piątek, 16 września 2016

Marsz w górę?

PRZEMSZA SIEWIERZ - SZOMBIERKI
sobota 17 września, godzina 16:00

Jeśli się nie mylę, Przemsza Siewierz to rywal z którym Szombierki jeszcze nie miały okazji spotkać się na boisku.

PRZEMSZA SIEWIERZ - SZOMBIERKI 3:2(0:1)
8' Smoliński 0:1
52' Lubkowicz 0:2
60' Niesyto 1:2
90' Tukaj 2:2
90+3' Ból 3:2
Przemsza: Borecki - Niesyto (89' Drapała), Fredyk, Tokarz, Sawicki, Wawrzyńczok, Tutaj, Czerwiński (46' Zawadzki), Majchrowski, Ból, Tukaj
Szombierki: Maścibrzuch - Cichecki, Cybul, Konaszczuk, Stefaniak, Lebek, Gwiaździński, Lubkowicz (82' Zając), Krzykawski, Smoliński (78' Cieszyński), Jarnot (68' Papis)

RELACJA ze strony Przemszy
FOTO

Niestety, tytuł posta okazał się pobożnym życzeniem.
Co znów nie zagrało, czego znowu zabrakło? Co tym razem? Był już niewygodny terminarz, był mocny skład rezerw. Miało być lepiej, a znowu nie jest. Obawiam się, że moje wnioski po meczu z Gieksą są słuszne lub co gorsze, trener nie jest w stanie wydobyć z zawodników tego, co najlepsze.

Na moje oko, to drużynie brak lidera na boisku. Czy jest ktoś, kto w kryzysowym momencie krzyknie, szarpnie jakąś akcją, odwróci niekorzystny przebieg gry?
Jakoś nie umiem sobie przypomnieć, by za trenera Osadnika Szombierki zagrały choćby pięć równych, dobrych meczy, by trzymały formę przez kilka spotkań. Owszem, był taki epizod jesienią ubiegłego roku (4 mecze bez porażki), ale końcówka roku i całą wiosna to były jedynie pojedyncze zrywy.

Ja piszę o drużynie, a który z piłkarzy imponuje (imponował) formą? Nie przypominam sobie. Wystarczy przypomnieć sobie postawę Kulińskiego. Za Górecko grał dobrze, u Osadnika się męczył. Tłumaczyłem to tym, że wcześniej miał doświadczonego Kasprzyka koło siebie i było mu łatwiej. W drużynie Osadnika z kolei spadło na niego więcej obowiązków, ale jego gra nie cieszyła oka, jak wcześniej, czy w niedawnym meczu z Szombierkami. W ubiegłym sezonie Kuliński miał nawet problem z wykonywaniem stałych fragmentów gry, które przy Pachu wyniósł na wcześniej dla siebie nieosiągalny poziom.
Podobnie Smoliński. Piłkarz z przeszłością w pierwszoligowym Okocimski Brzesko w IV lidze powinien odstawać od reszty. Przychodząc do nas imponował świetnie ułożoną nogą przy stałych fragmentach gry. Tymczasem minął rok i Smoliński nawet nie podchodzi do ich wykonywania, a zdarzyło mu się w meczu z Gwarkiem, że po jego rzucie rożnym piłka wylądowała na 30 metrze po przeciwległej stronie pola karnego.

Tak by można wymieniać, ale nie ma sensu. Pozostaje mi chyba przyjąć stan rzeczy takim, jaki jest.
Choć jeszcze jedna uwaga do naszych trenerów. Zbliża się 90 minuta, jednobramkowe prowadzenie, jedna zmiana w zapasie. Ja bym robił zmianę i ciągnął ją choćby kosztem żółtej kartki. Zabrakło cwaniactwa? A tak 40-letni Tukaj, a potem Ból zadali nam cierpienie, obok którego już chyba nie można przejść obojętnie.

14 komentarzy:

  1. to co z siewierzem zrobili nasi piłkarze to jest przegięcie pały.....spaśc to my nie spadniemy są słabsi od nas...wyglada że skończymy na jakiś zdechłych miejscach 10-13

    OdpowiedzUsuń
  2. spadniemy i to z hukiem chyba ze wkoncu osadnik sie podda i przyjdzie w koncu jakis trener obojetnie jaki bo nasi chlopcy zagrali dzisiaj jak dzieci we mgle a ten pseudo trener nawet nie potrafi ich poustawiac

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiana trenera, natychmiast...

    OdpowiedzUsuń
  4. Na stronie Przemszy jest relacja. Przeważnie relacje na stronach przeciwników są przekłamane.Relacja na stronie Przemszy jest zupełnie obiektywna
    http://przemsza-siewierz.pl/rozgrywki/przemsza-wygrala-przegrany-mecz-udana-pogon-lks-u/9354/

    OdpowiedzUsuń
  5. strata pierwszej bramki wisiala w powietrzu juz kilka minut wczesniej kolejne byly tylko kwestią czasu nasza obrona byla w rozzsypce i mila strach w oczach przy rogach przeciwnika pieciu obroncow w polu bramkowym nie dawalo szans na interwencje dobrze broniącemu w tm dniu Mascibrzuchowi do przodu akcje szly na prawa stronee do Lebka a az prosilo sie rozegrac pilke srodkiem boiska rozciągnąc slabą obrone przemszy i zagrac na boki albo strzelic z 20metrow po sliskiej murawie no ale coz z trybun lepiej widac tyle ze Osadnik tez byl na trybunie szkoda ze tego nie widzial

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamy chyba najsłabszy sezon od 10 lat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak skład jest taki jaka jest kasa i koniec w temacie.

      Usuń
  7. skladu sie nikt nie czepia ,sklad jest b.bobry jak na 4lige tylko trenera brakuje

    OdpowiedzUsuń
  8. Trener jest, tylko wyników nie ma. Przed nami mecze z dwoma czołowymi drużynami ligi. Zaczynam się bać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawiercie to poważny przeciwnik ale Piaski są do ogrania nawet w obecnej dyspozycji

      Usuń
  9. piaski na drugim tylko chwilowo...oni sie ledwie przed spadkiem wybronili

    OdpowiedzUsuń
  10. Udałem się dziś do Miedar na mecz PP. Na miejscu zaniepokojony przygotowanym boiskiem, ale pustymi szatniami (i trybunami) w poszukiwaniu jakiegokolwiek info dowiedziałem się z 90minut.pl, że mecz przełożono na 28.09 na boisko w Bytomiu, gdzie Orzeł Miedary będzie pełnił honory gospodarza :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. przykra sprawa kolego że pocałowałeś klamkę ja się to mówi ja wiedziałem że szpil jest przełozony ale to o takim przełożeniu i wogóle że taki mecz jest to powinna strona klubowa informowac

    OdpowiedzUsuń
  12. Na naszej stronie jest info w relacji z Żyglina, o przełożeniu już aktualizacji nie ma. Na 90minut jeszcze w niedzielę sprawdzałem, było że grają dziś. Potem już nie sprawdzałem.
    W sumie to dobrze, że dziś nie grali, mecz z Piaskami byłby piątym z kolei w rytmie sobota-środa-sobota.

    OdpowiedzUsuń