piątek, 29 kwietnia 2016

Rehabilitacja i nadzieja

PNIÓWEK PAWŁOWICE - SZOMBIERKI
sobota 30 kwietnia, godz. 17:00
kursy wg bet365.com  1-1.72; X-3.75; 2-3.75

Ostatnimi dwoma meczami Zieloni częściowo zrehabilitowali się za wcześniejsze niepowodzenia, jednak w kolejnym meczu o punkty będzie niezwykle ciężko. Pniówek to dla nas niewygodny przeciwnik, poza tym plasuje się wyżej w tabeli.

Historia naszych dotychczasowych meczy:
2014 finał Pucharu Polski Śląskiego OZPN 1:4 w Pawłowicach
2014/15 0:0 wyj 1:0 dom
2015/16 0:3 dom

Barwy Pniówka reprezentuje były zawodnik Szombierek Łukasz Polak. Nie zagra jednak w najbliższym meczu z powodu kary za 4 żółte kartki, podobnie jak Tomasz Kukla (8 żółtych kartek), a w Szombierkach za 4 żółte kartki pauzować musi Mateusz Lebek.



środa, 27 kwietnia 2016

Mokro, szaro i zwycięsko

SZOMBIERKI - GRUNWALD HALEMBA 1:0(0:0)
76' Lebek 1:0
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński, Cybul, Urbaniak, Stefaniak - Lebek, Filauer, Kuliński (89' Małysiak), Krzykawski (69' Cieszyński) - Jarnot - Majsner
Grunwald: Poloczek - Wolek (46' Nowicki), Sikora, Szczypior, Kiepura - Cichecki, Dreszer, Kowalski (69' Jagodziński), Maciongowski (83' Fredyk), Stanisławski - Chwastek

Żółte kartki: Lebek - Wolek, Stanisławski

Bez Rybaka, Staszowskiego, Stokłosy i po raz kolejny Smolińskiego oraz Lipoka przystąpiły Szombierki do "Zielonych Derbów" z Grunwaldem. W efekcie trener Osadnik wystawił na środku obrony Cybula i Urbaniaka (po kontuzji po raz pierwszy w wyjściowej "11"), a na lewe skrzydło powrócił pomijany ostatnio Krzykawski.
Pomimo optycznej przewagi gospodarzy i szans na gola (dwukrotnie Jarnot), to Grunwald powinien do przerwy prowadzić, lecz w 36' Dreszer nie potrafił umieścić piłki w bramce po podaniu Chwastka.
W drugiej połowie w 56' Maścibrzuch broni strzał Cicheckiego, a potem to już Szombierki stwarzały zagrożenie pod bramką Poloczka, który bronił kolejno uderzenia Urbaniaka po rogu w 57', Kulińskiego z wolnego z 30m w 66', czy ponownie Kulińskiego w 67' po akcji z Lebkiem (najlepsza okazja). Wreszcie w 76' pada bramka po ładnym dośrodkowaniu Kulińskiego z wolnego i strzale Lebka. Teraz to Grunwald rzucił się do odrabiania strat, ale gospodarze spokojnie się bronili szukając okazji do kontr, kończąc zwycięsko mecz toczony na grząskiej murawie przy padającym deszczu, a pochmurna pogoda sprawiła, że im bliżej końcowego gwizdka sędziego, tym bardziej szarówka ogarniała stadion.

Fakty związane z meczem:
- Rafał Maścibrzuch po raz pierwszy w sezonie zachował czyste konto
- Piotr Małysiak zadebiutował w barwach Szombierek
- Mateusz Lebek został ukarany po raz 4 żółtą kartką, nie zagra więc w najbliższym meczu w Pawłowicach
- Mateusz Majsner nie strzelił gola od 702' (ostatnią swą bramkę zdobył w 13 kolejce 31 października ubiegłego roku w meczu z LKS Czaniec)

PS.
Mecz zaszczycił swą obecnością m.in. Grzegorz Kapica, wychowanek Grunwaldu, król strzelców ekstraklasy w barwach Szombierek.
TVP3 skrót meczu od 4:10

wtorek, 26 kwietnia 2016

Powtórka mile widziana

SZOMBIERKI - GRUNWALD HALEMBA
środa 27 kwietnia, godz. 17:30

Piłkarze Szombierek znajdują się w takiej sytuacji, że do najbliższego meczu przystępują z przewagą psychologiczną nad rywalem. Upoważnia ich do tego różnica punktowa, dyspozycja (choć w zasadzie nie grający o nic Grunwald może zagrać na luzie) i bilans ostatnich gier z drużyną z Halemby. Dość powiedzieć, że z ostatnich 7 spotkań (od roku 2011) Szombry wygrały 4 (w tym wszystkie domowe).

