niedziela, 30 sierpnia 2015

Jeszcze poczekamy

SZOMBIERKI - GÓRNIK II ZABRZE 0:3(0:1)
22' Urbaniak (samobójcza) 0:1
60' Teichman (głową) 0:2
75' Piasecki 0:3
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Urbaniak, Ślęzok, Stefaniak - Lebek (82' Cieszyński), Rybak (72' Filauer), Kuliński, Krzykawski (61' Turczyński) - Stokłosa - Jarnot (61' Smoliński)
Górnik II: Janukiewicz - Barbus, Surdacki (71' Potoniec), Teichman, Rutkowski - Staszczak, Wolniewicz, Kurzawa (80' R. Wolsztyński), Gwaze - Olszewski (46' Papis), Piasecki (80' Ł. Wolsztyński)

Żółta kartka: Olszewski

Nie najlepsza passa przeciwko rezerwom Górnika trwa. Na zwycięstwo z zabrzanami przyjdzie nam poczekać przynajmniej do wiosny przyszłego roku.
Wynik trochę niesprawiedliwy, bowiem Górnik oddał w meczu toczonym przy ponad 30-stopniowym upale 2 celne strzały, a strzelił 3 gole. Co prawda już w 2' Piasecki z łatwością przepchnął w polu karnym Ślęzoka i głową przelobował Wierzbickiego, lecz sędzia nie wiedzieć czemu bramki nie uznał. To zwiastowało kłopoty Zielonych i tak też się stało. Urbaniak chcąc wybić piłkę spod nóg rywala umieszcza ją z ponad 16m we własnej bramce. Gospodarze dążyli do wyrównania, lecz dobrze zorganizowana defensywa i lepsze warunki fizyczne gości wystarczyły do zachowania czystego konta. A gdy już udało się sforsować obronę, na przeszkodzie stawał debiutujący w Górniku doświadczony Janukiewicz (95 gier w ekstraklasie). Dość powiedzieć, że śmiało można uznać go najlepszym zawodnikiem zabrzan. Przegrał z nim pojedynek sam na sam Krzykawski, ładnie obronił główkę własnego obrońcy po wolnym Kulińskiego, czy wspaniałą interwencją uratował swój zespół po główce Jarnota. Nie zmienia to faktu, że Jarnot taką okazję powinien wykorzystać. Po tych okazjach gospodarzy Górnik strzela dwie bramki po stałych fragmentach gry przy biernej postawie naszej obrony, co niepokoi, ponieważ do tej pory obrona spisywała się raczej bez zarzutu.
Podsumowując, Zieloni przeciwko młodzieży Górnika wypadli słabo. Długo jedyną opcją w ataku był Lebek (najlepszy w naszym zespole), reszta niewidoczna. Stokłosa nie potrafił dziś dograć piłki do napastników, Kuliński jedyne zagrożenie pod bramką rywala stwarzał po stałych fragmentach gry, które i tak wykonywał ze zmiennym szczęściem, Krzykawski miał swą okazję, ale chyba wystraszył się Janukiewicza. W Częstochowie zagra już Majsner, może z nim w ataku będzie lepiej (sam trener Osadnik mówił, że poprawy wymaga właśnie gra w ataku), ale co gorsza, dziś obrona nie była monolitem.

piątek, 28 sierpnia 2015

Małe derby

SZOMBIERKI - GÓRNIK II ZABRZE 1-2.0; X-3.4; 2-3.1
niedziela 30 sierpnia, godz. 11:00
kursy bet365

W niedzielne południe piłkarze Szombierek zagrają z rezerwą zabrskiego Górnika, z którym w ostatnich latach spotykaliśmy się dość często, ale też na zwycięstwo z nimi czekamy już ponad 12 lat.
Ostatni raz pokonaliśmy rezerwę Górnika wiosną 2003 roku 3:1 po bramkach Galucha w 9', Gawełczyka w 87' oraz Machury w 90' na stadionie przy Modrzewskiego. Od tej pory oba zespoły zagrały ze sobą jeszcze 6 razy, niestety Zieloni nie wygrali ani razu.
Drużynę z Zabrza od tego sezonu prowadzi Andrzej Orzeszek, były piłkarz naszego klubu, znany zwłaszcza starszym kibicom, gdyż w ostatnim naszym ekstraklasowym sezonie (1992/93) był najlepszym strzelcem drużyny z 12 bramkami.
Również Arkadiusz Staszczak to nasz były zawodnik, mający na liczniku 9 meczy w koszulce Szombierek w sezonie 2012/13, kiedy to awansowaliśmy do III ligi.
Jeszcze jeden mecz musi pauzować Mateusz Majsner, natomiast może grać Krzysztof Krzykawski, gdyż czerwona kartka w Gliwicach była konsekwencją dwóch żółtych.

