Pierwszoligowcy cz.2

lp.	imię i nazwisko	lata gry	m/br
101.	Krystian KANDZIORA	1992-93	20/1
102.	Ludwik GRUSZCZYK (b)	1974-76	18/0
103.	Piotr MIKA (b)	1975-78	18/0
104.	Rafał CZYBA	1982-84	18/1
105.	Henryk PESZKE	1963-64	16/0
106.	Wojciech RABENDA	1979-81	16/0
107.	Leon PAJĄK	1950	15/5
108.	Adam ROMOWICZ	1970-72	15/2
109.	Marek KOZIOŁ	1983-84	15/0
110.	Leszek MAZURKIEWICZ	1987-89	15/2
111.	Bernard KOŁODZIEJ (b)	1971-75	14/0
112.	Waldemar MAJCHER	1982-84	14/0
113.	Ginter SOBEK (b)	1963-68	14/0
114.	Andrzej STRZELCZYK	1967-69	13/0
115.	Zbigniew KRZYŻOŚ	1988-89	13/1
116.	Ireneusz KRUPANEK	1988-93	13/0
117.	Krzysztof SZWEZIG	1983-84	12/1
118.	Robert KULAWIK (b)	1949-50	11/0
119.	Jerzy MUSIOL	1988-89	11/0
120.	Marek KUBISZ	1992-93	11/0
121.	Leszek PAWLIKOWSKI	1982-83	10/0
122.	Eberhard KRAUS	1950	9/0
123.	Piotr MUSIOŁ	1974-76	8/0
124.	Andrzej LOREŃCZYK	1976-78	8/0
125.	Franciszek GOŁKOWSKI	1971-72	7/0
126.	Mirosław OKORSKI	1987-93	7/0
127.	Jarosław BRYŚ	1992-93	7/0
128.	Hans STEIN	1950	6/0
129.	Jan KOZIELSKI	1975-76	6/0
130.	Zbigniew URBAŃSKI (b)	1992-93	6/0
131.	Henryk URBISZ	1969-70	5/0
132.	Ginter KLIMEK	1981-82	5/0
133.	Klaudiusz KRYSTA	1987-89	5/0
134.	Marek HAŁADYN	1992-93	5/0
135.	Piotr KRAWCZYK	1950	4/1
136.	Henryk GŁÓWKA	1963-66	4/0
137.	Alfred POTRAWA	1965-69	4/0
138.	Janusz TYŃSKI	1969-70	4/0
139.	Herbert PYRSZ	1971-72	4/0
140.	Waldemar PODOLSKI	1977-79	4/0

- Piotr Krawczyk jedyną swą bramkę zdobył w swym ligowym debiucie

- Waldemar Podolski, to ojciec Łukasza vel Lukasa, reprezentanta Niemiec

Autor bloga przy tworzeniu posta wspomagał się "ENCYKLOPEDIĄ EKSTRAKLASY" autorstwa Wojciecha Frączka, Mariusza Gudebskiego i Jarosława Owsiańskiego.

Pierwszoligowcy cz.1

Przypomnienie wszystkich nazwisk piłkarzy Szombierek, którzy reprezentowali klub w 25 sezonach piłkarskiej Ekstraklasy.
Zaczynam od tych z najmniejszym stażem:

lp.	imię i nazwisko	lata gry	m/br
141.	Jerzy GORZELLIK	1949-50	3/0
142.	Wojciech KALUS	1949	3/0
143.	Ryszard KAPHAN	1949	3/0
144.	Waldemar POZIMSKI	1949	3/0
145.	Leon POLOCZEK	1963/64	3/0
146.	Marian SZMATLOCH	1963/64	3/0
147.	Eugeniusz BŁAŻYCA	1974/75	3/0
148.	Zygmunt WILCZEK	1981/82	3/0
149.	Jerzy CEGLAREK	1950	2/0
150.	Gothard SOCIERA	1964/65	2/0
151.	Augustyn PYTLOS (b)	1967/68	2/0
152.	Andrzej JĘCZEK	1973/74	2/0
153.	Andrzej ŻUR	1976/77	2/0
154.	Ewald KROJ	1981/82	2/0
155.	Janusz CHĘCIŃSKI	1982/83	2/0
156.	Zbigniew OGIERMAN	1983/84	2/0
157.	Adam GNIOZDORZ	1992/93	2/0
158.	Manfred (Helmut) POLOCZEK	1949	1/0
159.	Henryk SUCHY	1949	1/0
160.	Wiktor WIKARY	1949	1/0
161.	Bernard DUDEK	1950	1/0
162.	Herbert FISKAL	1950	1/0
163.	Eryk KANDZIA	1950	1/0
164.	Błażej WIERSZEŃ	1963/64	1/0
165.	Henryk ALBRECHT	1965/66	1/0
166.	Stanisław FEDOWSKI (b)	1966/67	1/0
167.	Jerzy FELKEL	1967/68	1/0
168.	Eryk HAJDA	1968/69	1/0
169.	Henryk NIEZGODA	1970/71	1/0
170.	Rudolf FRONCZEK	1971/72	1/0
171.	Zygmunt LASIC	1971/72	1/1
172.	Henryk SZOŁTYSIK	1971/72	1/0
173.	Andrzej WALENTEK	1973/74	1/0
174.	Andrzej PILCH	1974/75	1/0
175.	Jan MALERZ	1976/77	1/0
176.	Janusz WAJSBARD	1976/77	1/0
177.	Andrzej MROZEK	1977/78	1/0
178.	Józef MATURA	1979/80	1/0
179.	Piotr SUJKA	1981/82	1/0
180.	Marian TOMCZYK	1983/84	1/0
181.	Piotr URBAŃCZYK (b)	1983/84	1/0
182.	Dariusz MOJ	1987/88	1/0
183.	Arkadiusz KOŁTOŃ	1988/89	1/0