Oto bilans pojedynków w najnowszej historii:
2011/12 3:3 wyj 3:2 dom (IV liga)
2012/13 0:1 wyj 4:2 dom (IV liga)
2014/15 4:0 dom 2:2 wyj (III liga)
2015/16 3:1 wyj

Ciekawostki związane z meczem: drużynę Grunwaldu prowadzi były trener Szombierek Teodor Wawoczny (II liga 1995 rok) oraz były piłkarz Szombierek Stanisław Gawenda (II liga jesień 1993 oraz sezon 1994/95 - 25 meczy 1 bramka), a zielono-białe barwy ekipy z Halemby reprezentuje obecnie były piłkarz Szombierek Łukasz Cymański (III liga, wiosna 2014 10 meczy).

piątek, 22 kwietnia 2016

Niebieska nadzieja

RUCH II CHORZÓW - SZOMBIERKI
sobota 23 kwietnia, godz. 12:00

Już trzykrotnie w dziejach naszych trzecioligowych bojów bywało tak, że pokonanie rezerw chorzowskiego Ruchu pozwalało Zielonym złapać oddech i w następnych meczach Szombierki zdobywały kolejne punkty. Sęk jednak w tym, że zdarzało się to w jesiennych meczach przy Modrzewskiego. Nie zmienia to faktu, że punkty są nam bardzo potrzebne, a rywali w terminarzu mamy teraz takich, że nie będzie usprawiedliwienia w przypadku braku jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Chorzowianie to w tym sezonie drużyna bezkompromisowa (tylko jeden remis w 21 meczach), Szombierki też w remisy się nie bawią (3 takie wyniki, ostatni w październiku), więc można powiedzieć, że albo wóz, albo przewóz.
Dodatkowe smaczki tego pojedynku, to to, iż Niebieskich prowadzi Mateusz Sobota, jeszcze do niedawna piłkarz Szombierek, a Mateusz Majsner, Michał Staszowski i Marcin Stokłosa to byli piłkarze juniorskich drużyn Ruchu.

RUCH II CHORZÓW - SZOMBIERKI 1:3(1:1)
12' Filauer 0:1
28' Szyndrowski 1:1
60' Stokłosa 1:2
67' Stokłosa 1:3
Ruch II: Skaba - Korczyński (80' Dżikija), Trojak, Szyndrowski, Żmuda - Lesik, Lenartowski - Siedlik, Bargiel, Setla (46' Włodyka) - Efir (70' D. Cheba)
Szombierki: Maścibrzuch - Cybul (80' Jarnot), Staszowski, Rybak (42' Urbaniak), Stefaniak - Skrzypiński, Filauer (76' Cieszyński), Kuliński, Lebek - Stokłosa - Majsner

Żółte kartki: Trojak - Stokłosa

RELACJA

Rezerwa Ruchu to mimo wszystko w bilansie gier inna drużyna niż jej pierwszy skład, ale jeśli by ją uwzględnić, to Szombierki wygrały w Chorzowie po raz pierwszy od 1981 roku (2:0 po bramkach Grzegorza Kapicy i Pawła Janika, dla którego był to ostatni - 389 ekstraklasowy występ).

Marcin Stokłosa zdobył pierwsze swe bramki dla Szombierek.

Rafał Maścibrzuch obronił drugiego karnego w tej rundzie rozgrywek.



piątek, 15 kwietnia 2016

Niemożliwe nie istnieje

SZOMBIERKI - BKS STAL BIELSKO-BIAŁA
niedziela 17 kwietnia, godz. 11:00

Jeszcze w środę porównując wyniki Szombierek i BKS-u Stali można by przed meczem tych drużyn powiedzieć, że Zieloni nie mają szans. Jednak we wspomnianą środę LKS Czaniec wygrywając w Bielsku-Białej pokazał, że nasi najbliżsi rywale są do ogrania. LKS Czaniec (pokonał BKS po raz drugi w tym sezonie, w obu meczach nie tracąc bramki) przerwał imponującą passę rywala siedmiu meczy bez porażki, z czego sześć bielszczanie wygrali.
BKS Stal to dla nas rywal niewygodny (0:1 wyj i 1:4 dom w ubiegłym sezonie), ale by podnieść naszych piłkarzy na duchu warto dodać, że jesienią Szombierki zremisowały 1:1 w Bielsku-Białej, kiedy to rywal pożyczył nam swoje stroje (własnych Zieloni nie zabrali z Bytomia) okazując postawę fair-play. Patrząc na późniejsze wyniki Szombierek, był to jedyny punkt (i bramka) z drużynami z górnej połowy tabeli. Tak więc poszukując pozytywnych aspektów w motywacji naszych piłkarzy można użyć tytułowego hasła jednej z reklam i życzyć im powodzenia w najbliższym meczu.