środa, 26 sierpnia 2015

Ściąga dla kibica

Po wielu zmianach w składzie Szombierek kibice mogą mieć problem z nowymi nazwiskami w kadrze. Stąd też pomysł przedstawienia kadry z numerami na koszulkach, które wybrali dla siebie zawodnicy:

1 - Rafał MAŚCIBRZUCH (b)
2 - Piotr MAŁYSIAK
3 - Jakub KONASZCZUK
4 - Tomasz RYBAK
5 - Michał STASZOWSKI
6 - Karol ŚLĘZOK jesień; Daniel LIKA wiosna (młodzieżowiec)
7 - Rafał KULIŃSKI (młodzieżowiec)
8 - Krzysztof KRZYKAWSKI (młodzieżowiec)
9 - Mateusz MAJSNER
10 - Jacek JARNOT
11 - Marcin STOKŁOSA
12 - Maciej WIERZBICKI (b) jesień; Jakub WIŚNIEWSKI (b) wiosna (młodzieżowiec)
13 - Jakub STEFANIAK (k)
14 - Mateusz LEBEK
15 - Dominik CIESZYŃSKI (młodzieżowiec)
16 - Łukasz KOCUR (młodzieżowiec)
17 - Robert SMOLIŃSKI
18 - Damian CYBUL
19 - Dawid ŚLUSARCZYK jesień (młodzieżowiec); Dawid SKRZYPIŃSKI wiosna (młodzieżowiec)
20 - Antoni TURCZYŃSKI jesień (młodzieżowiec); Daniel LIPOK wiosna (młodzieżowiec)
21 - Krzysztof URBANIAK
22 - Adrian FILAUER

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Bez bramek przy Okrzei

PIAST II GLIWICE - SZOMBIERKI 0:0

Piast II: Leszczyński - Piewko, Dziczek, Długołęcki, Klepczyński - Angielski (79' Czekański), Kuzdra, Dytko (45' Kubik), Tomanek - Musiolik, Demaniuk (62' Budzik)
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Urbaniak, Ślęzok, Stefaniak - Lebek (89' Staszowski), Rybak, Kuliński (67' Turczyński), Krzykawski - Stokłosa (84' Cieszyński) - Jarnot (67' Filauer)

Żółte kartki: Dziczek - Lebek, Krzykawski
Czerwona: Krzykawski (84', za dwie ŻK)

SKRÓT MECZU

Bezbramkowy remis padł w meczu Szombierek z gliwicką młodzieżą wzmocnioną Leszczyńskim (1 mecz w reprezentacji Polski, ale bez debiutu w Ekstraklasie) oraz Klepczyńskim (blisko 150 meczy w Ekstraklasie), który po tym meczu odszedł do Rakowa Częstochowa.
Debiut w barwach Szombierek zaliczyli Antoni Turczyński oraz Michał Staszowski.
Maciej Wierzbicki po raz pierwszy zaliczył "czyste konto".

środa, 19 sierpnia 2015

Młodzieżowcy - jesień 2015

Wedle regulaminu rozgrywek, w składzie drużyny w każdej chwili (poza wyjątkami) na boisku musi znajdować się co najmniej dwóch zawodników o statusie "młodzieżowca". W tym sezonie są to piłkarze urodzeni w roku 1995 i młodsi. W Szombierkach są to:
Dominik Cieszyński ur. 1995 r.
Łukasz Kocur ur. 1996 r.
Krzysztof Krzykawski ur. 1995 r.
Rafał Kuliński ur. 1995 r.
Jakub Larisch ur. 1998 r.
Dawid Ślusarczyk ur. 1995 r.
Antoni Turczyński ur. 1996 r.

