Orzeł II Łękawica to nowy punkt na piłkarskiej mapie rywali Szombierek.
Ciekawostka - w pucharowych rozgrywkach drugą drużynę Orła w rzeczywistości reprezentuje pierwszy skład drużyny.
ORZEŁ II ŁĘKAWICA - SZOMBIERKI 2:3(2:2)
16' Małolepszy1:0
18' Wróbel 2:0
21' Jaworski 2:1
45+1' Zachara 2:2
90' Moritz 2:3
Orzeł II: Pawlus - Kos, Chiwara, Tomaszek, Wnętrzak (82' Giertler), Radomski, Widuch, Walaszek (70' Mrózek), M. Biegun, Wróbel, Małolepszy
Szombierki: Gargasz - Komuda (41' Stachoń), Pacholski, Sierczyński (63' Śliwa), Jaworski, Małkowski, Marchewka, Chrabąszcz, Marek, Moritz (90+2' Pawłowski), Zachara (72' Gasz)
Żółte kartki: M. Biegun, Widuch, Radomski - Zachara, Jaworski, Marek, Moritz
Czerwona: Małkowski 33'
Kolejna runda rozgrywek planowana jest na 13 maja.
PS.
Mecz ostatecznie zweryfikowano jako walkower 3:0 dla Szombierek. W drużynie gospodarzy zagrał nieuprawniony zawodnik, który powinien pauzować za 2 żółte kartki.
Tak w innej sprawie, rozumie że w sobotę szpil odwołany?
OdpowiedzUsuńciekawostka dotyczącą rywala- lider 2 grupy który jak dotąd nie przegrał w sezonie żadnego szpilu. imponujące osiągnięcie 15 zwycięstw i 6 remisów.
OdpowiedzUsuńMoże tak być, że te dwie drużyny spotkają się w barażach o IV ligę.
OdpowiedzUsuńMoże być tak,że barażu nie ma. Może, a raczej na pewno nie ma. A w sobotę mecz odbędzie się normalnie z rezerwami Skry
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj uchwałę Związku 61/24/Z, paragraf 12, ustęp 5, punkt 1.
UsuńI oczywiście gratulacje dla chłopaków za zwycięstwo na boisku niepokonanej dotąd drużyny !
Jak zajmą 1 miejsca- barażu nie ma, mistrzowie awansuja bezpośrednio. zespoły z 2 miejsc zagrają dwustopniowy baraż
UsuńNo i o taką sytuację mi właśnie chodziło, ponieważ te drużyny nie mają awansu w kieszeni. Jest ciężka walka o ten awans i jednak może być coś takiego, że te drużyny spotkają się w barażu. Oczywiście wszystko w nogach piłkarzy, trzymam kciuki i gorąco kibicuję.
Usuńpokonać jął dotąd niepokonanego rywala przegrywając 0-2 i grajac w osłabieniu, to jest coś! brawo !
OdpowiedzUsuńMusimy grać o 1 miejsce i awans bez żadnych baraży. Już jedne kiedyś przerabialiśmy i skończyło się rozpadem drużyny, ekipy trenerskiej oraz kilkuletnim marazem.
OdpowiedzUsuńBaraż z Goczałkowicami był jednym wielkim przekrętem że strony Związku. Robili wszystko, żeby awansował Piszczek. Nie chcieliśmy się zgodzić na 1 mecz, chcieliśmy mecz i rewanż, też dlatego że Goczały nie miały wtedy swojego boiska, tylko grali gościnnie na Czechowicach. Obawialiśmy się, że w jednym meczu może paść przypadkowa bramka, odbita piłka, stały fragment gry. Tak się rzeczywistości stało !!! Do tego nie chcieli wpuścić naszych kibiców (sprawa znana). Do dzisiaj ja i wszyscy moi koledzy jesteśmy przekonani, że gdyby wtedy rywalizacja była uczciwa, nie zmuszono nas do rozegrania jednego meczu i to w warunkach, gdy w ogóle tak lało, że nie powinien on się w ogóle odbyć, a w dogrywce było już tak ciemno, że bramkarz w ogóle nie widział piłki lecącej do bramki z rzutu wolnego, to dzisiaj bylibyśmy zupełnie w innym miejscu.
Usuńo tych rzeczach dużo ludzi wie
Usuń