sobota, 21 listopada 2015

Jesień 2015 w liczbach

Podsumowanie rundy jesiennej, w której to Szombierki zagrały 15 razy, zdobywając 21 punktów. Na ten bilans złożyło się 6 zwycięstw, 3 remisy i 6 porażek, bramki 15:19. Przy Modrzewskiego zagraliśmy 7 razy notując rekord 4-0-3 7:10, a na wyjazdach 2-3-3 8:9.
Zieloni, to typowa drużyna środka tabeli. I nie ma w tym stwierdzeniu krzty przesady, wystarczy spojrzeć na poniższą grafikę.





















Doskonale na niej widać nasze miejsce, a także z kim punkty zdobywaliśmy i z kim traciliśmy. Co ciekawe, bilans z drużynami z czołowej "siódemki" to 0-1-6 1:15!!! Z drużynami poniżej tej bariery z kolei nie przegraliśmy meczu przy bilansie 6-2-0 14:4!!! W obu przypadkach nie miało znaczenia, gdzie Szombierki grały.

Przedział czasowy bramek zdobytych i straconych:
1-15 1:4
16-30 3:4
31-45 1:2
46-60 1:2
61-75 3:3
76-90 6:4

Bilans pierwszej połowy 2-6-7 5:10
Bilans drugiej połowy 8-1-6 10:9

Szombierki strzelają pierwszego gola w meczu 5-0-0
Szombierki tracą pierwszego gola w meczu 1-2-6

Szombierki nie tracą bramki w meczu 3-1-0
Szombierki nie strzelają bramki w meczu 0-1-6

Bilans pierwsza połowa/koniec meczu
1/1 2x
0/1 3x
0/0 1x
0/2 2x
2/1 1x
2/0 2x
2/2 4x

Bilans zawodników:






















Bilans bramek uzupełnia samobójczy gol Dominika Cheby (Ruch II Chorzów), przy okazji też trafił do rubryki "strzelił na 1:0".
Maciej Wierzbicki czterokrotnie zachował czyste konto, a najdłuższe serie bez straconej bramki to 205', 195' oraz 147'.

środa, 18 listopada 2015

Szombierki w Football Manager 2016!!!

Nie ukrywam, czekałem na tę edycję popularnego menadżera piłkarskiego. Z tego względu, iż miały się pojawić składy trzecich lig i miała być opcja "Własny klub". I tak też się stało.
13 listopada miała miejsce premiera gry, mam ją od 16 listopada. Niestety, trzecie ligi nie są grywalne. Pozostało mi więc stworzyć własny klub, co też zrobiłem.
Dość bezczelnie zająłem miejsce Termaliki (pod nazwą TS Szombierki) w Ekstraklasie wraz z jej składem i rozpoczynam grę.

Tymczasem tak wygląda profil naszego klubu widziany oczami twórców gry:


A tak skład naszej ekipy, niestety brak kilku zawodników o dłuższym stażu w naszym klubie, co trochę dziwi.



Ale na szczęście jest aktualizacja oraz edytor i można cieszyć się pełnym składem Zielonych!


czwartek, 12 listopada 2015

Raz pierwszy i ostatni


SZOMBIERKI - LKS BEŁK 1-2.2; X-3.35; 2-2.7
sobota 14 listopada, godz. 13:00
kursy STS

W sobotnie popołudnie przy Modrzewskiego obie drużyny zagrają ze sobą po raz pierwszy w historii i zarazem po raz ostatni w tym roku. Patrząc na układ tabeli, będzie to mecz o spokojną zimę. W miarę spokojną, bowiem ligowa tabela, a zwłaszcza jej środek w którym znajdują się obie ekipy, jest bardzo spłaszczona i tasowanie miejsc pomiędzy poszczególnymi drużynami następuje niemalże co kolejkę.
Beniaminek przyjedzie do nas po dwóch porażkach z rzędu o czym można przeczytać TUTAJ. A Zieloni z kolei w tym sezonie po wyjazdowej porażce nie przegrali kolejnego meczu, w związku z czym można mieć nadzieję na kolejne ważne punkty.

SZOMBIERKI - LKS BEŁK 0:2(0:1)
2' Olczak 0:1
83' Bysiec 0:2
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Staszowski, Rybak, Lebek - Jarnot (66' Cieszyński), Filauer, Kuliński, Krzykawski - Smoliński (73' Turczyński) - Majsner
Bełk: Łobaczewski - D. Semeniuk, Wybierek, Wrana, Groborz - Rasek, Grzech, Pieczka, Leszczyński (54' B. Semeniuk) - Olczak (88' Winkler), Bysiec

Żółte kartki: Cybul - Rasek, Grzech, B. Semeniuk

piątek, 6 listopada 2015

Trudny wyjazd


REKORD BIELSKO-BIAŁA - SZOMBIERKI 1-1.35; X-4.5; 2-6.23
sobota 7 listopada, godz. 11:00
kursy STS