Wyjątki, o których mowa, to np. czerwona kartka dla młodzieżowca. Skład może zostać ten sam, trener nie ma obowiązku uzupełnienia składu drugim młodzieżowcem. Podobnie w sytuacji kontuzji młodzieżowca i wcześniejszym wykorzystaniu limitu zmian - nie ma wtedy podstaw do orzeczenia walkowera.

niedziela, 16 sierpnia 2015

Osadnik lepszy od Górecko

SZOMBIERKI - LZS PIOTRÓWKA 2:1(1:1)
20' Majsner 1:0
43' Walesa 1:1
55' Krzykawski (głową) 2:1
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Ślęzok, Urbaniak, Stefaniak - Lebek (82' Jarnot), Rybak, Kuliński (90+1' Ślusarczyk), Krzykawski (62' Cieszyński) - Stokłosa (73' Smoliński) - Majsner
Piotrówka: Kuczera - Bury, Grzywa, Wandzik (61' Zaborowski), Juszczak (46' Dziliński) - Musik (75' Jaguś), Mróz (39' Mieszczak), Bińkowski, Cieluch - Walesa - Tala

Żółte kartki: Ślęzok, Stefaniak - Mróz, Grzywa
Czerwone: Majsner (34') - Bińkowski (60'), Dziliński (75')

Tytuł trochę przewrotny, ale na ocenę i porównania obu trenerów przyjdzie czas. Osadnik jest lepszy od Górecko, ponieważ odniósł pierwsze zwycięstwo w III lidze w nowym sezonie już w 2 kolejce. Poprzedniemu trenerowi zajęło to trochę więcej czasu, mianowicie w sezonie 2013/14 w 5 kolejce, sezon później w 4 rundzie.
Ciekawostką spotkania było pokazanie przez arbitra spotkania 3 czerwonych kartek oraz to, że ani jedna nie była konsekwencją dwóch żółtych!
Relację ze spotkania można przeczytać na głównej stronie Szombierek, ja ograniczę się do indywidualnych ocen zawodników, których nazwisk kibice już chyba się nauczyli, gdyż pokazali się z dobrej strony. Dodam tylko, że zwycięską bramkę Zieloni zdobyli grając w dziesiątkę przeciwko kompletowi rywali!

Wierzbicki  - za dużo pracy nie miał, strzały w środek pewnie wyłapywał, a to też zasługa naszej obrony, która nie dopuszczała rywali do klarownych sytuacji. Przy sam na sam z Walesą bez szans, choć mógł zachować się lepiej wcześniej wychodząc z bramki
Cybul - nie zatarł dobrego wrażenia, jakie pozostawił po sobie po wcześniejszym pobycie u nas
Ślęzok - pewny punkt naszej obrony, choć zasługuje na grę w lepszym klubie, cieszę się, że został u nas, szkielet drużyny
Urbaniak - wypełnił lukę po Dzido, jeśli chodzi o górne pojedynki, nie ma z tym kłopotów, by je wygrywać w obronie i by stwarzać zagrożenie pod bramką rywala. Jest nawet lepszy od swego poprzednika w wyprowadzaniu piłki, miał nawet swoją okazję po wymianie piłki z Cieszyńskim, ale zabrakło mu instynktu napastnika
Stefaniak - odzyskał należne mu miejsce w drużynie ponownie zostając jej kapitanem. Prawdziwym - to on ściągnął po meczu piłkarzy Szombierek na środek boiska, by celebrować zwycięstwo, powtórka miała miejsce w szatni. Wystarczyło, by raz podłączył się do ataku i od razu zaliczył asystę po kapitalnym dośrodkowaniu z pierwszej piłki wprost na głowę Krzykawskiego
Lebek - już czas, by dawał drużynie więcej niż za Górecko. Dużo biegał po skrzydle, nie bał się indywidualnych pojedynków, jednak za dużo strat piłki. To za faul na nim, gdy wychodził sam na sam wyleciał z boiska Dziliński 
Rybak - sylwetką i sposobem gry przypomina Kasprzyka, lecz jest od niego ponad dekadę młodszy, przez co szybszy i zwrotniejszy, szkoda że póki co jest u nas tylko na pół roku, bo śmiało można oprzeć na nim grę drużyny
Kuliński - po SP7 mamy RK7, ten jednak chyba jeszcze bez formy, nie wychodziły mu stałe fragmenty gry, a potencjał na kreatora gry ma ogromny, czego przejawem było piękne zagranie w uliczkę do Lebka, co dało mu sytuację sam na sam i czerwoną kartkę dla Dzilińskiego
Krzykawski - zrobił co do niego należało, mimo niskiego wzrostu takiej piłki od Stefaniaka po prostu nie mógł zmarnować. Zszedł niestety z kontuzją (ale z korzyścią dla Zielonych - rywal opuścił boisko z czerwoną kartką po faulu na nim), jeszcze nie wiadomo, czy będzie musiał pauzować
Stokłosa - niezwykle udany występ, zaliczył udział przy wszystkich trzech bramkach! Najpierw idealnie wypuścił Majsnera, potem Walesę zbyt słabo zagrywając do tyłu do Wierzbickiego, w końcu to on rozprowadził akcję na 2:1 dogrywając na skrzydło do Stefaniaka. W 30' ładny strzał minimalnie ponad poprzeczką. To on w głównej mierze będzie odpowiedzialny za akcje ofensywne naszej drużyny
Majsner - zagrał tylko 34' , ale kibice Szombierek już go poznali. W 15' jego strzał głową Kuczera z trudem przenosi nad poprzeczką, w 20' zdobywa debiutanckiego gola w naszych barwach, w 34' przytrzymywany przez Mroza nokautuje go, co zakończyło udział w meczu obu zawodników. Po tym incydencie można się spodziewać 2 meczów kary zawieszenia.
Cieszyński - zmienił kontuzjowanego Krzykawskiego, wykazywał dużo ochoty do gry, miał swoje okazje pod polem karnym rywala, lecz zabrakło doświadczenia i wyrachowania
Smoliński - miał pecha, że zmienił Stokłosę - po prostu nie miał kto go obsługiwać podaniami
Jarnot - zagrał ostatnie 10 minut, opcja na prawe skrzydło, bądź atak
Ślusarczyk - kolejny debiutant w barwach Szombierek

