LZS PIOTRÓWKA - SZOMBIERKI 2:1(2:1)
8' Krzemień 1:0
25' Smoliński 1:1
38' Chinyama 2:1
Piotrówka: Adamek - Bury, Harmata, M. Grzywa, Lubkowicz - Krzemień, Ekwueme, Binkowski (65' Bartnik), Olewicz (57' Musik), Cieluch (88' Juszczak) - Chinyama (70' Konieczny)
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński (69' Stokłosa), Staszowski, Lipok, Stefaniak - Lebek, Rybak, Kuliński, Krzykawski (53' Majsner) - Jarnot - Smoliński
Żółta kartka: Lipok
Do rangi wydarzenia kolejki urosło pierwsze zwycięstwo LZS Piotrówka w sezonie. Szkoda tylko, że ich pierwszą ofiarą padły Szombierki.
Wróciły stare demony - Zielonym źle się gra na Opolszczyźnie, rzadko tam zdobywamy punkty. Pierwszą bramkę tracimy niemalże w identycznych okolicznościach jak przed tygodniem w Bytomiu - 8 minuta Maścibrzuch odbija piłkę przed siebie i jest bezradny wobec dobitki.
W trzecim meczu z rzędu (a w szóstym w sezonie) tracimy bramkę w pierwszym kwadransie gry, Przegrywamy czwarty mecz z rzędu. Do tej pory mieliśmy passę czterech meczy bez zwycięstwa, ale złożyły się na to 2 remisy i 2 porażki.
Zwycięską bramkę dla Piotrówki zdobył debiutujący w jej barwach Takesure Chinyama - były król strzelców ekstraklasy w barwach Legii Warszawa.
Naprawdę smutna wieść...porażka z ostatnim zespołem w tabeli. Razi nasza nieskuteczność, jeśli tracimy punkty z takimi ekipami to niestety czarno widzę nasza przyszłość. Znowu także cicho sza na stronie głównej. Quo Vadis Szombry?
OdpowiedzUsuń