SZOMBIERKI - BKS STAL BIELSKO-BIAŁA 1:3(0:2)
16' Prokopów 0:1
42' Szczęsny 0:2
55' Kuliński 1:2
79' Brychlik 1:3
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński (82' Urbaniak), Staszowski, Rybak, Cybul - Lebek (60' Jarnot), Filauer (61' Lipok), Kuliński, Stefaniak - Stokłosa (74' Krzykawski) - Majsner
BKS Stal: Kozik - Dzionsko, Dudała, Prokopów, Zdolski - Szczęsny, Sobala, Czaicki (69' Furczyk), Karcz (82' Rucki) - Brychlik (82' Wiśniewski), Chrapek (74' Caputa)

Żółte kartki: Stokłosa, Jarnot

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Nie jest dobrze

SZOMBIERKI - SKRA CZĘSTOCHOWA 1:3(0:2)
26' Kowalczyk 0:1
42' Nowak 0:2
47' Olejnik 0:3
79' Rybak 1:3
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński (82' Cybul), Lipok (59' Filauer), Staszowski, Stefaniak - Lebek, Rybak, Kuliński, Smoliński (59' Jarnot) - Stokłosa (79' Lika) - Majsner
Skra: Kosut - Mastalerz, Woldan, Witkowski, Tomczyk - Zaradny (64' Goluch), Kowalczyk, Musiał, Niedbała (64' Mularczyk) - Olejnik, Nowak (73' Andrzejewski)

Żółte kartki: Jarnot - Mastalerz

Nie ma co kryć - z formą piłkarzy Szombierek nie jest dobrze. W pięciu wiosennych meczach Zieloni na boisku ponieśli 4 porażki, doliczając 2 przegrane z końca rundy jesiennej jest tego razem 6 porażek w 7 meczach. W międzyczasie wymęczyli zwycięstwo z gliwicką młodzieżą i porażkę w Piotrówce decyzją Śląskiego OZPN zamieniono w wygraną. Gdyby nie ten walkower, Szombry zajmowałyby teraz 12 miejsce, a w tabeli wiosny byłyby ostatnią drużyną!
Zatrważający jest bilans bramek z tego okresu, mianowicie 5:17!!! W głowie mej rodzi się pytanie, co komu dała wymiana bramkarzy z GKS Katowice? Wierzbicki nie łapie się na ławkę pierwszoligowego klubu, w czwartoligowych rezerwach zagrał chyba tylko raz, z kolei młody Wiśniewski nie grał w IV lidze, trudno więc oczekiwać, by grał w III i był dla nas zbawieniem. Może i sam Wierzbicki chciał jeszcze raz szukać szansy w Katowicach, ale jak na razie wygranych w tej wymianie nie ma.

Daniel Lika zadebiutował w barwach Szombierek.

piątek, 8 kwietnia 2016

Skrzaki za mocne

SZOMBIERKI - SKRA CZĘSTOCHOWA
sobota 9 kwietnia, godz. 16:00

Kolejny ciężki mecz przed Zielonymi, ale chcąc się utrzymać, nie można liczyć na słabość rywala. Popularne "Skrzaki" nie należą dla Szombierek do przyjemnych przeciwników. Mieliśmy przyjemność potykać się z nimi już w 1947 roku w eliminacjach do ówczesnej I ligi i o ile w meczach domowych jakoś z nimi sobie radzimy, to w Częstochowie Szombierki nie zdobyły nawet punktu.  Jak już pisałem wcześniej, do ubiegłego tygodnia to właśnie Skra widniała w rubryce "najwyższa porażka Szombierek w III lidze", kiedy to w 2013 roku przegraliśmy przy Loretańskiej 0:4, a tydzień temu rezerwa zabrskiego Górnika ten rekord wyrównała.

Jednak częstochowianie świetnie sobie radzą na wyjazdach. Ich bilans (5-2-2) jest lepszy niż u siebie, a od ostatniej porażki w Jastrzębiu 10 października Skrzaki wygrały 3 kolejne wyjazdowe spotkania.