Większość zawodników z powyższej listy spędziła niewiele minut na boisku, lecz związanych z nimi ciekawostek nie brakuje (może być ich więcej, nie wszystkie udało mi się ustalić):

- Henryk Suchy zagrał kilka minut w pierwszym meczu Szombierek w I lidze w 1949 roku, po czym zszedł z kontuzją i już nigdy nie wystąpił na boiskach Ekstraklasy. Późniejszy trener młodzieży, spod jego ręki wyszło znakomite pokolenie zawodników, którzy w 1954 zdobyli wicemistrzostwo Polski juniorów, a w 1965 roku pod jego wodzą Szombierki zajęły 2 miejsce w Ekstraklasie.

- Wychowanek Józef Matura zagrał 58 minut, lecz wystarczyło mu to, by tytułować się Mistrzem Polski AD 1980.

- Zygmunt Lasic zagrał jedynie 15 minut w meczu z Wisłą Kraków, ale wystarczyło mu to, by cieszyć się ze strzelonej bramki (ustalił wynik spotkania na 3:1 dla Szombierek w 83 minucie gry).

- Bramkarz Piotr Urbańczyk nie wspomina miło swego jedynego występu. Wszedł po przerwie w meczu z Pogonią w Szczecinie i wpuścił 6 bramek, a mecz zakończył się porażką Szombierek 1:8. Do dziś jest to rekordowe zwycięstwo Pogoni w Ekstraklasie.

- z powyższej listy najmniej minut na boisku spędził Dariusz Moj. Dokładnie 5.

Autor bloga przy tworzeniu posta wspomagał się "ENCYKLOPEDIĄ EKSTRAKLASY" autorstwa Wojciecha Frączka, Mariusza Gudebskiego i Jarosława Owsiańskiego.

Wyróżnieni w 2016 roku

Niestety postawa drużyny i jej wyniki osiągnięte w 2016 roku nie pozwalają mi na ogłoszenie najlepszych (jak to miało miejsce w latach poprzednich), a jedynie wyróżnionych. A i te wyróżnienia nie zawsze biorą się z oczekiwanej postawy na boisku.

Szombierki w 2016 roku zagrały 32 mecze, a ich ogólny bilans to 12 zwycięstw, 2 remisy i 18 porażek. Bramki 46:59. Wszyscy pamiętamy serie porażek na początku wiosny jeszcze w III lidze (5 w pierwszych 6 meczach), czy też jesienią (również 5). O porażkach różnicą 4-5 bramek z przyzwoitości nie wspomnę.
W zasadzie wszystko co dobre, zaczęło się pod koniec września, a skończyło w połowie listopada (6 zwycięstw w 7 meczach).

Wyróżnienia:
Adrian Filauer - jedyny z wiosennej drużyny (14 meczy, 2 bramki). Długo walczył o miejsce w pierwszym składzie, a jak już grał, pozostawiał po sobie dobre wrażenie. Szkoda, że nie zdecydował się na kontynuowanie kariery (przynajmniej w barwach Zielonych).
Jacek Jarnot - zdobywca 12 bramek (3 w III lidze, 9 w IV), najlepszy strzelec drużyny w 2016 roku. Poza tym ma serię 59 meczy z rzędu, w których wyszedł choćby na minutę na murawę.
Mateusz Lebek - w 2016 roku opuścił tylko jeden mecz (z powodu absencji za żółte kartki), w pozostałych wychodził w pierwszej "jedenastce". 3 bramki.
Rafał Maścibrzuch - po "erze" Andrzeja Wiśniewskiego każdy następny bramkarz będzie porównywany do niego, lecz zbliżyć się do poziomu "Wiśni" komukolwiek będzie niezwykle trudno. Jako jedyny zagrał we wszystkich tegorocznych meczach Szombierek od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. 7 razy zachował "czyste konto".
Jakub Stefaniak - kapitan drużyny, jako obrońca strzelił 3 bramki, choć i tak uważam, że zbyt rzadko włącza się do ofensywy. Mało kto w naszej drużynie potrafi posłać dokładne dośrodkowanie z pierwszej piłki w pełnym biegu.

Pomijam Majsnera (słaba wiosna, po kontuzji, a potem już myślami był gdzie indziej wiedząc, że w Szombierkach nie zostanie) i Kulińskiego (pisałem o tym wcześniej - cień siebie w porównaniu z tym, gdy prowadził nas Górecko).