałyga - Mazerant (73' Krzos), Bednarz (81' Psonka), Badora, Morys - Zając, Burczyk (65' Porochnicki)

Żółte kartki: Gwiaździński - Bednarz

W meczu powszechnie uznawanego za faworyta ligi (Szombierki) z niedawnym liderem (Przemsza) poziom nie zachwycił. Co prawda obie drużyny miały swoje okazje, lecz skutecznie bronił Latka, a z drugiej strony większość strzałów mijała bramkę Boreckiego. Usprawiedliwieniem może być lejący się żar z nieba, ale byłoby to zbyt wielkim uproszczeniem.

W ocenie pomijam drużynę z Siewierza, bo ci pewno są zadowoleni z punktu i czystego konta.
A Szombierki? Grają piąty mecz w tym sezonie (łącznie z Pucharem Polski) niemal tym samym składem. Brakuje rotacji, a co za tym idzie powiewu świeżości. Teraz z obiegu wypadli na dłużej Curyło i Hołoś, więc gramy praktycznie w 13-14 zawodników.
Niektórzy nie grają na swoich naturalnych pozycjach (środkowy obrońca Wagner gra na lewej obronie, co najwyżej ofensywni pomocnicy Kaiser i Rybak grają w ataku). Pytanie - po co byli sprowadzani m.in. Łoziński, Mańko, Kuciński, skoro nie dostają szansy? Pstuś grywa ogony, Stefaniak już chyba odstawiony na boczny tor. Podstawową jedenastkę można ustalić w ciemno na długo przed meczem. Jedyną zagadką jest, czy wyjdzie w niej Juraszczyk lub Maziarz.
Nie wygląda to najlepiej.

środa, 5 sierpnia 2020

Ściąga dla kibica

Numery zawodników - jesień 2020

1 - Arkadiusz LATKA (bramkarz) młodzieżowiec
4 - Tomasz RYBAK
6 - Mateusz KAISER
7 - Marek SZUBERT
8 - Karol PSTUŚ
9 - Paweł JURASZCZYK młodzieżowiec*
10 - Kamil MORITZ
11 - Filip MAZIARZ
12 - Jakub ZAPIÓR (bramkarz) młodzieżowiec
13 - Jakub STEFANIAK
14 - Remigiusz CURYŁO
16 - Remigiusz MALICKI
17 - Łukasz ŁEBKO młodzieżowiec*
20 - Kacper MAŃKO młodzieżowiec
22- Kacper CEBULA młodzieżowiec/Miłosz ZIOMEK młodzieżowiec
23 - Jakub WAGNER
24 - Mateusz NOWARA
31 - Bruno ŁOZIŃSKI młodzieżowiec
32 - Tomasz BALUL
44 - Przemysław KUCIŃSKI młodzieżowiec

* wyjątkowo w tym sezonie wprowadzono przepis o "starszym młodzieżowcu", czyli zawodniku urodzonym w 1999 roku. Jednym z obowiązkowych dwóch młodzieżowców wymaganych na boisku może być piłkarz o takim statusie.

czwartek, 23 lipca 2020

Inauguracja sezonu - protokoły

22 lipca - Puchar Polski

MŁODOŚĆ RUDNO - SZOMBIERKI 0:5(0:1)
5' Moritz 0:1
61' Kaiser 0:2
69' Rybak 0:3
75' Maziarz 0:4
85' Maziarz 0:5
Młodość: Zgoda - D. Klonek (55' K. Klonek), Pawłowski, Sacher, Pawletko (72' Hauke) - Zwiernik, Pluta, Jóźwiak (80' Rakoczy), K. Zaczkowski, S. Zaczkowski - Nowak
Szombierki: Latka - Curyło (46' Juraszczyk), Balul, Wagner, Łebko, Cichecki (68' Maziarz), Nowara, Gwiaździński, Moritz (68' Stefaniak), Rybak (76' Pstuś), Kaiser (85' Hołoś)

Żółte kartki: Pluta, Pawłowski

RELACJA
SKRÓT

25 lipca - 1 kolejka

SZOMBIERKI - RUCH RADZIONKÓW 2:1(1:1)
16' Kaiser 1:0
37' Kopeć 1:1
66' Juraszczyk 2:1
Szombierki: Latka - Cichecki, Balul, Nowara, Wagner - Maziarz (57' Juraszczyk), Gwiaździński, Łebko, Moritz (82' Szubert) - Rybak (69' Pstuś) - Kaiser (69' Hołoś)
Ruch: Stambuła - Jaworek, Wnuk (46' Banaś), Boryczka, Ćwielong, Pietryga, Trzcionka (85' Zalewski), Siwy (83' Pietrycha), Kopeć (89' Dudziński), Piecuch (60' Boudguiga), Szromek

Żółte kartki: Nowara, Łebko - Pietryga


29 lipca - Puchar Polski

SZOMBIERKI - PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 0:3(0:1)
2' Caniboł 0:1
57' Glenc 0:2
88' Zajączkowski 0:3
Szombierki: Latka - Cichecki, Balul, Nowara (86' Pstuś), Wagner - Juraszczyk, Gwiaździński, Łebko, Moritz - Rybak (66' Maziarz), Kaiser
Pniówek: Gocyk - Semeniuk (73' Zajączkowski), Ciuberek, Pańkowski, Mazurkiewicz - Adamek, Morcinek (56' Trąd), Szatkowski (79' Płowucha), Musioł, Łukasik (56' Glenc) - Caniboł

Żółte kartki: Ciuberek, Semeniuk, Szatkowski

2 sierpnia - 2 kolejka

POLONIA ŁAZISKA GÓRNE - SZOMBIERKI 4:2(1:2)
11' Nowara 0:1
26' Nowak 1:1
41' Gwiaździński 1:2
50' Mazurek 2:2
59' Fabisiak 3:2
62' Szojda 4:2
Polonia: Topór - Gersok, Mazurek (70' Wolny), Sommer, Widuch, Fabisiak (72' Just), Linek (63' Hewlik), Szojda (86' Prochownik), Nowak, Górecki, Uniejewski
Szombierki: Latka - Cichecki (53' Łoziński), Balul, Nowara, Wagner - Maziarz (53' Juraszczyk), Gwiaździński, Łebko (63' Pstuś), Moritz - Rybak - Kaiser

Żółte kartki: Nowak, Górecki, Widuch