piątek, 14 sierpnia 2015

Piotrówka już polska

SZOMBIERKI - LZS PIOTRÓWKA 1-1.95; X-3.5; 2-3.08
sobota 15 sierpnia, godz. 17:00
kursy STS 

W drugiej kolejce nowego sezonu gościmy drużynę LZS Piotrówka znaną do tej pory z dużej ilości zawodników spoza Europy. Taki sposób "tworzenia" drużyny obrócił się przeciwko nim, gdyż od tego sezonu obowiązuje przepis, że na boiskach III ligi może występować tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej. Piotrówka niemalże "za pięć dwunasta" musiała klecić (podobnie jak Zieloni) nowy skład, choć o wejściu w życie tego przepisu wiedziano już dawno.
Trenerem naszych gości jest dobrze znany w bytomskim środowisku Aleksander Mużyłowski, a na boisku możliwe że zobaczymy Dawida Mroza (43 mecze w barwach Szombierek i 7 bramek). Zresztą w Piotrówce znanych nazwisk jest więcej, że wspomnę tylko o byłych zawodnikach Polonii Bytom - Kuczera, Walesa, a także Idrissa Cisse (m. in. Podbeskidzie), czy Mieszczak (strzelił nam po bramce przy Modrzewskiego zarówno w barwach Polonii ŁG, jak i Górnika Wesoła) , tworzący niegdyś w Polonii Łaziska parę napastników wraz z Majsnerem, obecnym piłkarzem Szombierek (Jacek Jarnot rywalizował wtedy z nimi o miejsce w pierwszym składzie).

czwartek, 6 sierpnia 2015

Nowy rozdział

                                    