Mecz ten będzie szczególny dla dwóch naszych piłkarzy, którzy zaliczyli w Częstochowie niezbyt udane epizody. Krzysztof Krzykawski grał tam w sezonie 2013/14, reprezentując jej barwy 8 razy, zaś Mateuszowi Majsnerowi podziękowano już po rundzie jesiennej w 2014 roku (17 meczy, 4 bramki), kiedy to oczekiwano po nim znacznie więcej, niż pokazał na boisku.
Niestety nie ujrzymy w barwach Skry byłego naszego napastnika Piotra Makowskiego, który po nieudanej jesieni (bez gola w 13 meczach) przeniósł się do Karpat Krosno.

piątek, 1 kwietnia 2016

Trzynastka szczęśliwa, czy pechowa?

GÓRNIK II ZABRZE - SZOMBIERKI
sobota 2 kwietnia, godz. 11:00
boisko w Mikulczycach

Wczorajsza decyzja Śląskiego ZPN z pewnością poprawiła humory w klubie przy Modrzewskiego (więcej na ten temat TUTAJ). Mam nadzieję, że na fali tego entuzjazmu piłkarze przystąpią do meczu w Mikulczycach, by przerwać złą passę. Na zwycięstwo z rezerwą Górnika czekamy bowiem 13 lat, a na zwycięstwo w Zabrzu już lat 17.

Historia naszych spotkań jest dosyć bogata. Zaczęła się po reaktywacji klubu po fuzji w 1999 roku.
1998/99
wyj 2:0 SkrzypiecMalicki
1999/2000
dom 0:0
wyj 0:2
2000/01
d 1:0 Watola
w 0:3
2001/02
w 2:3 Zuga 2
d 1:0 Walczak
2002/03
w 1:5 Machura
d 3:1 GaluchGawełczykMachura
2003/04
w 0:3
d 1:1 Zuga
2004/05
w 2:2 OganZuga
d 1:2 Zuga
2014/15
w 2:2 Pączko 2 - Iwan, Kurzawa
d 1:1 Makowski - Piasecki
2015/16
d 0:3 Urbaniak sam, Teichman, Piasecki

Ogólny bilans - 16 meczy, 4-5-7 17:28, dom 3-3-2 8:8, wyjazd 1-2-5 9:20

O punkty będzie jednak trudno. Drugi zespół zabrzan jest regularnie wzmacniany piłkarzami pierwszego zespołu, co przynosi efekty widoczne w tabeli. Zabrzanie póki co, to jedyna rezerwa ekstraklasowych drużyn plasująca się na bezpiecznym (piątym) miejscu w tabeli.

GÓRNIK II ZABRZE - SZOMBIERKI 4:0(0:0) 
62' Cerimagić 1:0
67' Skrzypczak 2:0
87' Skrzypczak 3:0
90+1' Skrzypczak 4:0
Górnik II: Loska - Gruszka (89' Weremko), Szeweluchin (46' Wolniewicz), Oss, Dankowski - Wolański (46' Cerimagić), Kurzawa, Matuszek, Leszczak - Trubeha (75' Papis) - Skrzypczak
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński (73' Jarnot), Lipok, Staszowski, Stefaniak - Lebek, Rybak (82' Konaszczuk), Kuliński (70' Filauer), Smoliński (65' Krzykawski) - Stokłosa - Majsner

Żółta kartka: Matuszek

Niestety, za wrażenia artystyczne w futbolu punktów nie dają. Zabrakło tego, czego brakowało już wcześniej - skuteczności. Inna sprawa, to ilość żółtych kartek, jakie piłkarze Szombierek obejrzeli w wiosennych meczach. Jest tego dokładnie dwie w czterech grach (jesienią tylko w jednym meczu nie otrzymali kartki, w przegranym u siebie 0:3 z Górnikiem II). Na czystą grę mogą pozwolić sobie zespoły dominujące, o wysokiej kulturze gry. Szombierki jeśli dobrze mi się wydaje, każdy punkt muszą wyszarpać, wygryźć, wywalczyć, a kartki są pochodną zaangażowania (choć nie tylko, również braku umiejętności).
Szombierki poniosły najwyższą porażkę od 5 października 2013 roku (0:4 ze Skrą w Częstochowie), a Szymon Skrzypczak jest pierwszym piłkarzem w trzecioligowych bojach, który trzykrotnie umieścił piłkę w naszej bramce.