Ostatni wyjazd w tej rundzie i zarazem ostatni mecz Zielonych w tym sezonie w Bielsku-Białej. W rundzie rewanżowej wszystkie trzy ekipy z tego miasta gościć będą przy Modrzewskiego.
Do tej pory Szombierki dwukrotnie w ubiegłym sezonie pokonały Rekord 1:0 w Bytomiu (bramka Pączko) i 3:0 na wyjeździe (bramki Kuliński, Makowski, Pach). I dlatego też gospodarze są żądni rewanżu, o czym można PRZECZYTAĆ TUTAJ i TUTAJ. A że domowy bilans mają bardzo dobry (6-1-0, jedyny remis z BKS Stal Bielsko-Biała) i jedyną porażkę bielszczanie ponieśli w Pawłowicach w 2 kolejce, przed Zielonymi trudne zadanie.
Wiosną tego roku Rekord przeprowadził transmisję z meczu obu drużyn i kto chce może go sobie obejrzeć w całości TUTAJ. Kto wie, może teraz też będzie transmisja.
Taka ciekawostka - piłkarzem Rekordu, lecz w wersji futsalowej jest były piłkarz Szombierek (w latach 2000-05) Paweł Machura (85 meczy i 19 bramek w ówczesnej IV lidze).

PS.
LINK do krótkiego wywiadu z Radosławem Osadnikiem.

REKORD BIELSKO-BIAŁA - SZOMBIERKI 3:0(1:0)
33' Profic 1:0
69' Kubica (głową) 2:0
87' Bojdys 3:0
Rekord: Żerdka - Maślorz, Bojdys, Rucki, Żołna (66' Waliczek) - Sikora (61' Gaudyn), Profic, Szędzielarz, Sobik (77' Tański) - Kubica, Hilbrycht (68' Małyjurek)
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Staszowski, Rybak (89' Kocur), Lebek - Jarnot (76' Konaszczuk), Cieszyński (54' Krzykawski), Filauer, Kuliński, Smoliński (81' Turczyński) - Majsner

Żółte kartki: Żołna - Lebek, Wierzbicki, Filauer, Konaszczuk

RELACJA

niedziela, 1 listopada 2015

Zasłużone zwycięstwo

SZOMBIERKI - LKS CZANIEC 2:0(1:0)
19' Majsner 1:0
80' Smoliński (głową) 2:0
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Rybak, Staszowski, Lebek - Jarnot, Cieszyński, Filauer, Kuliński, Smoliński - Majsner
Czaniec: Majda - Gołuch (72' Rzeszutko), Móll, Żak, Borak - Waligóra, Łoś (58' Fabisiak), Łącki (70' Praciak), Kozioł (68' Nowak), Jastrzębski - Kwaśniewski

Żółte kartki: Cieszyński - Jastrzębski, Łoś, Kozioł, Móll

Trener Osadnik pokombinował składem z konieczności umieszczenia dwóch młodzieżowców w "11". Tę rolę pełnili Cieszyński Kuliński. Chcąc zachować ofensywny charakter, miejsce Konaszczuka na lewej obronie zajął Lebek. Choć w jego przypadku trudno mówić o grze w obronie, często uczestniczył w akcjach zaczepnych, przez co z jego strony robiła się dziura, ale w porę asekurowana przez naszych środkowych obrońców. Z kolei Jarnot zagrał na prawej stronie pomocy (dobry mecz, kilka soczystych uderzeń z dystansu, w końcu asysta przy bramce Smolińskiego po wygranej przebitce w narożniku boiska, choć chyba z założenia to miała być akcja na skradzenie kilku sekund), Smoliński na lewej pomocy, a Kuliński raczej miał być wysuniętym ofensywnym pomocnikiem, lecz często cofał się do środka.
Mecz mógł się podobać, Zieloni odnieśli zasłużone zwycięstwo kontrolując przebieg gry, mając więcej okazji do strzelenia gola, przetrzymując w drugiej połowie ciut większy napór gości. Strata punktów byłaby porażką, na którą nie zasłużyli. Dość powiedzieć, że ze strzelców pięciu bramek dla Czańca w tym sezonie w wyjściowym składzie wyszedł tylko Jastrzębski (1 bramka). Fabisiak Praciak (po 2 gole) pojawili się na boisku w drugiej połowie.
Wierzbicki po raz czwarty w sezonie zachował czyste konto. Pewnie wyłapywał strzały w światło bramki, skutecznie interweniował w pierwszej połowie przy strzale z dystansu, w 64' świetnie wybronił sytuację sam na sam po stracie Filauera pod własnym polem karnym, a dobitkę rywala zablokował Rybak. Mogło być wtedy 1:1.
Smoliński zdobył pierwszego gola w barwach Szombierek.
Szombierki po raz piąty w sezonie strzeliły pierwszego gola w meczu i wszystkie te mecze wygrały. Po raz trzeci uczynił to Majsner (raz Krzykawski i raz bramka samobójcza), grający wczoraj swobodnie i na luzie.


Zdjęcie autorstwa Julka & Sebastian Pfajfer Photography