ZAPOWIEDŹ ZE STRONY ODRY

W blasku jupiterów rozpocznie się dziś sezon III ligi śląsko-opolskiej. Dla Szombierek jest to też nowy rozdział w historii, po erze trenera Górecko. W drużynie doszło do sporych roszad personalnych. W kadrze z wiosny z 20 zawodników zostało 6. Klub postanowili opuścić Pączko (107 meczy 48 bramek w barwach Szombierek), Wiśniewski (59-1) - jako jedyni awansowali sportowo grając w II lidze. W III lidze zobaczymy Makowskiego (75-25), który znalazł się w Skrze Częstochowa. Klasę niżej wraz z byłym trenerem odeszli Rosół (21m), Kasprzyk (115-17), Rosiński (54-4), Śliwa (26-1), Pach (42-12), Polak (13-1) oraz Dzido (ponad 80 gier dla Szombierek). Nie zobaczymy (przynajmniej na razie) na boisku Szafrańskiego (92-5), Mrozka (20-1), Malickiego i Rysia.
Pozostali w klubie Stefaniak, Ślęzok (grali z obecnym trenerem na boisku), Konaszczuk, Kuliński, Lebek, Jarnot. Wrócili znani nam Urbaniak (43-6), Krzykawski (15-1) oraz Cybul (13m), kiedyś świetnie zastępując kontuzjowanego Szafrańskiego.
Natomiast w drużynie budowanej przez trenera Osadnika znalazło się sporo nazwisk, którym gdzieś tam się nie udało i będą próbowali się odbudować. Jest to głównie zaciąg z Łazisk Górnych i Wesołej, z których najciekawsze nazwiska to bez wątpienia Tomasz Rybak, Mateusz Majsner i Robert Smoliński mający za sobą występy w pierwszoligowym kiedyś Okocimskim Brzesko.

Kursy (wg STS) na dzisiejszy mecz: 1 - 1.15; X - 6.0; 2 - 11.45

ODRA OPOLE - SZOMBIERKI 2:0(0:0)
56' Wolny 1:0
83' Peroński 2:0
Odra: Weinzettel - Kolanko, Gawron (46' Peroński), Bodzioch, Michniewicz - M. Gancarczyk (85' Włodarczyk), Ałdaś (46' J. Gancarczyk), Wepa, W. Gancarczyk, Brusiło - Wolny (77' Bella)
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Ślęzok, Urbaniak, Stefaniak - Lebek (77' Jarnot), Rybak (84' Filauer), Kuliński, Stokłosa, Krzykawski (77' Cieszyński) - Majsner (60' Smoliński)

Żółte kartki: Brusiło, Gawron, M. Gancarczyk, Peroński - Cybul, Kuliński, Krzykawski

Siedmiu zawodników (Wierzbicki, Rybak, Stokłosa, Majsner, Smoliński, Cieszyński i Filauer) debiutowało w barwach Szombierek. 

RELACJA i trenerzy po meczu 

sobota, 1 sierpnia 2015

Szansa Osy


Po zrezygnowaniu Krzysztofa Górecko ze stanowiska trenera pierwszej drużyny liczyłem na to, że nowym szkoleniowcem będzie były piłkarz Szombierek ostatnio pracujący w IV-ligowym klubie. Miałem swoich faworytów i faktycznie obaj zmienili miejsca pracy, lecz żaden z nich nie trafił na Modrzewskiego. Jarosław Bryś prowadzący ostatnio Gwarek Tarnowskie Góry, a także przygotowując jako selekcjoner Reprezentację Śląska do UEFA Region's Cup trafił do Ornontowic, a Andrzej Orzeszek po okresie pracy w Ciochowicach został trenerem rezerw zabrskiego Górnika.
Natomiast nowym trenerem Zielonych faktycznie został nasz były zawodnik, notabene ulubieniec byłego trenera Radosław Osadnik. I kto wie, czy też Osa nie został przez niego "namaszczony" na swego następcę.
Górecko zostawił jednak swemu spadkobiercy "spaloną ziemię", bo jak inaczej nazwać pociągnięcie za sobą sześciu zawodników, kompletny brak zaplecza w postaci gotowych do gry wychowanków (po części to też wina polityki klubu - wańka wstańka drużyny rezerw i zasilanie okolicznych klubów kolejnymi rocznikami naszych juniorów), a zaciąg katowicko-zabrski nie poczuł się na tyle emocjonalnie związany z Szombierkami, by tu kontynuować karierę.
Ma to swoje zalety, bowiem Osadnik będzie niemalże w 100% autorem drużyny Szombierek, nikt nie będzie miał prawa zarzucić mu, że przejął skład po swym poprzedniku. Osadnik będzie pracował tylko i wyłącznie na swoje nazwisko i tylko od niego zależy jak sobie poradzi. A to, że spadniemy z III ligi jest moim zdaniem niemal pewne. Ciekawe tylko w jakim stylu. Można spaść z 16 miejsca, ale można też z 10 i o to nikt (a przynajmniej ja) pretensji mieć nie będzie. A jeśli jakimś cudem uda nam się utrzymać, to czy będzie nas stać na grę w nowej zreformowanej III lidze?